W majubr. Porsche oficjalnie zakończyło produkcję najmocniejszego modelu Carrera GT. Wyprodukowano 1270 egzemplarzy superbolidu. Samochód wyposażono w wolnossący 10-cylindrowy widlasty silnik o pojemności 5733 cm3 o mocy 612 KM (450 kW) przy /node/00 obr./min.
Kilka firm tuningowych odważyło się podrasować ten sportowy bolid. Powstały takie cacka, jak 9ff Carrera GT (dodane twin-turbo, moc 912 KM/670 kW) czy TechArt Carrera GT (skromne zmiany stylistyczne, odważny pomarańczowy kolor, 635 KM/467 kW).
Do nich dołączył teraz koncepcyjny Mirage GTR, zbudowany przez firmę Gemballa. Jest to podrasowana Carrera GT, która otrzymała kompletny zestaw stylistyczny, „skrzydlate“ drzwi i na stałe zamontowany tylny spojler. Benzynowa jednostka 5,7 V10 otrzymała doładowanie dwoma turbosprężarkami, chłodnicę stłoczonego powietrza, zmodyfikowany kolektor dolotowy, nowy układ wydechowy i przeprogramowaną jednostkę sterującą. W wyniku tych modyfikacji otrzymano 1000 koni (735 kW) i 1150 Nm momentu obrotowego.
Wzmocniona Carrera GT przyśpiesza teraz od 0 do 100 km/h w 3,5 s, a do 200 km/h w 8 s. Prawdopodobna prędkość maksymalna wynosi 403 km/h. Mirage GTR to jedynie samochód koncepcyjny. Jednak jeśli znajdzie się nabywca, firma Gemballa jest w stanie przygotować za cenę 1,5 mln euro „cywilną“ wersję. O tym, że za oryginalność trzeba płacić przekonał się m.in. nabywca Ferrari P4/5, który tylko za modyfikacje zapłacił 3 mln dolarów.