Nie oznacza to oczywiście, że należy przerobić samochód w mobilny warsztat. Dobór narzędzi powinien zależeć od naszych umiejętności i tego, jak często zamierzamy z nich korzystać. Jeżeli mają one przydać się wyłącznie w sytuacjach awaryjnych, to powinien wystarczyć prosty zestaw kupiony w supermarkecie za kilkadziesiąt złotych. Jeżeli jednak lubimy odczasu do czasu pomajsterkować, lepiej nie zawracać sobie głowy sprzętem tej klasy. Znacznie rozsądniejszym rozwiązaniem będzie zainwestowanie kilkuset złotych w solidniejszy, markowy sprzęt.