Wszystkie wyposażono też w benzynowe silniki o mocy 150 KM. Na tym jednak podobieństwa się kończą - porównanie tych samochodów doskonale ilustruje, w jak różny sposób zrealizować można to samo na pozór zadanie. Różnice pojawią się już na etapie oceny wyglądu zewnętrznego nadwozia. Choć wszystkie auta mają tzw. ponadczasową urodę, różnią się bardzo wyraźnie. Mercedes epatuje powagą i dostojeństwem. Na jego tle BMW, choć to przecież także kawał samochodu, wygląda znacznie bardziej drapieżnie. Z kolei Audi zdaje się swym designem przekonywać: prestiżem może trochę ustępuję konkurentom, ale lekkością i elegancją to już na pewno nie!Spore są także różnice, jeżeli chodzi o wygląd wnętrza. Audi ma deskę rozdzielczą pozbawioną upiększeń, za to jest perfekcyjne pod względem ergonomii. Prostota i przejrzystość cechują również deskę BMW. Najlepsze wrażenie robi jednak kokpit Mercedesa, w którym czujemy się jak w salonie, choćby dlatego, że wykończenie drewnem należy właściwie do standardu (ma je większość egzemplarzy auta). Materiały wykończeniowe zastosowane w Mercedesie chyba najlepiej znoszą również próbę czasu. Auta różnią się wyraźnie przestronnościąZ kolei pod względem przestronności wnętrza najlepsze jest Audi, choć patrząc na nie z zewnątrz, trudno byłoby to przewidzieć. Niewiele ustępuje mu Mercedes, również pozwalający na swobodne podróżowanie pięciu osobom. W BMW przewidziano nieco mniej miejsca (choć oczywiście nie jest ciasno, to w tej klasie niemożliwe). Atutem tego auta są natomiast fotele mające duży zakres regulacji i zapewniające doskonałe trzymanie boczne. Auta o nadwoziu uniwersalnym kupuje się po to, by mieć dużą swobodę przewożenia znacznego nawet bagażu. Bardzo ważne wydaje się więc porównanie przestrzeni ładunkowych. Otóż górą będzie bardzo zdecydowanie Mercedes mający bagażnik o pojemności 530 l z możliwością powiększenia do 1849 l. Na drugiej pozycji plasuje się BMW z 460 l przestrzeni ładunkowej, która maksymalnie może osiągnąć 1450 l. To znacznie mniej niż w Mercedesie, a i tak sporo więcej niż w Audi, którego kufer ma zaledwie 390 l pojemności, a po złożeniu tylnej kanapy tylko razczarowujące 1310 l (a więc o "duży bagażnik" mniej niż lider w tym porównaniu). Wyposażenie uczestniczących w porównaniu aut bywa różne - bardzo wiele zależy od egzemplarza, szczególnie jeśli chodzi o wozy sprowadzane z Niemiec. Konfigurowano je często (szczególnie Mercedesa i BMW) według szczegółowych życzeń pierwszego właściciela. Potrafi to na przykład przynieść taki efekt, że w samochodzie zdawałoby się ogólnie bogato wyposażonym zobaczymy podnośniki szyb na korbki. Także własności jezdne są bardzo odmienne Mercedes napędzany jest 4-cylindrowym silnikiem rzędowym o pojemności 2,2 l. Te same 150 KM w BMW uzyskuje się z jednostki o 6 cylindrach i 24 zaworach, która ma zaledwie 2 l pojemności, ale (jak to rzędowa "szóstka") ujmuje wysoką kulturą pracy. W rezultacie należy mu się ocena wyższa niż motorowi Mercedesa, który na wszelki wypadek został przez konstruktorów bardzo starannie wyciszony. Własności dynamiczne obu aut są zbliżone. Pod tym względem najlepsze okazuje się jednak Audi z widlastym silnikiem V6 wykonanym w technice 2-zaworowej, które do 100 km/h rozpędza się najszybciej. Co więcej, motor ten osiąga najwyższy moment obrotowy (225 Nm) przy najniższej prędkości obrotowej (3500 obr./min) spośród trzech jednostek uczestniczących w porównaniu. Przy normalnej jeździe sprowadza się to do tego, że najrzadziej trzeba sięgać po drążek dźwigni zmiany biegów w celu redukcji przełożenia. Kultura pracy jednostki napędowej Audi także zasługuje na pochwałę.Wszystkie trzy auta pozwalają wykorzystać możliwości 150-konnego zaprzegu. Jednak klasyczny, tylny napęd Mercedesa i BMW sprawdza się na zakrętach nieco lepiej. Auta te zachowują charakterystykę neutralną, podczas gdy Audi wykazuje lekką, bezpieczną podsterowność. Pod względem komfortu liderem jest Mercedes, ale BMW ustępuje mu niewiele, będąc przy tym liderem, jeżeli chodzi o szybkość reakcji na ruchy kierownicą i zachowanie na ciasnych zakrętach. Zawieszenie Audi zestrojono dość miękko, ale komfort na tym nie zyskał - na długich nierównościach auto potrafi się huśtać. Mercedes jednak najwytrzymalszyPod względem trwałości i kosztów eksploatacyjnych najlepsza ocena należy się Mercedesowi. Nie na darmo model W124 jest uważany za nie do zdarcia, nie na darmo też mimo zaawansowanego wieku (i konstrukcji znacznie starszej niż w wypadku konkurentów) osiąga najwyższe ceny na rynku wtórnym. Ale eksploatacja BMW i Audi także nie powinna rujnować kieszeni, bo choć trwałością ustępują Mercedesowi, to i tak plasują się znacznie powyżej przeciętnej. Do wszystkich trzech aut łatwo o części zamienne, dużo jest tanich i niezłych zamienników. Warto też sprawdzać ceny w ASO, bo zdarzają się wyprzedaże części oryginalnych. Największy problem to znalezienie zadbanego auta o przebiegu w granicach 300 tys. km. Jest to możliwe, ale wymaga dużej cierpliwości, bowiem w 95 proc. przypadków pojazdy reklamowane przez sprzedających jako "igiełki" okazują się bliskie wartości złomu. Audi A6 Avant 2.6 (1994-97)Opisywany model Audi o fabrycznym oznaczeniu C4 wytwarzano od 1990 roku, ale wersja kombi nazwana Avant pojawiła się dopiero jesienią 1991 roku. Do połowy 1994 roku handlową nazwą auta było Audi 100. Wtedy to dokonano drobnych zmian wyglądu zewnętrznego i wprowadzono oznaczenie A6 (S6 dla najmocniejszych wersji samochodu). Odmianę kombi modelu C4 wytwarzano do końca 1997 r.Mercedes-Benz E 220 T (1993-96)Model o fabrycznym oznaczeniu W124 wszedł do sprzedaży w 1984 roku. Rok później wprowadzono na rynek odmianę kombi (T124, nazwa handlowa model T). Pierwszy lifting, po którym pojawiły się charakterystyczne szerokie listwy boczne, auto przeszło w 1989 roku, następny w 1993 roku, kiedy też wprowadzono nazwę handlową klasa E. Produkcję sedana zakończono w 1995 roku, a odmiany kombi rok później. BMW 520i Touring (1991-97)BMW serii 5 model E34 w wersji limuzyna wszedł do sprzedaży w lutym 1988 roku. Odmiana nadwoziowa kombi o fabrycznym oznaczeniu Touring pojawiła się znacznie później - dopiero jesienią 1991 roku. 24-zaworowe silniki 2.0 o mocy 150 KM montowano od wiosny 1990 roku. Produkcję limuzyny zakończono jesienią 1995 roku, kombi wytwarzano jeszcze ponad rok dłużej.podsumowanieChoć wszystkie trzy auta należą do tej samej klasy, znacznie się różnią. Każde z nich ma swoje mocne strony. Mercedes wyróżnia się wyjątkową trwałością, przestronnym wnętrzem i komfortem jazdy. Atutem Audi jest znakomity zespół napędowy, BMW przyciąga zaś świetnym układem jezdnym. Poszukującym wozu rodzinnego polecamy Mercedesa, szukającym przyjemności z jazdy - BMW. Audi będzie dobre dla tych, którzy nie lubią tylnego napędu oraz marek rzucających się w oczy. Każde z aut w dobrym stanie znaleźć będzie trudno.
Audi A6 2.6, BMW 520i i Mercedes E 220 - Jak wino i skrzypce
Prezentowane tym razem auta w kwestiach opisywanych w katalogach suchymi danymi technicznymi łączy bardzo wiele. Wszystkie mają nadwozia kombi i należą do segmentu pojazdów luksusowych.