Sprawdzamy, który jest najlepszy z piątki: Ford Fiesta, Kia Rio, Mitsubishi Colt, Renault Clio czy Toyota Yaris. Wszystkie w pięciodrzwiowych wersjach z benzynowymi silnikami.Przestronność/bagażnikJuż na pierwszy rzut oka widać, że wchodzący właśnie do sprzedaży Yaris jest dłuższy od poprzednika (o 11 cm). Ponadto teraz także ten model ma przód o liniach charakterystycznych dla innych pojazdów japońskiej marki. W aucie poprawiono prawie wszystko, co wydawało nam się niedopracowane w poprzedniku. Kierowca może bez trudu znaleźć wygodną pozycję za kołem kierownicy regulowanym w dwóch płaszczyznach, a elektroniczne wskaźniki są bardziej czytelne. Kokpit upiększono wstawkami w kolorze aluminium.Zadziwiające, jak dużo przestrzeni można uzyskać w tak krótkim nadwoziu dzięki wysokiemu dachowi. Yaris zaskakuje użytkowników bogatymi możliwościami aranżacji wnętrza. Rząd siedzeń tylnych można przesuwać wzdłużnie oraz składać. Bagażnik ma podwójną podłogę, a jego pojemność w razie potrzeby powiększa się aż do 1183 l.Kolejnym samochodem, który na niewielkiej długości (3,87 m) oferuje bardzo duże możliwości aranżacji wnętrza kabiny, jest Colt. Tylko w Mitsubishi można całkowicie wymontować tylne siedzenia. To bardzo praktyczna możliwość. Mało tego, jedynie w Colcie daje się położyć do przodu oparcie fotela pasażera przedniego, uzyskując przestrzeń na bardzo długie przedmioty! Jednak pod względem pojemności bagażnika auto ustępuje rywalom.Małe Mitsubishi jest najprawdziwszym vanem wśród testowanych samochodów. Ma płaską szybę przednią, słabą widoczność do przodu i prawie wyprostowaną pozycję siedzącą na porządnych fotelach.Zamiarem konstruktorów Fiesty nie było wygospodarowanie w kabinie jak największej przestrzeni ani zaoferowanie użytkownikowi tak bogatych możliwości aranżowania wnętrza. Fiesta jest o 12 cm niższa od Colta. Dlatego mniej wygodnie zajmuje się w niej miejsce lub instaluje fotelik dla dziecka. Trzeba się niżej schylać. Za to kierowca doskonale widzi, gdzie zaczyna się przód auta, co bardzo ułatwia parkowanie przodem. Jednak już podczas manewrów na biegu wstecznym trzeba polegać na intuicji i doświadczeniu. Ale i tu widać powolny postęp. Fotele są solidne, chociaż mają trochęprzykrótkie siedziska.Najnowsze Clio wygląda bardzo dorośle zarówno z zewnątrz, jak i wewnątrz. Jednak pomimo dużej długości nadwozia z tyłu jest tu najmniej miejsca na nogi. Renault dysponuje za to najpojemniejszym bagażnikiem przed złożeniem tylnej kanapy. To ciekawe, zważywszy na fakt, że Clio ma największy rozstaw osi. Rio jest pojemne i funkcjonalne. Dla wygody kierowcy jego fotel ma regulację nie tylko wysokości, lecz także kąta pochylenia. Na pokładzie są elektryczne podnośniki szyb we wszystkich drzwiach, pomiędzy fotelami przednimi znalazł się podłokietnik.Silnik/skrzynia biegówPod względem dynamiki najlepiej spisuje się napęd Mitsubishi, który jako jedyny pozwala na przyspieszenie do "setki" w mniej niż 11 s. Zadowalającą dynamikę ma także Kia. Renault i Toyota wypadają pod tym względem nieco gorzej, ale tak naprawdę słaby wynik podczas przyspieszania po stacie uzyskuje Fiesta, która potrzebuje prawie 13 s na uzyskanie 100 km/h. Pod względem elastyczności najgorsze jest Mitsubishi, a najsprawniej wyprzedza się, jadącRenault.Francuski maluch okazuje się także najbardziej przyjazny w dziedzinie spalania. Potrzebuje średnio 7 l paliwa na 100 km. Mitsubishi potrzebuje tylko o 0,1 l więcej. Akceptowalne jest również spalanie Forda, ale Toyota pali już średnio 7,5 l na 100 km, a najbardziej paliwożerna Kia potrzebuje średnio prawie 8 l benzyny.Wszystkie samochody okazują się głośne podczas szybkiej jazdy. Poruszanie się z prędkościami miejskimi najmniej przyjemne jest w Mitsubishi. Niewiele cichsza okazuje się Fiesta. Pozostali konkurenci wypadają w tej dziedzinie lepiej.Zawieszenie/hamulceInżynierowie Toyoty dopracowali przekładnię kierowniczą - teraz pracuje lepiej. Dzięki dobremu zawieszeniu, które dobrze tłumi nierówności nawierzchni, ma się wrażenie jak podczas jazdy większym samochodem. Zdecydowanie najlepszy w teście układ kierowniczy ma Ford. Jego przekładnia działa precyzyjnie i bardzo szybko reaguje na ruchy kierownicą. Do dynamicznej jazdy zachęca również dość twarde zawieszenie zapewniające Fieście znakomite prowadzenie. Nie zwalnia ono jednak kierowcy ze szczególnej czujności, kiedy auto jest bardzo obciążone lub manewry są bardzo gwałtowne. W takich sytuacjach tył ma ochotę uciec na zewnątrz toru jazdy. Niestety tak zestrojony układ jezdny powoduje, że niedostateczne jest tłumienie nierówności. Prowadząc Clio, od razu zauważa się, jak gładko i skutecznie "francuz" pokonuje niedoskonałości polskich dróg. Szkoda, że układ kierowniczy Renault nie dawał należytego czucia. Colt głośno informuje o większych wybojach i lekko trzęsie się, gdy przez nie przejeżdża.Z europejską i japońską konkurencją walczy o klientów Kia Rio. Jej zawieszenie zostało miękko zestrojone, dzięki czemu pasażerowie nie odczuwają dyskomfortu podczas pokonywania wybojów. Jednak szybka jazda Kią na zakrętach objawia się wyjechaniem tyłu na zewnątrz łuku (nadsterowność). W opanowaniu samochodu pomaga w miarę precyzyjny układ kierowniczy.Bardzo wyrównany jest poziom pomiędzy testowanymi modelami pod względem skuteczności zimnych układów hamulcowych. Na zatrzymanie ze 100 km/h Kia potrzebuje 38,5 m, a reszta stawki potrzebuje tylko 30 cm więcej. Jednak po rozgrzaniu hamulców to właśnie koreański hatchback zatrzymuje się najdalej. Podobnie hamuje wówczas Mitsubishi, natomiast dużo lepsze są Ford, Toyota oraz Renault, które zatrzymują się o około metr wcześniej.Cena/wyposażenieNiestety nie udało nam się porównać wszystkich modeli pod względem kosztów. Ford oraz Renault nie są w Polsce oferowane z takimi jednostkami napędowymi, w jakie wyposażone były testowane samochody. Fiesta sprzedawana jest z benzynowymi silnikami o pojemności 1,25 oraz 1,3 litra i mocy odpowiednio 75 i 70 KM. Clio można kupić z silnikiem1.2 o mocy 75 KM lub 1.4 rozwijającym 98 KM. Na zamówienie dostępny jest również silnik 1,6-litrowy o mocy 111 KM.Z pozostałych samochodów najkorzystniej pod względem ceny prezentuje się Kia. Znacznie droższe są Renault oraz Toyota. Jednak kosztujący najwięcej Yaris ma niemal kompletne wyposażenie standardowe. Do pełni szczęścia brakuje tylko czujników parkowania, jednak tego elementu nie mają także konkurenci. Colt oraz Rio oferują podobne wyposażenie z zakresu komfortu. Pod względem bezpieczeństwa najmniej korzystnie jest w Kii. W przeciwieństwie do rywali nie ma bocznych airbagów z przodu.W przypadku Mitsubishi oraz Kii warto zwrócić uwagę na promocję modeli z 2005 r. Rio można kupić ze zniżką 2000 zł oraz otrzymuje się dodatkowo czujniki parkowania, zimowe opony i alarm. Colt w testowanej wersji kosztuje 51 490 zł.
Toyota Yaris, Ford Fiesta, Kia Rio, Mitsubishi Colt, Renault Clio - Który największy wśród małych?
Czy można jeszcze mówić, że auta klasy B są małe? W ostatnich kilkunastu latach urosły tak bardzo, że doskonale sprawdzają się nie tylko w roli drugiego, lecz także jedynego auta w rodzinie. Dzięki ogromnej i różnorodnej ofercie modeli w tej klasie każdy znajdzie odpowiedni dla siebie.