tylne światła z Mazdy 6. Teraz kupił używanego Golfa VR6 i wyczarował równie interesujące cacko. Modyfikacje silnika polegające na zmodernizowaniu układu wydechowego oraz zmianie w układzie dolotowym sporo dały. Moc 6-cylindrowego silnika o pojemności 2,8 litra wzrosła do 195 KM (w serii 174 KM). Właściciel auta twierdzi, że ostatnie słowo w kwestii osiągów jednostki napędowej nie zostało jeszcze powiedziane. Imponuje nadwozie. Nie można przejść obojętnie i nie zauważyć lakieru w kolorach srebrnym i niebieskim. Modyfikacje karoserii polegały m.in. na skróceniu przedniego spoilera firmy Seidl, przeznaczonego do Golfa IV. Aby zmieścić go w "trójce", trzeba było wyciąć 5-centymetrowy pasek na środku i połączyć znowu całość. Na masce pojawił się wlot powietrza wzorowany na modelu Renaut 19 16V. Pod wydłużoną maską silnika kryje się groźne spojrzenie reflektorów firmy In.Pro z efektem ksenonowym. Pomysłowość prażanina unaocznia przede wszystkim przebudowany tył samochodu. Spoiler zderzaka również jest dziełem firmy Seidl, jednakże pierwotnie miał trafić do BMW 3 drugiej generacji, typ E30. "Kubi" stworzył jednolitą część składającą się ze zderzaka Golfa i spoilera firmy Seidl. Wygląda to imponująco. Można zauważyć też, że przez siatkę Racing nie wystaje rura wydechowa. Końcówki zostały obcięte i ukryte pod samochodem. Tylne lampy pochodzą z seryjnego Golfa, ich wielkość jednak zmniejszono o połowę. Brak świateł cofania i przeciwmgielnych - auto na pewno nie przeszłoby badań technicznych w Polsce. W Czechach nie jest to (jeszcze) niezgodne z przepisami. Oczywiście brakuje również zamka w klapie bagażnika i wycieraczki. Zamiast tego widzimy skrócone wgłębienie na tablicę rejestracyjną i kołyszące się flagi Racing. Ze wspaniałym obrazem tyłu pojazdu komponuje się spoiler dachowy firmy Jom.Poza tym usunięto klamki, drzwi otwierane są elektycznie. Kierunkowskazy boczne umiejscowiono w lusterkach FK z niebieskimi diodami. Skrócone progi z Golfa IV łączą przerobione i poszerzone o 40 mm błotniki. Na obu osiach znalazły się 3-częściowe, aluminiowe felgi firmy Schmidt Space.Nie mogło być inaczej - wnętrze samochodu utrzymano w niebieskim kolorze. Z przodu i tyłu znalazły się kubełkowe fotele z katalogu D&W. Aby nadać im odpowiednią kolorystykę dodatkowo obciągnięto je materiałem. Całą przebudowę samochodu, poza położeniem lakieru, "Kubi" wykonał z pomocą kolegi. Pracy przysporzyło pokrycie kokpitu oraz boczków drzwi - wszystko bez wyjątku ma niebieski kolor. Przebudowa Golfa nie jest i chyba długo nie będzie ukończona. Kolejne prace związane będą z zabiegami upiększającymi. Do srebrno-niebieskiego lakieru dołączą chromowane wstawki. Rura wydechowa ma być znowu widoczna.
Druga młodość
Właściciel samochodu - Martin "Kubi" Kubiczek, mechanik z czeskiej metropolii - na pierwszym miejscu stawia osiągi auta. To nie są jego pierwsze doświadczenia w tuningowaniu, wcześniej wspaniale zmodyfikował VW Sharana, wykorzystując np.