Aston Martin One-77 to luksusowy supersamochód produkowany przez brytyjską markę. Auto pojawiło się na wiosnę 2009 roku, lecz zanim świat ujrzał dzieło sztuki w postaci nadwozia, najpierw zaprezentowano auto od strony technicznej. One-77 był z wielu powodów nie tylko najważniejszym autem dla Astona, ale także ważnym modelem dla świata motoryzacyjnego.
W chwili debiutu został on najmocniejszym i najszybszym autem jakie było seryjnie produkowane przez Astona Martina. Do napędu użyto ogromną, 7,3-litrową jednostkę V12, którą zaprojektowano przy współpracy z Cosworthem. Motor generował aż 750 KM i stał się najmocniejszą wolnossącą jednostką na świecie. Moc przenoszona jest na tylne koła za pośrednictwem 6-biegowej przekładni sekwencyjnej.
Stylistycznie One-77 nawiązuje do swoich słabszych braci, a jednocześnie pod pewnymi względami wyróżnia się wśród nich. Z przodu auto ma oczywiście charakterystyczny dla aut tej marki grill, ale atutem, który dodawał One-77 zadziorności były dodatkowe wloty powietrza po bokach zderzaka, których przetłoczenie nachodziło na reflektory. Aluminiowa karoseria prezentowała się bardzo korzystnie.
Boczna linia auta jest szczególnie intrygująca, bowiem w stosunku do linii kół, drzwi wydają się być wklęśnięte w nadwozie, co z kolei przekłada się na mocniejsze uwydatnienie rozstawy tylnych kół i spotęgowania mocarnego wyglądu. Nietuzinkowy jest także design tylnych świateł, które, narysowane jedną kreską, ciągną się przez całą szerokość tylnego pasa i zawijają się na jego bocznych końcach.
Nazwa nawiązuje do samej produkcji auta, bowiem powstało on zaledwie w liczbie 77 egzemplarzy. Montaż ostatniej sztuki zakończył się w 2012 roku.