Zakup Civica 7. generacji za 10 000 zł jest już możliwy, tyle że... za w tej cenie nie kupicie na pewno sportowej wersji Type-R z dwulitrowym wolnossącym motorem, trudno będzie też znaleźć odmianę coupé. Tak naprawdę założony budżet wystarczy na egzemplarze z początku produkcji w wersji hatchback. Wybór nie będzie duży, ale Civic VII to auto godne zaufania. Jednak nie bezgranicznie! Uważajcie przede wszystkim na korozję, która atakuje podszybie i tylną klapę, a coraz częściej też progi i tylne błotniki. Na szczęście nie jest to tak powszechny problem, jak w poprzednikach, ale w przyszłości jego natężenie może wzrosnąć. Przed zakupem skontrolujcie również układ wspomagania kierownicy – często zawodzi silnik elektryczny, co objawia się nierównomiernym działaniem. Koszt zakupu części w ASO wraz z robocizną może sięgnąć połowy założonego przez nas budżetu. W takiej sytuacji pozostaje więc rynek części używanych, ale kupujcie je tylko z gwarancją rozruchową. Zastrzeżenia mamy także do trwałości łożysk w manualnej skrzyni biegów (tanie części, ale droga robocizna). Pozostałe ingerencje w mechanikę zdarzają się sporadycznie, bo jej trwałość oceniamy bardzo wysoko. Z czystym sumieniem polecamy oba benzyniaki 1.4 i 1.6 – trwałe, oszczędne i solidne konstrukcje.
Honda Civic to nam się podoba - Przestronne wnętrze, relatywnie tanie utrzymanie, wysoka trwałość mechaniki.
Honda Civic to nam się nie podoba - Problemy z korozją nadwozia, wysoka cena, awaryjny diesel Isuzu, przeciętny design.