Modelem XE, Jaguar powrócił na pole klasy średniej segmentu premium. Jaguar XE został zaprezentowany w 2014 roku, a jego produkcja ruszyła już rok później. Zastąpił wygaszonego w 2009 roku X-Type’a, któremu zarzucano zbyt duże powiązanie z Fordem. Po zmianie właściciela marki, zmieniło się niemal wszystko.
Płyta podłogowa była pomysłu Jaguara, a XE został zaprojektowany zgodnie z nowym językiem stylistycznym przez szefa designu Iana Calluma, i tym samym został upodobniony do wyższych „rangą” modeli XF i XJ. Jednak to co czyni go wyjątkowym to m.in. karoseria, która opiera się na monokoku i aż z 75% składa się z aluminium. Oprócz tego elementy zawieszenia również zostały wykonane z tego lekkiego metalu. Dodatkowo stop aluminium wykorzystany w karoserii, pochodzi z odzysku.
W ofercie znalazł się tylko 4-drzwiowy sedan, a jego współczynnik oporu powietrza jest bardzo niski - Cx=0,26. Nowością w Jaguarze jest także elektryczne wspomaganie kierownicy, zamiast hydraulicznego. Podstawowy diesel może mieć skrzynię manualną o 6 przełożeniach lub 8-biegowy „automat” ZF. Wszystkie inne wersje silnikowe korzystają wyłącznie z przekładni automatycznej. Moc kierowana jest na tylną, lub obie osie (z dołączaną przednią).
Początkowo ofertę stanowił 2-litrowy turbodiesel (163, 180 KM), oraz 4- i 6-cylindrowe silniki benzynowe. W pierwszym przypadku mieliśmy do czynienia z jednostką 2-litrową generującą 200 lub 240 KM, natomiast w drugim - z wariantem sportowym S i 3-litrową V6-tką z kompresorem o mocy 340 KM. W 2017 roku do oferty dołączyła 240-konna odmiana turbodiesla, a mocniejsza 2-litrowa benzyna zyskała 10 KM. Dodatkowo wprowadzono także wersję 300-konną. Jaguar XE S z kolei, legitymował się już mocą 380 KM.
W tym samym czasie na rynku chińskim zadebiutowała wersja XE L, z przedłużonym o 10 cm rozstawem osi. Rywalami Jaguara XE są m.in. BMW serii 3, Mercedes klasy C oraz Audi A4.