Koczownicze nazewnictwo w połączeniu z promowaniem pojazdu jako "miastoodpornego" pozwala się domyślać, że Qashqai to auto idealne zarówno do jazdy w mieście, jak i do dalekich podróży. Qashqai ma wypełnić lukę pomiędzy pojazdami osobowymi a terenówkami z napędem 4x4.Nowa klasa pojazdów - Crossover
Podwyższone nadwozie prezentuje się zgrabnie. Dzięki rozmiarom zbliżonym do kompaktu nie ma w nim przysadzistości typowej dla prawdziwych SUV-ów. Jednocześnie linia okien zwężająca się ku tyłowi nadaje karoserii dynamiki. We wnętrzu znajdziemy czytelny kokpit z dużą konsolą środkową, która na szczęście nie została przeładowana nadmiarem przycisków. W Qashqaiu z przodu jest przestronnie. Z tyłu nie ma problemu ze znalezieniem miejsca na nogi, nieco gorzej jest z przestrzenią nad głową. Zajmowanie miejsca we wnętrzu jest łatwe, bo karoseria znajduje się na optymalnej wysokości. Komfort podnosi opcjonalna skórzana tapicerka siedzeń. Niestety, nie do końca podobało nam się ich wyprofilowanie. Owszem, są wygodne, ale mankamentem foteli jest słabe podparcie z boku. Bagażnik ma wprawdzie pojemność 410 l i regularne kształty, ale niska ładowność (420 kg) ogranicza jego wykorzystanie. W razie potrzeby kufer można powiększyć do 1513 l, ale jest wówczas pewne ograniczenie - składane asymetrycznie jest tylko oparcie kanapy, a to oznacza nierówność na podłodze po powiększeniu bagażnika. Wadą samochodu jest też wysoki próg utrudniający załadunek.Topowa wersja, ale dla spokojnie jeżdżącychW najmocniejszej wersji 4x4 samochód występuje z silnikiem 2.0 141 KM. To duża moc, ale należy pamiętać, że auto waży ponad 1,5 tony.
Przyspieszenie do "setki" w prawie 12 s nie czyni z Qashqaia demona szybkości. Jednak ta wartość nie jest niepokojąca. Gorzej przedstawia się sprawa elastyczności, zwłaszcza na dwóch ostatnich przełożeniach. A skoro już o biegach mowa, to trzeba przyznać, że włącza się je z przyjemnością. Wskakują w swoje miejsca z precyzją oraz bez zbędnych oporów. Jednostka napędowa została dobrze wyciszona - jazda z każdą szybkością nie pogarsza komfortu podróżowania. Średnie zapotrzebowanie na poziomie 9,2 l/100 km to przyzwoita wartość w dość mocnym samochodzie z napędem na obie osie. Mocnym punktem pojazdu okazuje się zawieszenie. Zostało skonstruowane tak, by umożliwić komfortowe pokonywanie nierówności. W połączeniu z napędem 4x4 przemierzanie naszych dziurawych dróg nie sprawia kłopotu. Pamiętajmy jednak, że Qashqai nie jest typową terenówką i trudniejsze bezdroża nie są dla niego. Napęd 4x4 docenimy przede wszystkim podczas ruszania na śliskiej nawierzchni.Słaba precyzja układu kierowniczego
Układ jezdny nie jest nadmiernie miękki, dzięki czemu samochód zachowuje się poprawnie podczas szybkiego pokonywania zakrętów. Szkoda tylko, że w tej sytuacji przeszkadza niezbyt precyzyjny układ kierowniczy. Na zadowalającym poziomie jest skuteczność hamulców. Wprawdzie wykazują podatność na fading (utrata skuteczności po silnym rozgrzaniu hamulców), ale i tak pozwalają na sprawne zatrzymanie. Na pochwałę zasługuje bezpieczeństwo pasażerów. W teście zderzeniowym Euro NCAP samochód uzyskał maksymalną notę pięciu gwiazdek.
Podsumowanie
Przy gabarytach samochodu klasy kompakt Nissan zbudował pojazd o przestronności i wyglądzie SUV-a. Możliwości terenowe Qashqaia nie są jednak imponujące, żeby nie powiedzieć symboliczne, ale dzięki napędowi 4x4 samochód umożliwia sprawne przemieszczanie się w trudnych warunkach drogowych. Silnik nie zachwyca elastycznością, jednak okazuje się dobrze wyciszony. Samochód jest drogi, ale bogato wyposażony i oferuje wysoki poziom bezpieczeństwa.{player}1173962661224.flv{/player}