Zaawansowany wiek i dobre osiągi to dla kupującego „używkę” dość niebezpieczne zestawienie. Każdy z naszych bohaterów ma jednak w sobie coś, co pozwala przymknąć oko na niedociągnięcia. A jak coś się popsuje, to czemu by nie naprawić samemu?
Honda Civic VI 1.6 VTi (1995-2001) trzyma wartość (ceny zadbanych aut: od 15 tys. zł), ale jejmotor (160 KM) to marzenie każdego fana wysokich obrotów. Uwaga na korozję!
Ford Focus ST 170 (2002-04) jest już dość tani jak na swój wiek (od 15 tys. zł) i wyróżnia się świetnym prowadzeniem. Przy mocy 173 KM mógłby jednak być szybszy („setka” w 8,2 s). Przystępne koszty utrzymania.
Nissan Almera I GTI (1995-2000) z silnikiem 2.0/143 KM jest z pozoru dość spokojny, ale to jedno z szybszych aut w zestawieniu (0-100 km/h w 8,2 s). Model ma wiernych fanów – da się znaleźć zadbane auto (od 8 tys. zł). Problemy – przede wszystkim korozja. Plus za trwały silnik.
Citroën Saxo VTS (1996-2003) w wersji 1.6 16V/120 KM (początkowo 8V i 98 KM) ma osiągać 100 km/h po 8,7 s, ale w rzeczywistości jest o wiele szybszy. Na minus: korozja i kłopoty z tylną osią.
VW Golf III GTI (1991-97) w wersji 2.0/150 KM jest niedrogi w zakupie (od 4 tys. zł) i utrzymaniu. Problem w tym, że uwielbiają go tunerzy – a zwłaszcza ci, którzy często przekraczają granicę dobrego smaku.
Renault Clio Williams (1993-97) uchodzi za jednego z najlepiej prowadzących się hot-hatchy z lat 90. XX w. Dobry stosunek mocy (150 KM) do masy i perfekcyjnie zestrojone zawieszenie. Ceny: od 6 tys. zł, ale auta kolekcjonerskie są dwa razy droższe.
Fiat Punto II HGT (1999-2004) ładnie wygląda, „setkę” osiąga w 8,6 s i mało kosztuje (od 6 tys. zł). W kwestiach prowadzenia i trwałości odstaje od rywali. Silnik 1.8/131 KM lubi olej!
Suzuki Swift I GTI (1989-95) jest może niezbyt mocne (1.3/101 KM), ale lekkie (830 kg; „setka” w 8,7 s), tanie w zakupie (od 2,5 tys. zł) i ma dopracowane zawieszenie. Niestety, rdzewieje tak szybko, jak jeździ.
Peugeot 206 S16 (1999-2007)w wersji 2.0/136 KM jest tani (od 5 tys. zł), ale niezbyt szybki („setka” w 8,9 s). Co innego odmiana RC (177 KM) – to... lew w owczej skórze.
Opel Astra I GSi (1991-98) na początku lat 90. XX w. był jednym z najciekawszych hot-hatchy. Dziś się trochę postarzał, ale zadbane egzemplarze nadal się trafiają – wyceniane są z reguły na co najmniej 10 tys. zł. Polecamy silnik 2.0/150 KM, uwaga na rdzę.