- W terenie żaden SUV nie jest gwiazdą, za to na co dzień – owszem
- Koncern Volkswagena dał sobie dużo czasu na przygotowanie konkurencyjnej dla Opla oferty
- Skoda Karoq wyprzedza Opla Mokkę X we wszystkich kategoriach, poza ceną
Lepsze jest wrogiem dobrego. Skoda Karoq będzie dostępna w salonach w Polsce od listopada i chce utrudnić życie Oplowi Mokce X, bo to jeden z najmocniejszych rywali Skody. Został zaprezentowany w 2012 r. i rok temu przeszedł face lifting. Poza tym sprzedaje się jak świeże bułeczki.
Mała Mokka w ciągu 5 lat na rynku znalazła ponad pół miliona nabywców i należy do bestsellerów w segmencie małych SUV-ów. Powody są następujące: ma kompaktowe wymiary, dzięki czemu sprawdza się w codziennej miejskiej jeździe. Do tego typowe cechy SUV-ów: wysoko umieszczone fotele, wygodne wsiadanie i opcjonalny napęd 4x4. Bazowa Mokka X z wyprzedaży kosztuje 71 050 zł – atrakcyjna oferta.
Koncern Volkswagena dał sobie dużo czasu na przygotowanie konkurencyjnej oferty. Cztery lata po premierze Mokki odpala potrójny SUV-owy fajerwerk. Wiosną 2016 r. pojawił się Seat Ateca, z kolei w listopadzie br., niemal równocześnie ze Skodą Karoq, do salonów wjedzie także VW T-Roc. Cała trójka bazuje na platformie MQB A1.
Dość teorii: sprawdźmy, jak jeździ nowy Karoq. Pochwały należą się Skodzie w kategoriach nadwozia i komfortu. Projektanci doskonale wykorzystali przestrzeń w długim na 4,38 m nadwoziu, największym w tej klasie. Udało się to dzięki temu, że rozstawy osi i kół są bardzo duże. Pasażerowie nie tylko mają sporo miejsca, lecz także mogą wygodnie wsiadać bez zginania ciała i podróżować na dobrze podpierających fotelach. Zaprojektowany przejrzyście kokpit jest intuicyjny w obsłudze.
Testowany egzemplarz miał topową stację multimedialną Columbus na pokładzie. To urządzenie z 9,2-calowym ekranem dotykowym i klarownym menu szybko reaguje. Można nim też sterować gestami, ale jest to nieprzydatna funkcja. Zamiast tego wolelibyśmy pokrętło do regulacji głośności.
Skoda obdarzyła Karoqa praktycznymi talentami. Za 1800 zł dopłaty można mieć genialną tylną kanapę VarioFlex. Składa się ona z trzech foteli, które można osobno regulować i składać. Oparcie środkowego siedzenia pełni po złożeniu funkcję podłokietnika z uchwytami na napoje. Wszystkie fotele można wyjmować, a boczne – nawet przesuwać na boki. Po wyjęciu środkowego powstaje więcej przestrzeni dla dwójki pasażerów.
W kategorii „nadwozie” krótszy o 10 cm Opel musi spasować. Jego przyjazne dla pleców fotele są świetne, jakość wykończenia też się zgadza, ilość miejsca z przodu też jest w porządku. Ale pod względem przestrzeni z tyłu i w bagażniku Karoq wygrywa.
To samo tyczy się komfortu: zawieszenie Skody znacznie łagodniej wybiera nierówności niż to w sztywnym Oplu. Czy w związku z tym Mokka X przekonuje lepszą dynamiką jazdy? W końcu ma 4x4, podczas gdy Karoq stawił się do porównania z napędem na przednią oś. Ale nawet to nie pomaga Mokce X. ESP Opla wkracza do akcji gwałtowniej niż w Skodzie, na krętych drogach Mokka X szybciej wpada w podsterowność.
Układowi kierowniczemu brakuje precyzji i informacji zwrotnych. W Skodzie z kolei precyzyjnie pracuje, a silnik nie dość, że ma więcej pary i jest lepiej wyciszony, to na dodatek rozpędza ją bez wysiłku i ciszej. Opel robi się już od 2 tys. obrotów hałaśliwy i potrzebuje wyższych obrotów, żeby „jechać”. Jednak przewaga Karoqa ma swoją cenę: jest aż o 14 000 zł droższy od Mokki X!
Wyniki porówanania - Skoda Karoq kontra Opel Mokka X
Skoda Karoq | Opel Mokka X | |
Karoseria | Dobre wykonanie, duża sztywność nadwozia, liczne schowki, przemyślane detale, sporo miejsca, wszechstronność. | Dużo miejsca z przodu, ale z tyłu ciasnawo, przestarzały mechanizm składania kanapy, dobra jakość wykonania. |
Napęd | Czterocylindrowy silnik z wysokim momentem obrotowym, DSG potrafi lekko szarpać podczas ruszania i ociąga się z redukcjami. | Lubiący obroty, ale hałaśliwy od 2 tys. obr./min silnik. Dobrze zestopniowana, choć hacząca skrzynia biegów. |
Prowadzenie | Zwinne i poręczne, lekko pracujący, a do tego precyzyjny układ kierowniczy, błyskawicznie reagujące ESP. | Dobra trakcja dzięki napędowi 4x4, nieco ociężałe prowadzenie przez tendencję do podsterowności, silnikowi brakuje pary. |
Connected Car | Łatwa w obsłudze topowa nawigacja (6900 zł), seryjna kontrola odstępu z funkcją hamowania, adaptacyjny tempomat w opcji. | Opel OnStar w standardzie od wersji Enjoy, topowe navi za 5300 zł, system unikania kolizji za 2900 zł, brak adaptacyjnego tempomatu. |
Środowisko | Norma emisji spalin Euro 6, brak filtra cząstek stałych, obniżający zużycie paliwa system odłączania cylindrów w wersji 1.5 TSI. | Norma emisji spalin Euro 6, brak filtra cząstek stałych, spalanie fabryczne o litr wyższe niż w Skodzie. |
Komfort | Zawieszenie łagodnie filtruje nierówności, radzi sobie także z większymi dziurami, wygodne wsiadanie, prosta obsługa. | Zawieszenie wystarczająco dobrze łyka dziury, ale przednia oś ma tendencję do telepania, świetne fotele, łatwe wsiadanie. |
Koszty | Droższa w zakupie o 14 000 zł, niższe spalanie, prognoza mniejszej utraty wartości, std. pakiet przeglądów (do 4 l./60 tys. km). | Bardzo dobra relacja jakości do kosztów zakupu, uczciwe veny opcji, duże zainteresowanie modelem na rynku wtórnym. |
Skoda Karoq 4+ | Opel Mokka X 4 |
Skoda Karoq kontra Opel Mokka X - nasza opinia
Karoq udał się Skodzie. Oferuje świetny komfort, dużo miejsca dla osób i w bagażniku, do tego ma mocne TSI. Krótszy i o wiele starszy Opel musi tu spasować. Jego główna zaleta względem Skody to niższa cena.