Decyzja o budowie warszawskiej fabryki samochodów podjęta została tuż po zakończeniu II wojny światowej. Po rozmowach z przedstawicielami wielu znanych producentów pojęto decyzję o zakupie licencji od włoskiego Fiata i budowie nowej fabryki na warszawskim Żeraniu. Pierwszym modelem miał być nowoczesny Fiat 1100.
Ostatecznie jednak do produkcji tego auta i współpracy z Fiatem nie doszło. Decyzja polityczna spowodowała, że w nowej fabryce zaczęto produkować rosyjską Pobiedę M-20, auta będącego wersją Forda z lat trzydziestych.Pierwsza Pobieda M-20, która w polskiej wersji otrzymała nazwę Warszawa M-20 i miała zgodnie z założeniemi pomysłodawców w kolejnych latach szybko zmotoryzować cały kraj. Jednak w pierwszym roku wyprodukowano tylko 75 egz., a zakładanej granicy 250 000 nigdy nie udało się osiągnąć.
W 1957 r. pojawiła się zmodernizowana wersja o nazwie M-202/ 203/ 204, ale po protestach francuskiego producenta Peugeot, nazwę zmieniono na 222/ 223/ 224. W tym samym roku rozpoczęto produkcję drugiego modelu samochodu o nazwie Syrena 101, stworzonej przez polskich konstruktorów. Do jego napędu wykorzystano zmodernizowany silnik dwusuwowy pochodzący z ...pompy strażackiej.W latach sześćdziesiątych podjęta została decyzja o zakupie licencji na produkcję nowoczesnego auta. W jej rezultacie 28 listopada 1967 r. z taśmy produkcyjnej fabryki na Żeraniu wyjechał pierwszy licencyjny Fiat 125p.
Konstruktorzy FSO pracowali takze nad własnymi konstrukcjami. W ten sposób przy współpracy z Fiatem powstał kolejny model, a był nim Polonez. Jego produkcję rozpoczęto 3 maja 1978 r.
Po latach oba modele znacznie się postarzały technologicznie i zaczęto poszukiwać kolejnego partnera. W tym czasie swoją europejską ekspansę planował południowokoreański koncern Daewoo. W wynku podpisanej umowy w 1997 r. zadłużona warszawska fabryka stała się własnością Koreańczyków. Obok Polonezów powstawały w tym zakładzie różne modele Daewoo, ktore w początkowym okresie współpracy montowano z podzespołów importowanych z dalekiej Korei. Przełomem okazało się rozpoczęcie produkcji zupełnie nowych, a co najważniejsze nowoczesnych modeli: Matiz i Lanos. Do nich miały sukcesywnie dołączyć kolejne nowości...Niestety, bankructwo wielkiego imperium Daewoo, spowodowało również kolejny kryzys FSO. W jego efekcie, po wielu perypetiach finasowo-własnościowych, w sierpniu 2004 r. nastąpił ponowny powrót do nazwy FSO. Nadal produkowane są tam te dwa modele, ale już przy udziale strategicznego inwestora, jakim jest ukraiński AvtoZAZ.
Dzisiaj FSO, chociaż po trudnych przejściach, wydaje się ponownie odzyskiwać swój dawny blask. Systematycznie wzrasta produkcja, a większość samochodów produkowanych jest na eksport. Główny udziałowiez zapowiada wprowadzenie nowych modeli i zwiększenie zatrudnienia. To zwiastuje nadejście dobrych czasów dla FSO!
Miłośnikom producenta z Żerania polecamy wystawę, którą można oglądać w warszawskiem Muzeum Techniki (PKiN).