Saab 9-3 to samochód osobowy klasy średniej, należący do segmentu D, a od II generacji, klasyfikowany był wśród aut klasy średniej wyższej. Auto (typ YS3D) zadebiutowało w 1998 roku jako następca modelu 900 (pierwsza generacja 900-tki to legendarny „krokodyl”).
9-3 nie przez przypadek ma myślnik w nazwie, bowiem w II połowie lat 50. istniał już Saab 93. Auto było w rzeczywistości tylko nieco zmodernizowaną wersją swojego poprzednika (900 NG). Co prawda przeróbek jest bardzo dużo i nie sposób ich wszystkich wymienić ,jednak z zewnątrz auta najbardziej różnią się tylnym pasem. Niewprawione oko nie dostrzeże jednak większych różnic. Z rzeczy „doświadczalnych” poprawiono natomiast układ kierowniczy oraz zawieszenie.
Stylistycznie 9-3 prezentował się bardzo dobrze. Stonowany design z odrobina charakteru wyróżniał się z tłumu, a atrapę chłodnicy nie można było pomylić z żadną inną. Konstrukcyjnie natomiast, auto bazowało na Oplu Vectrze, bowiem Saab, będąc pod skrzydłami General Motors, miał wypuścić jej bardziej luksusową wersję, właśnie pod postacią 9-3.
Dostępne wersje nadwoziowe to 5-drzwiowy hatchback, 3-drzwiowe coupe oraz 2-drzwiowy kabriolet. Wnętrze jest dosyć obszerne, ale najbardziej charakterystyczną cechą tego modelu, jest jego deska rozdzielcza. Jej design nawiązuje do lotniczej przeszłości marki i, podobnie jak w BMW, wszystko jest podporządkowane kierowcy. Ciekawą funkcją jest Night Panel, dzięki któremu jadąc w nocy, można było wyłączyć wszelkie oświetlenie zegarów, oprócz prędkościomierza, i ewentualnych informacji, ważnych w danym momencie.
Dzięki współpracy Saaba z GM, pierwszy raz w historii pod maską modelu tej szwedzkiej marki znalazł się silnik wysokoprężny. Miał od 2,2 litra pojemności i generował 115, a od 2000 roku – 125 KM. Jednostek benzynowych było zdecydowanie więcej (i były to konstrukcje Saaba). Najsłabszy silnik wolnossący o pojemności 2 litrów, miał 132 KM. Wersja z turbosprężarką rozwijała 150, 185 lub 200 KM (w późniejszych latach rozwijały 5 KM więcej, poza pośrednią wersją). Oprócz tego dostępny był także silnik 2.3, który w wersji wolnossącej generował 150 KM. Jego odmiana turbodoładowana, miała dopisek „Vigen”, co oznaczało „piorun”. Pasowało to idealnie do charakteru auta, bowiem jednostka rozwijała początkowo 228, potem 233 KM, a oprócz tego otrzymała obniżone i utwardzone zawieszenie, oraz skromne ospojlerowanie.
II generacja Saaba 9-3 (typ YS3F) pojawiła się w 2002 roku. Tak samo jak poprzednik, auto został zbudowane na płycie podłogowej Opla Vectry. Ilość wersji nadwoziowych została zachowana, jednak coupe, zamieniono na kombi które otrzymało nazwę 9-3 SportCombi (lub SportWagon bądź Sport-Hatch, w zależności od rynku), natomiast 5-drzwiowy hatchback, stał się pełnoprawnym sedanem o nazwie SportSedan.
Stylistycznie auto nawiązywało do poprzednika, ale stało się ono jednocześnie bardziej poważne i eleganckie, dzięki czemu awansowało do klasy średniej wyższej. W 2008 roku przeprowadzono facelifting, który nie dość że dodał 9-3 więcej dynamiki, to auto prezentowało się jeszcze dojrzalej. Nawet SportCombi wyróżniała się ciekawym designem tylnego pasa. Wewnątrz natomiast, Szwedzi po raz kolejny sprawili, że deska rozdzielcza wyróżnia się na tle konkurencji. Podobnie jak w poprzedniku, zastosowano tutaj funkcję Night Panel, a stacyjka została umieszczona pomiędzy przednimi fotelami.
Pod maską, jak zwykle, przewagę mają doładowane jednostki benzynowe. Jedyna jednostka wolnossąca ma 1,8 litra pojemności i moc 122 KM. 4-cylindrowe silniki doładowane mają pojemność 1,8 oraz 2 litrów, a jedyna V6-ka (o kilku wariantach mocy) – 2,8 litra. Ich moc waha się do 150 do aż 280 KM! Najmocniejsza wersja, 280-konna dostępna była w modelu Turbo X, wypuszczonego aby uczcić 30-lecie turbodoładowanych silników szwedzkiej marki. Początkowo wśród diesli oferowany był znany z poprzedniej generacji 2,2-litrowy silnik o mocy 125 KM, jednak został on zastąpiony przez jednostkę 1.9. Mogła mieć 120, 150 lub 180 KM, a od 2010 roku, moc 2 pierwszych odmian podniesiono o 10 KM.
W 2011 roku z powodu bankructwa marki zaprzestano produkcji tego modelu. Jednak już 2 lata później firma NEVS wykupiła Saaba i postanowiła reinkarnować model 9-3. Niestety ze względu na prawa autorskie, znaczek na masce musiał ulec zmianie, i utracił tym samym legendarnego gryfa widniejącego dotychczas na granatowym tle. Pozostał jedynie napis „SAAB”. Ponieważ właścicielami praw do nazwy jest grupa zbrojeniowa Saab AB, niedługo po wcześniejszym „zakazie” NEVS musiało także zrezygnować z używania samej nazwy „Saab”.
Stylistycznie auto prawie nie różniło się od dotychczas produkowanej 9-3. Jedynie wewnątrz zmieniono fotele. Podstawowe wyposażenie jest bardzo bogate i obejmuje m.in. skórzaną tapicerkę, dwustrefową klimatyzację, tempomat, czujniki parkowania oraz 18-calowe koła. Auto sprzedawane było tylko na rodzimym rynku, jednak chętni spoza Szwecji mogli zamawiać auta przez internet. Niestety po odbiór, trzeba było się pofatygować osobiście aż do fabryki w Trollhattan. Trzeba dodać, iż było to produkcja małoseryjna. Do napędu służy 2-litrowy silnik benzynowy z turbosprężarką o mocy 220 KM. Mocniejsza wersja dawała kierowcy do dyspozycji aż 260 KM.
W 2014 roku, ze względów finansowych przerwano produkcję, ale już rok później ją wznowiono. W miarę kolejnych zakazów ze strony Saab AB, NEVS postanowiło zmienić polityki marki, i nastawić się na produkcję aut elektrycznych, które będą bazować na modelu 9-3, a sprzedaż ma się w odbywać głównie w Chinach.