Lifting z jesieni zeszłego roku zmienił przednie i tylne światła oraz zderzaki. W naszym testowym aucie znalazł się najmniejszy w ofercie Dacii silnik 0.9 TCe z doładowaniem.
Dacia Sandero - nadwozie
Do wyglądu Sandero nie mamy żadnych uwag – jedno z tańszych aut segmentu B wcale nie wygląda tanio. Pod względem przestronności na tle konkurencji też nie jest źle. Bardzo spodobały nam się proste, ale czytelne zegary. Niestety, na tym koniec z pochwałami. O ile jeszcze jakość tworzyw w aucie o takiej cenie możemy zaakceptować, o tyle miękki, niedający żadnego trzymania fotel kierowcy mocno nas rozczarował – znalezienie wygodnej pozycji było właściwie niemożliwe, dodatkowo utrudnia to jednopłaszczyznowa regulacja kolumny kierowniczej.
Dacia Sandero - silnik
Jednostka TCe całkiem sprawnie napędza auto, ale ma też niestety dużą turbodziurę i trzeba przekroczyć 2 tys. obrotów – wcześniej wiele się nie dzieje. Niepodważalna zaleta: podczas bardzo spokojnej jazdy średnie spalanie wyniosło 4,9 l/100 km, czyli dokładnie tyle, ile podaje producent (taki wynik zdarzył nam się chyba po raz pierwszy). Powyżej 120 km/h odczuwa się nie najlepsze wyciszenie pojazdu.
Dacia Sandero - prowadzenie
Płyta podłogowa z Clio IV sprawia, że samochód prowadzi się pewnie i dobrze filtruje nierówności. Układ kierowniczy nie jest bezpośredni, ale Sandero nie ma sportowych aspiracji.
Dacia Sandero - koszty
Za Sandero z silnikiem 0.9 TCe (dostępny od wersji Laureate) zapłacicie min. 41 900 zł. Nasze auto z opcjami kosztowało 47 820 zł – całkiem dużo jak na Dacię, ale też wyposażenie jest znacznie lepsze niż przeciętna w klasie.
Dacia Sandero - to nam się podoba
Niskie spalanie, komfortowe zawieszenie, bogate wyposażenie wersji testowej.
Dacia Sandero - to nam się nie podoba
Duża turbodziura utrudnia ruszanie, niewygodna pozycja za kierownicą.
Dacia Sandero - naszym zdaniem
Silnik 0.9 TCe przekonuje nas do siebie głównie niskim spalaniem, ale trzeba delikatnie obchodzić się z gazem. Dlatego warto wziąć pod uwagę również wybór sprawdzonej jednostki 1.2 16V, tym bardziej że jest o prawie 5000 zł tańsza.
Silnik: typ/cylindr/zawory | t.benz./R3/12 |
Pojemność | 898 cm3 |
Moc maksymlana | 90 KM/5000 obr./min |
Maks. moment obrrotowy | 140 Nm/2250 obr./min |
Napęd/skrzynia biegów | przedni/manualna 5b |
Długość/szerokść/wysokość | 4089/1496/1519 mm |
Rozstaw osi | 2589 mm |
Pojemność bagażnika | 320-1200 l |
Masa własna/ładowność | 962 kg/558 kg kg |
Przyspieszenie 0-100 km/h | 11,0 s |
Prędkość maksymalna | 175 km/h |
Średnie spalanie | 4,9 l/100 km |
Emisja CO2 | 109 g/km |
Cena testowanej wersji | od 41 900 zł |