Kanada to bogaty i wielki kraj. Zajmuje połowę północnoamerykańskiego kontynentu, a PKB na łebka do prawie 40 tys. dolarów. Można więc powiedzieć, że nie narzekają tam na brak wolnego miejsca i na ilość zer na koncie. Tym bardziej dziwi mnie, że najpopularniejszym autem w Kanadzie jest…
Mazda 3 sedan. Kosztuje raptem 16 tys. dolarów, jest mała jak na amerykańsko-kanadyjskie standardy i w ogóle jest jakaś taka nie na miejscu. Myślałem, że w Kanadzie kupują sobie wielkie terenówki, zdolne przetrzymać atak niedźwiedzi i zimy tysiąclecia, a tu się okazuje, że wolą japońskie sedany. Tak, liczba mnoga jest jak najbardziej na miejscu, bo drugim najpopularniejszym autem Kanady jest Honda Civic sedan. Kompaktowa japonizacja Kanady trwa.