Zima nie wpływa najlepiej na podzespoły i elementy samochodów. Dlatego wraz z nadejściem wiosny należy skontrolować stan techniczny pojazdu i wyeliminować usterki. Jednym z bardziej nieodpornych na zmiany sezonu podzespołów jest układ chłodzenia.„O ile w okresie zimowym układ chłodzenia „odpoczywał”, to w okresie wiosenno letnim będzie narażony na duże obciążenie związane z wysokimi temperaturami oraz pracą przy wyższym ciśnieniu. Jego przegląd powinien zawierać kontrolę poziomu płynu chłodzącego i szczelnośćna połączeniach gumowo – metalowych” – mówi Adam Klimek z Motoricus.com. „Powinna być również przeprowadzona kontrola temperatury otwarcia termostatu oraz prawidłowej pracy wentylatora/wentylatorów obniżającego temperaturę płynu w chłodnicy” – dodaje Klimek.Chłodnicę należy też oczyścić z zewnątrz z soli i piasku. Zwiększymy w ten sposób jej wydajność. Koszt kontroli układu chłodzenia nie przekracza kwoty 50 zł.Pamiętajmy też o wymianie płynów. Bardzo często ich jakość w znaczącym stopniu wpływa na poziom bezpieczeństwa.Letni płyn do spryskiwaczy od zimowego różni się nie tylko temperaturą zamarzania. Pozbawiony jest on alkoholu, który przy wyższych temperaturach szybko odparowuje z szyby zmniejszając efektywność.Koniecznie trzeba skontrolować płyn hamulcowy na zwartość wody oraz temperaturę wrzenia. Zawartość wody w płynie wyższa niż 3% w stosunku do objętości oznacza konieczność jego zmiany na nowy. W efekcie obniżona zostaje skuteczność układu hamulcowego. Koszt to około 30 zł.Kontroli powinniśmy poddać też układ wydechowy. Należy sprawdzić jego szczelność. Gdy odczuwamy spadek mocy, najczęściej winowajcą jest zapchany katalizator. Weryfikację skuteczności katalizatora najlepiej przeprowadzić w stacji wyposażonej w analizator spalin.Pamiętajmy o umyciu auta, ale nie chodzi tu o zwykłe mycia. Należy wyczyścić podwozie, obficie spłukać auto, zwróćmy uwagę na miejsca trudnodostępne. Powinniśmy zabezpieczyć każdy ubytek. „Nie ma konieczności biec od razu z tym do lakiernika! Na rynku oferowane są lakiery do tzw. zaprawek, których koszt nie przekracza 30 zł. za pojemnik wraz z pędzelkiem” - mówi Adam Klimek z Motoricus.com.Gdy zdarty jest nie tylko lakier, ale także podkład należy dokładnie usunąć szczotka drucianą rdzę. Następnie nanosimy preparat odtłuszczający, po nim lakier podkładowy, a na koniec lakier „zaprawowy”. Na koniec należy nałożyć tzw. twardy wosk ochroni on auto przed drobnymi uszkodzeniami mechanicznymi i promieniowaniem UV.W trosce o nasze zdrowie wymienimy filtr kabiny odpowiedzialny za oczyszczanie powietrza (raz w roku). Jeśli auto jest wyposażone w filtry węglowe należy też je wymienić. Wszystkie kanały muszą zostać wyczyszczone. By zabić pleśnie, bakterie i wirusy poddajmy auto ozonowaniu.Na koniec sprawdźmy poziom czynnika chłodzącego.Gdy średnia dobowa temperatura przekroczy 7 stopni wymieniamy opony w aucie na letnie.
Letni płyn do spryskiwaczy od zimowego różni się nie tylko temperaturą zamarzania. Pozbawiony jest on alkoholu, który przy wyższych temperaturach szybko odparowuje z szyby zmniejszając efektywność.
Kontroli powinniśmy poddać też układ wydechowy. Należy sprawdzić jego szczelność. Gdy odczuwamy spadek mocy, najczęściej winowajcą jest zapchany katalizator. Weryfikację skuteczności katalizatora najlepiej przeprowadzić w stacji wyposażonej w analizator spalin.
Koniecznie trzeba skontrolować płyn hamulcowy na zwartość wody oraz temperaturę wrzenia. Zawartość wody w płynie wyższa niż 3% w stosunku do objętości oznacza konieczność jego zmiany na nowy. W efekcie obniżona zostaje skuteczność układu hamulcowego.