Kia Carnival 2.9 CRDi - Wyraźny postęp

Kiepska opinia o pierwszych autach Kii to również zasługa modelu Carnival, sprzedawanego w Polsce w latach 1999-2001. Okazał się on wyjątkowo awaryjny i dopiero druga generacja modelu (opisywana) wniosła wyraźną poprawę jakości wykonania. Carnival budzi zainteresowanie głównie ze względu na bardzo atrakcyjną cenę. Jest on niemal o połowę tańszy od konkurencyjnych vanów. Trzeba też zwrócić uwagę na wyjątkową obszerność i dużą funkcjonalność nadwozia. W komfortowych warunkach może podróżować nim 6 lub nawet 7 osób, w zależności od tego, czy w drugim rzędzie zastosowano trzyosobową kanapę czy dwa oddzielne fotele. Bagażnik nie jest duży, ale w ciągu kilku sekund można go znacznie powiększyć, demontując zbędne siedzenia. W aucie znajduje się wiele praktycznych schowków, a także składany stolik. Wyposażenie jest na ogół bogate. Standard obejmował np. manualną klimatyzację. Można spotkać też auta z kontrolą trakcji, elektrycznie ustawianymi fotelami, klimatronikiem i skórzaną tapicerką. Plusem Carnivala jest też bardzo dobra widoczność i łatwy dostęp do tylnych siedzeń dzięki odsuwanej parze drzwi. Nie pękają nowe łańcuchy napędu pompy oleju Najpopularniejszą jednostką napędową jest silnik 2.9 CRDi osiągający moc 144 KM, choć można też spotkać auta z benzynowym silnikiem 2.5. Turbodiesel to zmodernizowana wersja silnika J3, który wcześniej borykał się z wieloma problemami, wynikającymi z kiepskiej jakości użytych części. Dochodziło nawet do zatarcia motoru. Przyczyna kłopotów to zerwanie łańcucha napędzającego pompę oleju. Poza tym nagminnie pękały wałki rozrządu. Po modernizacji te niedomagania zostały wyeliminowane poprzez zastosowanie wyraźnie lepszych materiałów. Dodatkowo silnik otrzymał nowoczesne zasilanie - bezpośredni wtrysk paliwa firmy Delphi. Możliwości trakcyjne auta są dość przeciętne, ze względu na dużą masę własną. Rozpędzanie do "setki" trwa ponad 15 s. Nie ma natomiast problemów z elastycznością. Średnie zużycie paliwa wynosi ok. 8,5l/100 km. Silnik trzeba skrytykować za głośną pracę. Użytkownicy uskarżają się też na nieprecyzyjną skrzynię biegów. Zawieszenie nastawiono na komfort. Świetnie sprawdza się na prostych i równych trasach, natomiast kiepsko radzi sobie z ciasnymi zakrętami.Pod względem awaryjności widać wyraźną poprawę w stosunku do poprzedniego modelu. Wyeliminowano poważne wady konstrukcyjne silnika i poprawiła się ogólna jakość. Przypadki przymusowego postoju zdarzają się raczej sporadycznie. Użytkownicy borykają się raczej z drobnymi, ale denerwującymi kłopotami. Nagminnie pękają przewody zasilające tylną nagrzewnicę, nieprecyzyjnie działa klimatyzacja, szwankuje przekładnia czy zapiekają się linki hamulca ręcznego. Zawieszenie jest stosunkowo trwałe (poza łącznikami), ale nawet gdy nie ma w nim luzów, pracuje dość głośno. Oprócz ceny bodźcem do zakupu może być brak nadmiernie rozbudowanej elektroniki, przez co auto nie jest przesadnie drogie i trudne w naprawie. W ostatnim czasie staniały oryginalne części zamienne i poprawiła się dostępność zamienników. Największe koszty wiążą się z naprawą układu wtryskowego i turbosprężarki, trzeba więc przy zakupie kilkuletniego auta skontrolować ich stan. Spore koszty związane są też z wymianą napędu rozrządu (co 90 tys. km) - w ASO to ok. 2000 zł. Uwaga! Warto stosować tylko części renomowanych producentów.Zdaniem fachowca- Kia Carnival drugiej generacji to auto o wyraźnie lepszej jakości wykonania, co owocuje znacznie mniejszą usterkowością, a dzięki temu również przyjemniejszą eksploatacją. Poważne usterki układu napędowego, jakie występowały w poprzedniku, tutaj się nie zdarzają. Polecam to auto dla osób szukających samochodu rodzinnego.Robert Janus,szef serwisu autoryzowanego Kia ASO "Malibu"NASZ WERDYKTKia Carnival 2.9 CRDi to komfortowe i obszerne auto, doskonale nadające się do podróżowania z dużą rodziną. Dodatkowo jego atrakcyjność podnosi dosyć nowoczesny i oszczędny silnik Diesla oraz bardzo atrakcyjna cena zakupu. Niestety, autu można wytknąć też kilka istotnych wad. Przede wszystkim Kia bardzo dużo traci na wartości, a odsprzedaż jest trudna. To również auto dość awaryjne, chociaż na ogół usterki nie są poważne. Jak na pojazd typowo rodzinny jest też niezbyt bezpieczny - w testach zderzeniowych otrzymał tylko 2 gwiazdki!