Jeśli chodzi o trwałość poszczególnych podzespołów, to najwięcej zastrzeżeń było do stanu oświetlenia, a także napędu (m.in. wycieki oleju, niewłaściwy skład spalin) – odsetek samochodów, w których wykryto niedoskonałości, wyniósł ponad 10 proc. Niewiele mniej problematyczne okazało się zawieszenie (szczególnie przedniej osi) oraz układ wydechowy.
Diagności mieli wiele zastrzeżeń do stanu napędu. Kłopoty z hamulcami zdarzały się już znacznie rzadziej, a problemy z układami: kierowniczym oraz przeniesienia napędu, a także ze stanem karoserii oraz elementów nośnych podwozia występowały najrzadziej.
Przypominamy, że publikowany corocznie raport Stowarzyszenia Nadzoru Technicznego TÜV powstaje na podstawie danych zebranych podczas obowiązkowych przeglądów rejestracyjnych w Niemczech. W tegorocznym rankingu uwzględniono niemal 7,5 miliona samochodów, które przebadano od lipca 2008 do czerwca 2009 roku.
Subaru Forester II na czołowej pozycji! Model zajął drugie miejsce (wspólnie z Toyotą Starlet) w rankingu TÜV w najstarszej kategorii wiekowej. Jak się okazuje, nie tylko mechanicy, lecz także diagności bardzo pochlebnie wypowiadają się o trwałości japońskiego uterenowionego kombi. Forester to auto z prawie perfekcyjną techniką, która nawet po latach jest w świetnym stanie. Warunek? Użytkownik musi przeprowadzać regularny serwis. Najwięcej zastrzeżeń diagności mieli do niesprawnego oświetlenia (przedniej i tylnej części pojazdu). Średnio wypadł stan wydechu. Pozostałe sprawdzane podzespoły były w zadowalającej bądź bardzo dobrej kondycji. Najlepiej prezentowały się: układ kierowniczy, hamulce, a także nadwozie pojazdu.
Mercedes SLK jest autem godnym zainteresowania. To świetna propozycja dla tych, którzy przymierzają się do zakupu kilkunastoletniego kabrioletu. Karoserię wyśmienicie zabezpieczono przed korozją. Wysoką trwałością mogą się pochwalić także kluczowe elementy napędowe: silnik oraz układ przeniesienia napędu. Podczas oględzin diagności nie zgłosili prawie żadnych negatywnych opinii na temat kondycji zawieszenia (szczególnie tylnej osi). Natomiast najwięcej niesprawności wykryto, gdy weryfikowano stan oświetlenia.
Skoda Octavia cieszy się dużym zainteresowaniem na polskim rynku samochodów używanych. Model udanie łączy przyzwoitą jakość wykonania z niedrogą eksploatacją. W statystykach TÜV auto sklasyfikowano na bardzo dobrym, 12. miejscu. Wynik byłby jeszcze lepszy, gdyby nie kiepska kondycja oświetlenia oraz układu wydechowego. Silnik, skrzynia biegów, układ przeniesienia napędu, a także zabezpieczenie przed korozją – więcej niż zadowalające!
Peugeot 406 na niezłym, 26. miejscu, ze średnią usterkowością wynoszącą 21,8 proc. Dobra pozycja nie jest dziełem przypadku, ponieważ 406 uchodzi za najbardziej udany model francuskiego producenta pochodzący z ostatnich lat. Owszem, samochód nie jest wolny od wad, ale większość usterek ma status mało uciążliwych – twierdzi wielu użytkowników. Dowodzi tego również raport TÜV, w którym największe problemy sprawiało szwankujące oświetlenie. W kiepskiej kondycji były także silniki, które przede wszystkim cierpiały na wycieki oleju. Średnio wypadły hamulce i układ kierowniczy. Inne podzespoły były w dobrym stanie.
Ford Ka na ostatnim, 71. miejscu. Niestety, ten sympatycznie wyglądający samochodzik miejski trapi wiele problemów eksploatacyjnych. Ka jako jeden z nielicznych pojazdów borykało się z usterkami stwarzającymi zagrożenie ruchu – dotyczyło to 0,1 proc. badanych pojazdów. Niemal wszystkie podzespoły wykazywały usterkowość większą niż średnia dla danej kategorii wiekowej. Najgorzej prezentowała się karoseria oraz elementy nośne podwozia – oba podzespoły borykały się z zaawansowaną korozją. Bardzo kiepsko wypadło także zawieszenie (szczególnie przednie) oraz oświetlenie przodu pojazdu.
Fiat Punto II nie należy do wzorców jakości, ale trochę dziwi odległa, bo aż 64. pozycja w raporcie TÜV – to przecież przyzwoite auto. Blisko 30 proc. egzemplarzy borykało się z poważnymi problemami, których najwięcej wykryto w napędzie. Silnik i skrzynia biegów bardzo często zmagały się z wyciekami i innymi niesprawnościami eliminującymi samochód z eksploatacji. Jedynie stan techniczny elementów układu przeniesienia napędu i ciernych przedniej osi można uznać za zadowalający.
Opel Astra II uplasował się w środku stawki – 23,5 proc. badanych Opli klasy kompaktowej wykazywało poważne niedomaganie, które wymuszało ponowne stawienie się na przeglądzie. Najwięcej problemów sprawiało niedziałające bądź szwankujące oświetlenie. Diagności zwracają również uwagę na postępującą korozję układu wydechowego, a także częste kłopoty z prawidłowym działaniem hamulca postojowego oraz przewodów (ale tylko metalowych). Reszta podzespołów była w średniej bądź dobrej kondycji.
BMW serii 3 (E46) to jeden z chętniej sprowadzanych samochodów od naszych zachodnich sąsiadów. Raport TÜV wskazuje słabe punkty modelu, które warto skontrolować przed kupnem importowanego „bawarczyka” klasy średniej. Podobnie jak w przypadku Passata, diagności szczególną uwagę radzą zwrócić na zawieszenie. Zarówno przednia oś (średnia usterkowość wynosi 12,4 proc.), jak i tylne zawieszenie (15,1 proc.) przeważnie były w nie najlepszym stanie i wymagały ingerencji mechanika. Dobrze wypadła ocena karoserii i wydechu, przeciętnie natomiast oświetlenia oraz układu przeniesienia napędu.
VW Passat IV czasami ma problemy z zaliczeniem obowiązkowego przeglądu technicznego – tak twierdzą diagności TÜV. W co czwartym badanym egzemplarzu stwierdzono usterki. W bardzo kiepskiej kondycji było zawieszenie przedniej oraz tylnej osi. W obu przypadkach usterkowość wykraczała poza średnią dla badanego podzespołu. Nie najlepiej wypadł także napęd. Jeden na dziesięć Passatów boryka się z wyciekami oleju z silnika, a w 7,8 proc. pojazdów stwierdzono luzy w układzie przeniesienia napędu. Poza nieodpowiednim ustawieniem reflektorów diagności nie mieli poważnych zastrzeżeń do kondycji oświetlenia. Układy: hamulcowy i wydechowy także były w zadowalającym stanie.