Jest trochę lepiej, ale jeszcze czegoś musimy poszukać – jeśli po wymianie części za kilka tys. zł usłyszycie taki komunikat z ust mechanika, to zapewne niepotrzebnie wymieniono sprawne części. A usterka? Będą szukać dalej: metodą prób i błędów na koszt klienta!

W interesie zarówno płatnika (właściciela zepsutego auta), jak i warsztatu, który jednak może trafić na bardziej świadomego klienta, jest poprawna diagnoza usterek. Żeby ułatwić to mechanikom zajmującym się serwisem diesli, Bosch organizuje szkolenia dla nich w swojej siedzibie w Warszawie: najpierw sprawdzenie wiedzy, potem teoria, a następnie praktyka w miejscowym warsztacie-laboratorium. Okazuje się, że nawet praktykujący mechanicy mają problem z rozwiązaniem testu, którym zaczyna się szkolenie. Potem jest lepiej.