Przepisy odnoszące się do egzaminowania na prawo jazdy w punkcie dotyczącym egzaminatorów mówią przede wszystkim o rzetelnej i bezstronnej ocenie umiejętności kandydata na kierowcę. Osoba prowadząca sprawdzian drogowy lub teoretyczny powinna na bok odsunąć prywatne sympatie i antypatie. Decyzję dotyczącą pozytywnego lub negatywnego wyniku testu musi podjąć tylko i wyłącznie na podstawie kwalifikacji, które kursant zaprezentował w trakcie wykonywania zadań egzaminacyjnych.

Niefachowość? Egzaminatorowi grozi nawet zwolnienie!

Bezstronność jest szczególnie ważna, bowiem wszelakie uchybienia w jej kwestii jak najbardziej mogą się stać podstawą złożenia odwołania od decyzji egzaminatora. W skrajnym przypadku kandydat na kierowcę zostanie ponownie wezwany do WORD, a osoba prowadząca sprawdzian poniesie konsekwencje służbowe. Co może jej grozić? Przewidziane są standardowe sankcje określone przez kodeks pracy, a mianowicie nagana, odebranie premii, a nawet zwolnienie.

Komendy muszą być wydawane głośno, w zrozumiały sposób i być zgodne z przepisami.

W trakcie testu drogowego to egzaminator wydaje polecenia dotyczące kierunku jazdy. Przepisy zobowiązują go do tego, aby wszelkie komendy były wypowiadane wyraźnie, głośno i z właściwym wyprzedzeniem. To konieczne aby kandydat na kierowcę mógł je zrozumieć, przeanalizować, a następnie przygotować się do wskazanego manewru.

W sytuacji, w której egzaminowany nie zrozumie polecenia, ewentualnie chce się upewnić, że zrozumiał je dobrze, może poprosić egzaminatora o jego powtórzenie. Ten nie może odmówić.

Co bardzo ważne, komendy wydawane kursantowi w trakcie egzaminu nie mogą być niezgodne z przepisami o ruchu drogowym oraz w żadnym razie nie powinny powodować zagrożenia dla bezpieczeństwa. Aby sprawdzić czujność i wiedzę osoby egzaminowanej, a jednocześnie uniknąć ewentualnych oskarżeń o wprowadzenie w błąd, osoby prowadzące sprawdzian drogowy często korzystają z formułki zaczynającej się od słów „w najbliższym możliwym miejscu”. W takim przypadku odpowiedzialność za wybór punktu, w którym manewr zostanie wykonany, spoczywa na kandydacie na kierowcę.

Błędy popełniane przez egzaminowanego muszą być niezwłocznie wskazywane.

Jeżeli egzaminator w trakcie testu drogowego wyłapie błędy popełnione przez prowadzącego, jest zobowiązany do ich niezwłocznego wskazania. W szczególności dotyczy to niezaliczonych zadań egzaminacyjnych, zbyt szybkiej lub wolnej jazdy, ewentualnie zachowania zbyt małego odstępu od mijanych pojazdów. Uwagi sprawią, że egzaminowany będzie miał okazję skorygować pomyłkę w dalszej części egzaminu, a tym samym otrzyma jeszcze większą szansę na pozytywny wynik.

Podsumowanie wyników egzaminu – wypunktowanie każdego z błędów

Ostatnim elementem państwowego sprawdzianu na prawo jazdy jest podsumowanie wyników osiągniętych przez kandydata i wydanie wiążącej opinii. Egzaminator musi poinformować zdającego o swojej decyzji po przybyciu na plac WORD-u (oczywiście o ile jazda nie zostanie przerwana wcześniej). Konieczne jest także wręczenie karty przebiegu egzaminu z zaznaczonym czasem trwania jazdy i zadaniami egzaminacyjnymi oraz omówienie błędów, które kursant popełnił w trakcie sprawdzianu.

Rozmowa z egzaminatorem podczas jazdy.

Kwestią, której przepisy w żaden sposób nie regulują, jest rozmowa z egzaminatorem w trakcie jazdy. Tym samym ciężko ją jednoznacznie rozstrzygnąć. Zdający musi „wyczuć” osobę prowadzącą test oraz sprawdzić czy będzie ona skora do jakiejkolwiek wymiany opinii. Poza tym powinien uważać. Po pierwsze warto liczyć się ze słowami. Każde z nich będzie bowiem zarejestrowane przez urządzenia zamontowane w kabinie. Po drugie ciekawa rozmowa może odciągnąć uwagę od sytuacji na drodze, a to doprowadzi do popełnienia głupiego błędu i negatywnego wyniku egzaminu.

Przepisy nie regulują jeszcze jednej kwestii. W żaden sposób nie odnoszą się do tego, czy egzaminator może w trakcie trwania testu drogowego rozmawiać przez telefon komórkowy. Logicznie rzecz ujmując należy zatem przyjąć, że do momentu, w którym pogawędka telefoniczna nie trwa przez cały egzamin i nie przeszkadza w rzetelnym wykonywaniu obowiązków (w tym w wydawaniu jasnych komend dotyczących kierunku jazdy), nie stanowi złamania jakichkolwiek zasad.

W sytuacji w której kandydat na kierowcę ma zastrzeżenia dotyczące zachowania egzaminatora, może zgłosić je na piśmie i nie będzie musiał niczego udowadniać. Dowodem w sprawie będzie nagranie. Rejestrowanie ma za zadanie nie tylko ograniczyć możliwość oszustwa, ale także podwyższyć standardy obsługi kandydatów na kierowców.

Co jest istotne w egzaminie na prawo jazdy?

Egzamin na prawo jazdy powinien być traktowany jako przejażdzkę z pasażerem. Należy zrobić wszystko aby nasz pasażer (egzaminator) czuł sie bezpiecznie i pewnie. Warto zatroszczyć sie zatem o jego komfort i swoim ekonomicznym, a zarazem bezpiecznym stylem jazdy jak i zachowaniem w samochodzie przekonywac go, że trafił na przewidywalną osobe, która doskonale obserwuje sytuację na drodze, poprawnie ją interpretuje i sygnalizuje swoje zamiary. Ponoć egzaminatorów można podzielić na dwa typy; postepujących zgodnie z literą prawa, dla których zadania egzaminacyjne są wartością nadrzędną. To oni tworzą mity wokół egzaminu. Mity o szukaniu pretekstu –do oblania. Są również egzaminatorzy, którzy postępują zgodnie z rozsądkiem. W tym przypadku drobne błędy, które mogą się pojawić nie skutkują przerwaniem egzaminu. Najważniejsze aby pasażer, w trakcie tej kulkudziesięciominutowej jazdy czuł sie bezpiecznie i był przekonany, że ma do czynienia z młodym kierowcą, który myśli za kierownicą.

Życzymy kontaktu tylko z drugim typem egzaminatorów.