Chcesz skutecznie wysuszyć auto? Zacznij od zlokalizowania przyczyn wilgoci. Podpowiadamy, gdzie szukać przecieków,jak im zapobiec oraz jak szybko i skutecznie pozbyć się nadmiaru wody z wnętrza samochodu.
Tegoroczna zima wyjątkowo nie oszczędza kierowców. Sezonowe dolegliwości powróciły z natężoną siłą, w tym także problem wilgoci w aucie. Wnoszenie niezliczonych ilości śniegu na butach i ubraniu zrobiło swoje. Każdy kierowca często użytkujący swój pojazd zmaga się z typowymi w tym okresie oznakami podtopienia - intensywnym zaparowaniem szyb i pojawiającym się po nocy szronem na ich wewnętrznej stronie. Niestety, wydłuża to znacząco codzienne rytuały powtarzane przez kierowców w zimowe poranki i skutecznie uprzykrza podróż. Ponadto nieusunięta w porę woda zazwyczaj jest przyczyną kłopotów z „elektryką”, tapicerką oraz korozją.Jeśli źródłem wilgoci we wnętrzu są jedynie śnieg i błoto wnoszone do auta, to możemy uznać się za szczęściarzy.
Foto: Auto Świat
Usuń wilgoć z auta - Poznaj skuteczne sposoby
Postępowanie w takich przypadkach będzie bardzo proste i stosunkowo szybkie. Znacznie gorzej wygląda sytuacja w przypadku, gdy woda znajdzie sobie inną drogę niż nasze obuwie. Łatwo stwierdzimy to, gdy podniesiemy wykładzinę. Jeśli kilkucentymetrowa warstwa wygłuszająca (wykonana z bardzo chłonnego materiału przypominającego filc) będzie mocno nasiąknięta oznacza to, że auto musi gdzieś przeciekać. W takim przypadku warto rozpocząć od oględzin uszczelek przy drzwiach i szybach.
Kolejnymi podejrzanymi punktami mogą być podłoga i progi. Najłatwiej inspekcję przeprowadzić od spodu. Gdy znajdziemy tu nieszczelności, czeka nas całkowite usunięcie i wysuszenie wykładzin wraz z masą wygłuszającą oraz wizyta u „blacharza”. Czekanie do wiosny może skończyć się przegniciem wygłuszenia i obicia tapicerskiego podłogi.
W przypadku gdy wykluczymy te scenariusze, warto przed przystąpieniem do osuszania sprawdzić jeszcze filtr kabinowy, znajdujący się zazwyczaj w okolicach podszybia. To jeden z tych elementów, o których mało kto pamięta. A często się zdarza, że właśnie filtr jest odpowiedzialny za nadmierne zaparowanie szyb i brzydkie zapachy. Niewymieniany, zawiera duże ilości piachu i liści, które kondensują w sobie wilgoć, a co zatym idzie – są idealnym środowiskiem do rozwoju szkodliwych dla zdrowia bakterii.
strona 2
Na kontrolowanie poziomu wilgoci w aucie jest pewien prosty sposób. Podczas jazdy kiedy nagrzewamy wnętrze, woda zaczyna parować. Gdy kończymy podróż, wystarczy solidnie przewietrzyć samochód, a nie będziemy mieli kłopotu z zaparowanymi szybami. Jeśli jednak metoda ta nie pomaga i nie parkujemy samochodu w ogrzewanym garażu, gdzie moglibyśmy na dłużej pozostawić uchylone szyby, warto wypróbować stare, sprawdzone sposoby. Jednak zanim po nie sięgniemy, powinniśmy dokładnie posprzątać i odkurzyć wnętrze. Piasek i kurz skutecznie absorbują wilgoć z powietrza. Przy okazji porządków warto również zajrzeć do bagażnika, a dokładniej pod wykładzinę. Tam często w zakamarkach zbiera się woda. Następnie powinniśmy zaopatrzyć się w gazety.
Foto: Auto Świat
Usuń wilgoć z auta - Poznaj skuteczne sposoby
Rozłożone na przesiąkniętej wykładzinie i przykryte suchymi dywanikami potrafią absorbować ogromne ilości wilgoci. Jeszcze lepszy może okazać się żwirek dla kota, który dodatkowo likwiduje nieprzyjemne zapachy (na rozlane mleko jak znalazł). Jeśli i te metody ktoś uzna za mało estetyczne, może sięgnąć po nowsze zdobycze techniki pod postacią pochłaniaczy wilgoci. Poniżej dokładnie opisujemy proponowane metody osuszania. Skąd się bierze woda w aucie? - W okresie jesienno-zimowym zwiększony poziom zawilgocenia wnętrza to normalna rzecz. W takiej sytuacji można doraźnie stosować wietrzenie auta po podróży i regularnie wylewać wodę z gumowych dywaników. Jednak w sytuacji, gdy pod stopami słyszymy chlupot, a w powietrzu unosi się zapach stęchlizny, natychmiast należy reagować. Zazwyczaj jest to niestety wynik zaniedbań kierowcy.
Przyczyn może być kilka. Przede wszystkim zacznijmy od sprawdzenia uszczelek w drzwiach i szybach. Podczas mrozów mogą one ulec przerwaniu. Kolejnym newralgicznym miejscem jest podłoga samochodu. Dziury w starszych autach pojawiają się zazwyczaj z powodu korozji, natomiast w nowszych mogą być wynikiem uderzeń. W takim przypadku czeka nas wizyta u blacharza.
Często też odpowiedzialne za nadmierną wilgoć są zapchane filtry kabinowe. Przy okazji demontażu kratki na podszybiu (gdzie zazwyczaj znajduje się filtr) warto sprawdzić drożność odpływów odpowiedzialnych za odprowadzanie wody spływającej z przedniej szyby. Zwłaszcza w kilkutetnich autach mogą być one zapchane przez liście lub igliwie.
W ten sposób zbierająca się w tym miejscu woda, zamiast spływać pod spód auta, przelewa siędo wnętrza poprzez wloty układu wentylacyjnego. Niestety, zazwyczaj w okolicach tych miejsc znajdują się wiązki kabli. To może być początek poważnych kłopotów z „elektryką” auta. Nie wolno także zapomnieć o odpływach okna dachowego. Gdy są niedrożne, zdarza się, że woda potrafi sączyć się pod podsufitką i po słupkach. W pierwszym momencie może być to niezauważalne dla kierowcy.
Nadmierne ilości wody, które przedostały się już pod warstwę obicia tapicerskiego podłogi, można spróbować usunąć za pomocą zwykłych gazet, układając ich grubą warstwę na podłodze i przykrywając suchymi dywanikami. Nie jest to najestetyczniejsza metoda, jednak sprawdzona przez wiele pokoleń kierowców. Po 1-2 dniach gazety powinny być napęczniałe, co oznacza, że wchłonęły już znaczne ilości wody. Oczywiście, metoda ta będzie skuteczniejsza, gdy auto pozostawimy w ciepłym garażu lub na ogrzewanym parkingu podziemnym. Gazety równie dobrze można zastąpić papierowymi ręcznikami. Papier taki jest znacznie bardziej chłonny od tego, używanego do druku.
Klimatyzacja przydaje się w samochodzie nie tylko podczas upałów. W okresie jesienno-zimowym lub podczas intensywnych opadów deszczu to, co w lecie uważane jest za jej wadę, zamienia się w niewątpliwą zaletę. Mowa tu o efekcie wysuszania powietrza. Cecha ta znacząco ułatwia pozbycie się efektu zaparowanych szyb.
„Czysty kocurek” kupowany dla naszego samochodu, a nie kota? Wiele osób może pomyśleć, że zwariowaliśmy. A jednak, nie. Ta metoda naprawdę działa. Żwirek dla kotów to nic innego, jak bardzo chłonny granulat silikonowy lub wykonany z naturalnych włókien drzewnych, który ma spore możliwości absorbcyjne. Wystarczy rozsypać go wieczorem na podłodze samochodu, a rano odkurzyć. Granulki pochłaniając wodę, zbrylają się, po tym poznamy, czy zadziałały. Plusem jest to, że można w ten sposób szybko osuszyć trudno dostępne zakamarki, w których trudno umieścić gazety. Dodatkowo koci żwirek, oprócz płynów pochłania równie skutecznie zapachy. Idealnie sprawdzi się za tem w sutuacji gdy w aucie przypadkowo rozlejemy intensywnie pachnące substancje, np. płyn do spryskiwacza.
pamiętajmy o wietrzeniu
strona 3
Podczas zimy należy pamiętać o częstym wietrzeniu auta. Nie onacza to, iż sugerujemy jazdę z otwartymi oknami przy minusowych temperaturach. Wystarczy, że po podróży samochodem solidnie go przewietrzymy. Dzięki temu wilgotne powietrze z wnętrza wymieni się z suchym powietrzem z zewnątrz. Jeśli na noc pozostawiamy auto na zadaszonym, strzeżonym parkingu lub w garażu, możemy uchylać szyby lub szyberdach.
Jeśli to nie pomaga, można spróbować sztuczki stosowanej w myjniach samochodowych w celu osuszania tapicerki po praniu. Wystarczy w pracującym aucie ustawić maksymalny poziom ogrzewania oraz nawiewu i zamknąć wszystkie szyby. Po 30 minutach należy otworzyć wszystkie drzwi na kilka minut.
Foto: Auto Świat
Usuń wilgoć z auta - Poznaj skuteczne sposoby
Pochłaniacze wilgoci z założenia przeznaczone są do osuszania zawilgoconych mieszkań. Jednak z powodzeniem można je stosować w autach. Jest to rozwiązanie estetyczniejsze niż gazety i żwirek dla kotów, ale droższe i wolniejsze. Osuszacz taki składa się zazwyczaj z tabletki lub granulek pochłaniających wilgoć z powietrza. Wszystko to obudowane jest w plastikowym pojemniku. Chłonny wkład absorbuje wilgoć i skrapla ją do podstawki. Ceny urządzeń oscylują w granicach 25-40 zł. Jeśli jednak ktoś chce zaoszczędzić, może sam w prosty sposób wykonać pochłaniacz wilgoci. Wystarczy w płócienne woreczki nasypać soli i umieścić je w nieprzeciekającej podstawce, tak aby skraplająca się solanka nie miała kontaktu z tapicerką i blachą samochodu.podsumowanie
Wilgoć w aucie wydaje się błahym problemem, jednak jak wynika z lektury licznych forów internetowych wielu kierowców ma spore problemy z jej usunięciem. Jak to zwykle bywa, lepiej zapobiegać niż leczyć. Przestrzeganie kilku prostych zasad użytkowania auta podczas zimy, takich jak, regularne wylewanie nagromadzonej wody z gumowych dywaników czy wietrzenie auta po dłuższej podróży,pozwoli niemal całkowicie wyeliminować problem wilgoci.
W przypadkach gdy woda „zadomowi się” na dobre we wnętrzu, pozostaje kilka prostych sposobów, jak gazety, żwirek dla kota czy pochłaniacze wilgoci. Ważne jest jednak, by nie zwlekać z operacją osuszania, ponieważkonsekwencje mogą być wyjątkowo przykre i kosztowne.