Cztery metry i trzydzieści centymetrów długości, ponad 1,6 t masy, ośmiostopniowy „automat”, napęd na 4 koła, 450-litrowy bagażnik i iście rodzinna kabina – owszem, mówimy o MINI, choć nazwa jakoś coraz mniej do tego wszystkiego pasuje. Nowy Countryman stał się naprawdę dużym, zaskakująco wygodnym i funkcjonalnym autem. Wykorzystano w nim podzespoły BMW X1, czyli ma napęd na przednie koła i opcjonalne sprzęgło wielopłytkowe, przekazujące w razie uślizgu moment także na tylną oś. Silnik również jest konstrukcją Bawarczyków: to 192-konne 2.0 turbo.
Mini Countryman dzieli podzespoły z BMW X1
Niełatwo znaleźć konkurenta dla mocnego „maksiminiaka”, jest jednak na rynku pewien weteran: Nissan produkuje Juke’a już od 7 lat, a od 2014 r. oferuje go także w sportowej wersji Nismo. Jej topową ewolucję RS napędza 214-konny silnik 1.6 Turbo. Jeżeli jednak chcemy mieć napęd 4x4, musimy się zgodzić na skrzynię CVT. W takiej specyfikacji Juke jest o 13 cm krótszy i o 170 kg lżejszy od Countrymana – czy znajdzie to odzwierciedlenie w punktacji?
Juke wygląda jak egzotyczny okaz świata fauny i właśnie dlatego można go tylko kochać albo nienawidzić. Mini sprawia przy nim wrażenie bardziej konserwatywnego, bo ma pudełkowate nadwozie. A to przekłada się wprost na przestronniejszą niż w Nissanie kabinę. Dorośli czują swobodę w obu rzędach siedzeń, podczas gdy w Juke’u siedzą z tyłu za karę. W każdym z tych crossoverów zadbano o to, żeby kierowca nawet podczas szybkiej jazdy nie zsuwał się z fotela. Seryjne sportowe fotele Mini są świetne. Kubełki Recaro w Nissanie – jeszcze sztywniejsze, ale wymagają 6300 zł dopłaty.
Nissan Juke jest szybszy w slalomie
Gdy się siedzi tak mocno otulonym, aż chce się dać gaz do dechy. W Juke’u silnik robi dużo hałasu, ale bierze się też energicznie do roboty. Podobnie jak w Mini, pierwsza „setka” pojawia się na liczniku po 7,3 s. Nissan bardzo chętnie zmienia kierunek jazdy, daje się pewnie i szybko wprowadzać w zakręty. Dzięki wektorowaniu momentu napędowego na tylnej osi można też bardzo stabilnie z nich wychodzić. W slalomie Nissan okazuje się nawet szybszy od Mini. To także zasługa sztywnego zawieszenia, które drobiazgowo informuje kierowcę o stanie drogi, ale zachowuje też minimalny margines komfortu.
Mini nie daje jednak za wygraną. Zbiera cenne punkty za krótszą drogę hamowania, a także czule reagującą na polecenia wydawane gazem ośmiostopniową automatyczną skrzynię biegów firmy Aisin. Bezstopniowa konstrukcja Nissana jest przy niej nieco ospała, choć jak na CVT i tak całkiem dobrze ją zestrojono. Zupełnie bezsensowne są za to symulowane przełożenia i łopatki przy kierownicy.
Nissan ma całkiem niezłe CVT
W Countrymanie czuć od razu, że to nowocześniejszy i dojrzalszy samochód. Łagodniej filtruje nierówności drogi, ma sztywniejszą karoserię i jest zdecydowanie porządniej wykończony w środku. Juke dostał dużo tanich tworzyw wymieszanych z wstawkami z alcantary. Miejscami są kiepsko spasowane i stukają. Multimedia także okazują się przestarzałe, niektóre grafiki wydają się niczym wyjęte z lat 90. XX wieku. Mini pod tym względem błyszczy. Jeśli jednak porównać brzmienie, to bardziej podoba nam się dźwięk silnika Nissana. Jest bardziej mechaniczny, sportowy, podczas gdy Mini brzmi syntetycznie, jakby było trochę strudzone.
Jeżeli ktoś szuka tylko dobrej zabawy, to Nissan go nie rozczaruje. Jednak Mini oferuje wszechstronniejszy pakiet. To prawdziwie sportowo-rodzinny crossover na miarę naszych czasów.
Mini Countryman Cooper S kontra Nissan Juke Nismo RS - test spalania
Juke bardzo słabo wypadł w teście spalania. Choć ma motor o mniejszej pojemności niż Countryman (1,6 l), to jest on bardziej wysilony i wymaga 98-oktanowej benzyny. Dwulitrówce konstrukcji BMW w Mini wystarcza 95 oktanów i o 1,7 l/100 km mniej. Podczas sportowej jazdy różnice są jeszcze większe. Silnik Nissana pali wtedy prawie jak V8 – 15,3 l/100 km (Mini: 11,6 l).
Mini Countryman Cooper S kontra Nissan Juke Nismo RS - wyniki pomiarów drogowych
| Mini | Nissan | |
| Przyspieszenie 0-50 km/h | 2,6 s | 2,7 s |
| Przyspieszenie 0-100 km/h | 7,3 s | 7,3 s |
| Przyspieszenie 0-130 km/h | 12,2 s | 11,6 s |
| Elastyczność 60-100 km/h | 4,1 s (aut.) | 3,8 s (aut.) |
| Elastyczność 80-120 km/h | 5,3 s (aut.) | 4,8 s (aut.) |
| Masa rzeczywista/ładowność | 1633/487 kg | 1464/416 kg |
| Rozdział masy (przód/tył) | 58/42 proc. | 60/40 proc. |
| Średnica zawracania (w lewo/w prawo) | 11,4/11,4 m | 11,4/11,4 m |
| Hamowanie ze 100 km/h (zimne) | 36,9 m | 37,9 m |
| Hamowanie ze 100 km/h (gorące) | 36,0 m | 37,1 m |
| Hałas w kabinie przy 50 km/h | 59 dB (A) | 60 dB (A) |
| Hałas w kabinie przy 100 km/h | 66 dB (A) | 68 dB (A) |
| Hałas w kabinie przy 130 km/h | 70 dB (A) | 72 dB (A) |
| Spalanie testowe | 8,3 l/100 km | 10,0 l/100 km |
| Zasięg | 610 km | 500 km |
Mini Countryman Cooper S kontra Nissan Juke Nismo RS - dane producentów
| Mini | Nissan | |
| Silnik: typ/cylindry/zawory | t.benzynowy/R4/16 | t.benzynowy/R4/16 |
| Ustawienie silnika | poprzecznie z przodu | poprzecznie z przodu |
| Zasilanie/napęd rozrządu | wtrysk bezpośr./łańcuch | wtrysk bezpośr./łańcuch |
| Pojemność skokowa (cm3) | 1998 | 1618 |
| Moc maksymalna (KM/obr./min) | 192/5000 | 214/6000 |
| Maks. moment obrotowy (Nm/obr./min) | 280/1380 | 250/2400 |
| Prędkość maksymalna (km/h) | 222 | 200 |
| Skrzynia biegów | aut. 8-biegowa | bezstopniowa CVT |
| Napęd | 4x4 | 4x4 |
| Hamulce (przód/tył) | tw/t | tw/t |
| Pojemność bagażnika (l) | 450-1390 | 207-506 |
| Pojemność zbiornika paliwa (l) | 51 | 50 |
| Marka i model opon testowanego auta | Pirelli PZero | Continental SportContact XL |
| Rozmiar opon testowanego auta | 225/50 R 18 | 225/45 R 18 |
| Emisja CO2 (g/km) | 146 | 172 |
| Masa holowanej przyczepy z hamulcem/bez (kg) | 1800/750 | 1150/734 |
Mini Countryman Cooper S kontra Nissan Juke Nismo RS - gwarancja, ceny
| Mini | Nissan | |
| Cena podstawowa testowanej wersji | 145 563 zł | 117 750 zł |
| Utrata wartości (po 3 latach i 60 tys. km) | 42,4 proc. | 44,4 proc. |
| Gwarancja mechaniczna | 2 lata | 3 lata lub 100 tys. km |
| Gwarancja perforacyjna | 12 lat | 12 lat |
| Przeglądy | wg wskazań | wg wskazań |
| Cena po doposażeniu | 165 235 zł | 124 050 zł |
Mini Countryman Cooper S kontra Nissan Juke Nismo RS - punkty i klasyfikacja
| Nadwozie | Maks. pkt. | Mini | Nissan |
| Przestronność z przodu | 40 | 31 | 29 |
| Przestronność z tyłu | 30 | 24 | 16 |
| Pojemność bagażnika | 25 | 20 | 15 |
| Ładowność | 15 | 12 | 10 |
| Widoczność | 20 | 17 | 13 |
| Fotele, pozycja kierowcy | 30 | 26 | 25 |
| Ergonomia obsługi | 20 | 16 | 12 |
| Jakość wykończenia | 20 | 17 | 13 |
| Suma punktów | 200 | 163 | 133 |
| Napęd i zawieszenie | Maks. pkt. | Mini | Nissan |
| Przyspieszenie | 25 | 20 | 21 |
| Elastyczność | 25 | 24 | 25 |
| Poziom hałasu | 15 | 12 | 11 |
| Skrzynia biegów | 15 | 13 | 9 |
| Zachowanie na drodze | 30 | 26 | 26 |
| Komfort jazdy | 30 | 22 | 19 |
| Układ kierowniczy | 15 | 13 | 12 |
| Średnica zawracania | 5 | 4 | 4 |
| Skuteczność hamulców | 40 | 35 | 33 |
| Suma punktów | 200 | 169 | 160 |
| Koszty | Maks. pkt. | Mini | Nissan |
| Cena po doposażeniu | 50 | 20 | 35 |
| Utrata wartości | 15 | 13 | 12 |
| Zużycie paliwa | 30 | 18 | 15 |
| Wyposażenie – komfort | 30 | 24 | 22 |
| Wyp. – bezpieczeństwo | 30 | 11 | 11 |
| Ubezpieczenia | 10 | 7 | 8 |
| Gwarancja | 15 | 8 | 10 |
| Przeglądy | 20 | 13 | 13 |
| Suma punktów | 200 | 114 | 126 |
| Wynik końcowy | 600 | 446 | 126 |
| Miejsce w teście | 1. | 2. |
Mini Countryman Cooper S kontra Nissan Juke Nismo RS - naszym zdaniem
Jazda każdym z tych aut sprawia dużo frajdy. Szkoda, że Nissana nie można mieć z napędem 4x4 i ręczną skrzynią – taka lepiej by pasowała do charakteru tego auta. Mini jest mniej zwariowanym, ale lepiej dopracowanym samochodem, który sprawdzi się nawet w roli rodzinnego wozu. Niestety, będzie to też dość drogi wybór.
Mini Countryman Cooper S ALL4: 192 KM, 0-100 km/h w 7,3 s, 1633 kg, 145 563 zł.
Nissan Juke 1.6 DIG-T Nismo RS 4x4: 214 KM, 0-100 km/h w 7,3 s, 1464 kg, 117 750 zł.
Na zakrętach Nissan okazuje się zwinniejszy od bardzo poręcznego MINI, które jest o 170 kg cięższe.
Wciąż oryginalny kokpit, jednak teraz bardziej przyjazny w obsłudze.
Jak to w Mini, każdy ładny drobiazg wymaga słonej dopłaty. System multimedialny z dużym ekranem kosztuje 7322 zł ekstra, ale ma wiele funkcji i świetną grafikę.
Pierścieniem przy lewarku zmienia się charakterystykę pracy podzespołów.
Wygodne fotele z dużym zakresem regulacji.
4x4 w Mini domyślnie napędza przednią oś. W razie poślizgu dołącza tył.
Mała kierownica ze wstawkami z alcantary świetnie leży w dłoniach. Dbałość o jakość wykonania i tworzywa jest jednak mniejsza niż w Mini.