• Według ostatniego raportu Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów, jakość paliw na polskich stacjach nadal pozostawia sporo do życzenia
  • Na stacjach są paliwa, które nie zawierają zanieczyszczeń – co więcej, niektóre potrafią też czyścić silnik od środka

Wielu z nas przeczesuje swoje okolice w poszukiwaniu najtańszych stacji paliw. To zrozumiałe, każdy chce obniżyć koszty jazdy. Ale czy tania benzyna przekłada się na realne oszczędności? W krótkim czasie z pewnością tak, ale w dłuższej perspektywie może skończyć się kosztownymi naprawami. Wystarczy, że zanieczyszczone paliwo zniszczy delikatny i precyzyjny układ wtryskowy.

Nadal nie wszędzie mamy dobre paliwa

Jeśli myślicie, że teraz już trudno trafić na „chrzczone” i niskiej jakości paliwo, to jesteście w błędzie. Według ostatniego raportu Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów, jakość paliw na polskich stacjach nadal pozostawia sporo do życzenia. Co ciekawe w 2016 roku nieprawidłowości częściej dotyczyły pobranych losowo próbek benzyny niż oleju napędowego (rok wcześniej było odwrotnie). W województwie warmińsko-mazurskim, gdzie sytuacja była najgorsza, norm jakości nie spełniało paliwo na co dziesiątej stacji.

Niestety, specyfikacje krajowych norm dotyczących paliw samochodowych, nie zawierają wytycznych do walki z brudem, czy też utrzymywania czystości silnika. Trudno się zatem dziwić, że bazowe paliwa spełniające polskie normy mogą zawierać zanieczyszczenia.

Inżynierowie BP dokładnie zbadali ten problem analizując setki branżowych źródeł, w tym literaturę naukową, patentowe bazy danych oraz biuletyny serwisowe producentów. Badania dowiodły, że używanie zwykłych paliw (bez dodatków, ale spełniających polskie normy) także powoduje odkładanie się w silniku zanieczyszczeń.

Co to oznacza dla jednostki samochodowej? Przede wszystkim problemy z drogimi wtryskiwaczami, dla których nawet nieznaczna ilość zanieczyszczeń może oznaczać problem z prawidłowym rozpylaniem paliwa. Z kolei w silnikach benzynowych brud z benzyny zwykle odkłada się w postaci nagaru na zaworach ssących. To wszystko nie tylko negatywnie wpływa na wydajność i osiągi jednostki – silnik może się dławić i zużywać więcej paliwa – a w końcu prowadzi do kosztownych awarii.

Paliwa które czyszczą silnik od wewnątrz

Czy jesteśmy zatem skazani na drogie naprawy? Spokojnie są paliwa, które nie zawierają zanieczyszczeń. Co więcej, niektóre potrafią też czyścić silnik od środka. Takie paliwa opracował koncern BP. Mowa tu o benzynie i oleju napędowym z technologią „ACTIVE”. Jak to działa?

„Technologia ACTIVE to nazwa, którą nadaliśmy naszej wyjątkowej, opatentowanej formule, którą zawierają wszystkie nasze paliwa oczyszczające. Formuła ta zawiera aktywne cząsteczki, które zaczynają działać, gdy tylko uruchomisz silnik. Zwalczają one zanieczyszczenia na dwa sposoby. Po pierwsze, usuwają brud – przylegają do zanieczyszczeń i odciągają je od elementów silnika. Brud jest następnie spalany bezpiecznie w silniku. Po drugie, zapobiegają ponownemu gromadzeniu się zanieczyszczeń, przylegając do metalowych powierzchni silnika i tworząc ochronną warstwę odpychającą brud” – wyjaśnia nam dr Magdaleny Kandefer – Kańtoch, rzeczniczka prasowa BP.

BP zapewnia, że nie jest to tylko chwytliwy slogan reklamowy. Co więcej, firma jest pewna skuteczności swoich paliwa w usuwaniu brudu. „Nowe paliwa BP z technologią ACTIVE to efekt 5 lat badań i testów naszych produktów. W tym czasie nasi naukowcy poddali nowe paliwa naprawdę wymagającym testom. Zastosowaliśmy 110 różnych metod testowania i przeprowadziliśmy ponad 50 tys. godzin prób w silnikach i pojazdach. Dlatego utrzymujemy wszelkie zapewnienia, które składamy odnośnie do nowych paliw BP z technologią ACTIVE„ – dodaje dr Kandefer – Kańtoch. Warunek skuteczności działania nowej technologii jest tylko jeden – paliwo oczyszczające silnik trzeba tankować regularnie.