sztuk tych modeli, a największą popularnością cieszyły się podstawowe wersje wyposażeniowe oraz silnikowe. Dlatego właśnie one w wersjach 5-drzwiowych zostaną poddane ocenie. Obszerne wnętrzaNadwozia obydwu aut nie zachwycają finezją kształtów. W sylwetce Punto można doszukać się więcej temperamentu, w Fabii - elegancji. Natomiast cechą wspólną karoserii są grube słupki przednie i tylne ograniczające widoczność z miejsca kierowcy. Jednak obydwa auta powstawały nie po to, by uwodzić stylistyką, ale odznaczać się jak największą funkcjonalnością. Kabiny oferują niemal identyczną ilość miejsca dla pasażerów w przednim rzędzie siedzeń. Nawet gdy są rosłej budowy podróżują wygodnie. Z tyłu jest już trochę ciaśniej, ale w Fabii czeka zdecydowanie więcej przestrzeni na nogi. Utracone centymetry we wnętrzu Punto odzyskuje w kategorii "bagażnik". Kufer Fiata jest większy o 37 l i w stosunku do Fabii można nim przewieźć dłuższe oraz szersze przedmioty. Za to do bagażnika Skody załadunek odbywa się przez wyraźnie niższy próg. Zgoła odmiennie wyglądają deski rozdzielcze, ale w obydwu autach są przejrzyste i odznaczają się dobrą ergonomią. W Punto podróżni do dyspozycji mają mnóstwo schowków, skrytek oraz półeczek. Kokpit Fabii odznacza się przyjemną dla oka, konserwatywną stylistyką. Widać tu sporo zapożyczeń od Volkswagena - identyczne dźwigienki kierunkowskazów i wycieraczek, korbki czy elektryczne przełączniki szyb bocznych. Wygoda foteli? Kto co lubi - w Skodzie są płaskie i twarde, w Fiacie miękkie, ale tylko w podstawowych wersjach, gdyż te montowane w nieco wyższym standardzie wykończeniowym prezentują się zdecydowanie lepiej, a ich trzymanie boczne można uznać za niemal wzorowe w tej klasie. Mankamentem obydwu modeli są nie najlepsze materiały wykończeniowe i tapicerskie. Sporo elementów wykonano z plastiku przeciętnej jakości, który jest podatny na zarysowania, a w mroźne zimowe dni przypomina bardzo szybko o sobie. Jednak nieco wyżej trzeba ocenić Fabię, której plastik ma przyjemniejszą fakturę, a górną część deski rozdzielczej wykończono miękkim tworzywem. W Punto razi kiepska tapicerka użyta do obicia foteli i powierzchni drzwi. Pomimo iż na zdjęciach prezentowane są odmienne warianty wykończeniowe (Punto w wersji podstawowej - S, Fabia w bogatszej - Fresh), wyposażenia seryjne obu aut są bardzo skromne i obejmują jedynie airbag kierowcy, wycieraczkę szyby tylnej oraz immobiliser. Podstawowa wersja Fabii (Basic) w standardzie oferuje jeszcze obrotomierz. W Punto S regulowana kolumna kierownicza wymagała dopłaty (w Basicu niedostępna). Pozostałe, najczęściej występujące warianty Punto to: SX - wyposażone dodatkowo we wspomaganie kierownicy, centralny zamek, "elektrykę" szyb, dzielone tylne siedzenie i ELX - wzbogacone w stosunku do SX, m.in. o ABS. Natomiast lepsze wykończenie Fabii - Comfort - poza wspomaganiem, centralnym zamkiem i elektryką szyb przednich zawiera airbag pasażera oraz dodatki podnoszące komfort, np. komputer pokładowy, szufladę pod siedzeniem pasażera oraz regulowaną wysokość siedzenia kierowcy, a w najbogatszym Elegance będzie można dodatkowo liczyć na poduszki boczne (niedostępne w Punto 1.2/60) i ABS. Występowały także nieźle wyposażone wersje limitowane np. w Punto - Go!, w Fabii - Fresh.Mniejszy może więcejPodstawowe jednostki napędowe przejęto z poprzedników. 60-konny silnik Fiata uległ tylko drobnym modyfikacjom w porównaniu z pierwowzorem - poprawa charakterystyki maksymalnego momentu. Fabię napędza zmodernizowany silnik Felicii (m.in. powiększenie poj. z 1289 do 1397 ccm), w którym blok wykonano ze stopu aluminium, a wałek rozrządu umieszczony jest w kadłubie. Pod względem użytkowym zdecydowanie lepiej wypada motor Fiata. Odznacza się dobrą dynamiką w zakresie 0-80 km/h - idealny do jazdy po mieście. Rozwijanie większych prędkości, a szczególnie wyprzedzanie poza terenem zabudowanym, już wymaga cierpliwości od kierowcy. I właśnie w górnym zakresie prędkości przewagę uzyskuje 60-konny silnik Fabii. Potwierdziły to testy, w których czas rozpędzania od 80 do 120 km/h w przypadku Fabii wyniósł 22,5 s, Fiat potrzebuje 3,6 s więcej. Niedostatki elastyczności podczas jazdy z dużymi prędkościami Punto rekompensuje pod dystrybutorem paliwa. Średnio potrzebuje 6,0 l benzyny na przejechanie 100 km. O szok na stacji benzynowej przyprawia jednostka Fabii. Średnie spalanie 7,5-8 l/100 km nie tylko na tle oszczędnego Punto, lecz także i klasowych rywali jest wynikiem bardzo mizernym. Tylko na pozór Fabia rekompensuje świetnie zestrojonym układem resorującym straty poniesione w kategorii "spalanie". Co do jego walorów użytkowych podczas jazdy zastrzeżeń właściwie nie ma - poprawnie kompensuje nierówności drogi i dobrze zachowuje się podczas jazdy na wprost oraz na zakrętach - jest mocną stroną Fabii, ale do momentu, gdy samochód pokona 30-50 tys. km. Wtedy optymizm wielu użytkowników trochę maleje. Wybijają się łączniki stabilizatora, uszkodzeniom ulega sam stabilizator (który ma niewymienne silentblocki - koszt w ASO 275 zł), nieobce są luzy na końcówkach drążków kierowniczych. Również elektrohydrauliczne wspomaganie może stać się utrapieniem właścicieli - najczęściej zawodzą czujniki skrętu koła kierownicy, choć zdarzają się też niesprawności silnika elektrycznego układu oraz usterki przekładni kierowniczej. Problemów można się było spodziewać, ponieważ to właśnie Fabia pełniła rolę "królika doświadczalnego" Volkswagena w dziedzinie elektrohydrauliki. Zawieszenie Punto zestrojono sztywno. "Włoch" pewnie przejeżdża łuki, ale na nierównościach podróż jest mniej przyjemna. Punto także nie są obce problemy z trwałością zawieszenia: głośno "pracująca" belka skrętna, przedwczesne zużycie amortyzatorów, ale nasilenie awarii jest nieco mniejsze niż u rywala. Zupełnie inaczej zachowuje się układ kierowniczy Fiata. Elektryczne wspomaganie Dual Drive jest precyzyjne i bezawaryjne w porównaniu z zastosowanym u konkurenta. Do tego kierowca ma wybór trybu City, po włączeniu którego masywną kierownicę można obracać jednym palcem. Niestety zarówno w Fiacie, jak i w Fabii rozczarowująhamulce. Układ Skody (z tarczami wentylowanymi z przodu) jest skuteczniejszy - droga hamowania z prędkości 100-0 km/h wynosi 43,0 m, a po rozgrzaniu tarcz wydłuża się o 1,3 m. Wyniki Fiata to odpowiednio 44,3 i 45,2 m. Tańszy jest "włoch"Zalety Fiata to duży bagażnik, oszczędny i trwały silnik, atrakcyjna cena zakupu i niedrogie koszty eksploatacji. Wiele części zamiennych ma niższą cenę niż u konkurenta, a ich żywotność w tej klasie aut jest przeciętna. Czym kontratakuje Fabia? Głównie lepszym wykończeniem wnętrza, wyższym standardem wyposażenia i większą ilością miejsca na nogi dla osób siedzących w drugim rzędzie, co doceniane jest szczególnie w polskich warunkach. Usterki trapiące auta są wynikiem oszczędności, jakie prowadziły obydwie firmy w fazie projektu. Występujące w Punto są bardziej zróżnicowane, ale mniej kłopotliwe i tańsze do usunięcia. Natomiast w Fabii niepokojące są problemy z silnikami 1.4 (60 i 68 KM), układem wspomagania oraz zawieszeniem, które niestety nie wytrzymuje jakości polskich dróg.
Potyczka liderów w segmencie B
Obydwa auta bardzo dobrze trafiły w gusta szerokiej "publiczności". Do końca 2003 roku na polski rynek trafiło kilkadziesiąt tys.