Wyobraźcie sobie, że macie w kieszeni 20-30 tys. zł i szukacie funkcjonalnego oraz w miarę młodego auta rodzinnego. Większość osób wskaże kompaktowe kombi – całkiem zresztą słusznie. Ale tu mogą zacząć się trudności, bowiem takie auto to marzenie wielu kierowców. Zadbane egzemplarze znikają więc z ogłoszeń w mgnieniu oka, a znalezienie czegoś ciekawego wymaga cierpliwości. Z kolei kombiaki zbudowane w oparciu o pojazdy segmentu B uchodzą za zbyt małe jak na auta rodzinne. Czy rzeczywiście?
Cóż, „zwykłe” wersje kombi aut miejskich, z rozstawem osi nieprzekraczającym 2500 mm, pod względem walorów użytkowych faktycznie nie mają szans w starciu z kompaktami. Ale jak pokazuje przykład Dacii Logan MCV i Skody Roomster, wystarczy wydłużyć płytę podłogową oraz dodać technikę popularnego „mieszczucha” i nadwozie z wysoko poprowadzoną linią dachu. Efekt to samochód tańszy od kompaktów, a znacznie lepszy, jeśli chodzi o walory użytkowe.
Ceny zakupu są naprawdę atrakcyjne. Dacia Logan MCV 1.6/87 KM z początku produkcji (2007 r.) kosztuje zaledwie 19-20 tys. zł. Na 30 tys. zł wyceniane są egzemplarze... kilkumiesięczne, które mają przed sobą jeszcze niemal 3 lata gwarancji. Skoda Roomster z benzyniakiem o porównywalnej mocy (1.4/86 KM) okazuje się droższa w zakupie, ale i tak wypada lepiej od kompaktów z tego samego rocznika. Ceny zaczynają się od 21-22 tys. zł za auta wyprodukowane w 2006 r., a 30 tys. zł powinno wystarczyć na zadbany egzemplarz z lat 2008-09.
Czas przyjrzeć się bliżej naszym bohaterom. Na pierwszy rzut oka widać, że w przypadku Skody za większe pieniądze otrzymujemy nieco mniej auta. Owszem, Roomster ma bardzo przestronną i funkcjonalną kabinę, ponadto można liczyć m.in. na wiele schowków i półeczek, mnóstwo miejsca nad głowami oraz osobno przesuwane i wyjmowane fotele drugiego rzędu, ale... Logan MCV jest jeszcze większy. Weźmy choćby kufer: rumuńskie auto zabierze na pokład od 700 do 2350 l bagażu, a Skoda – „tylko” od 450 do 1780 l.
Nie może być jednak inaczej, skoro rozstaw osi Dacii wynosi 2905 mm – czyli tyle, ile w modelach klasy wyższej. Trzeba przewieźć siedem osób? Żaden problem. Wiele Loganów MCV dostępnych na rynku wtórnym wyposażono w opcjonalny trzeci rząd siedzeń. W takiej konfiguracji bagażnik ograniczony jest do minimum (198 l), ale za to podróż na dodatkowej kanapie wcale nie okazuje się katorgą – wygodnie będzie nawet dorosłym pasażerom. Wymontowanie kanapy odbywa się dość szybko i łatwo. Jest tylko jeden problem: trzeba gdzieś ją trzymać.
Opisywane auta nieźle sprawdzą się np. jako bagażówki pomagające w przeprowadzkach. Niestety, w obu przypadkach pewną przeszkodę stanowi ograniczona ładowność. Co z tego, że do dyspozycji mamy nawet 1,8 m3 przestrzeni ładunkowej w Skodzie i 2,35 m3 w Dacii, skoro maksymalnie zabierzemy z sobą odpowiednio tylko 425 i 520 kg ładunku?
Wnętrze Dacii ma też wiele innych wad. Plastiki są tandetne i kiepsko spasowane, co według niektórych kierowców wręcz dyskwalifikuje Logana. Mocowania foteli potrafią skrzypieć nawet w kilkumiesięcznych autach. Kolejne wady to niedokładny wskaźnik poziomu paliwa i głośno piszczące pióra wycieraczek. Kokpit Roomstera wizualnie sprawia znacznie lepsze wrażenie, ale niedoróbki też się zdarzają. Przykłady: w większości egzemplarzy trzeba się liczyć z hałasującym silnikiem nawiewu i stukającą tylną półką.
Logan dość blado wypada pod względem wyposażeniastandardowego (tylko jedna poduszka powietrzna), na szczęście łatwo znaleźć egzemplarze z klimatyzacją – wielu kupujących decydowało się za nią dopłacić (standard w wersjach Laureate i Arctica). Na więcej dodatków z reguły można liczyć w odmianach z dieslem 1.5 dCi pod maską. Roomstera oceniamy lepiej – w każdym znajdziemy co najmniej cztery airbagi, a egzemplarze bez klimatyzacji i pełnej „elektryki” to rzadkość.
Mieszane uczucia budzi zawieszenie Logana. Z jednej strony jest naprawdę komfortowe (projektowano je z myślą o kiepskich drogach!), a z drugiej – okazuje się źródłem denerwujących hałasów. Szybko wybijają się końcówki drążków kierowniczych i sworznie przednich wahaczy, nietrwałe są też łożyska kół. Układ jezdny Skody zestrojono sztywniej, lecz pod względem trwałości też nie prezentuje się on wzorowo – co 60-70 tys.km przód z reguły wymaga małego remontu (poza ASO zapłacimy 400-500 zł). W kategorii kosztów obsługi wygrywa Logan: nie tylko ze względu na tanie części, ale także dzięki niskim cenom w ASO – serwisy Skody są nieco droższe.
Dacia Logan MCV 1.6 8V - Dacia Logan MCV pojawiła się w 2007 r., 3 lata po sedanie. Niecałe półtora roku później rumuńskie kombi poddano liftingowi (przeprojektowano przód, we wnętrzu znalazły się lepsze materiały i dokładniej spasowany kokpit). Pod maskę trafiły cztery jednostki napędowe: benzyniaki 1.4/75, 1.6/84 i 87 (optymalny wybór), 1.6 16V/105 KM i diesel 1.5 dCi w kilku wersjach mocy (68-105 KM).
Trzeba jednak pamiętać o tym, że 1,6-litrowe silniki benzynowe miewają problemy z cewkami zapłonowymi Sagema (lepiej zastosować elementy Denso lub Beru) i sporo palą (8-9 l/100 km), a Logan z jednostką wysokoprężną – choć oszczędną (średnie spalanie rzadko przekracza 6 l/100 km) – okazuje się bardzo powolny. Poza tym musimy się liczyć z kilkoma kosztownymi usterkami (układy wtryskowy i tłokowo-korbowy). Ceny wersji 1.6 8V zaczynają się od 19 tys. zł, za diesla dCi trzeba zapłacić o 2-3 tys. zł więcej.
Największa zaleta Logana MCV to oczywiście wnętrze – standardowo mamy do dyspozycji 5 miejsc, za dopłatą można było zamówić wersję 7-osobową. Jeśli chodzi o przestronność w drugim rzędzie siedzeń, Dacia przegrywa ze Skodą, ale ma znacznie większy kufer (700-2350 l). Wydatki eksploatacyjne
- Przegląd rozszerzony 800 złUbezpieczenie OC (rok) 1450 złWym. oleju w silniku 180 złWym. nap. rozrządu 1000 złWymiana sprzęgła 800 zł
USTERKI - Odpryski lakieru, rdza Jeden z poważniejszych problemów Logana: lakiery akrylowe są bardzo miękkie i podatne na uszkodzenia. Co gorsza, odsłonięte miejsca potrafią błyskawicznie pokryć się rdzą – odpryski trzeba zawsze likwidować na bieżąco. Znamy też przypadki korozji w miejscach, w których lakier nie był uszkodzony. Na szczęście wady z reguły usuwano na gwarancji.
Układ elektryczny - To kolejna irytująca bolączka rumuńskiego auta. Użytkownicy skarżą się na nagminnie przepalające się żarówki w światłach mijania i kokpicie. Bardzo często posłuszeństwa odmawia włącznik świateł stopu (zamienniki od 36 zł).
Zawieszenie - Układ jezdny jest bardzo komfortowy, ale niezbyt trwały. Końcówki drążków kierowniczych (zamienniki od 70 zł) i sworznie wahaczy (od 45 zł) rzadko wytrzymują 50 tys. km.
Skoda Roomster 1.4 16V - Pod względem pojemności bagażnika i wymiarów wnętrza Roomster nie ma zbyt dużych szans z Loganem MCV. Musimy jednak w tym miejscu zadać pytanie: kto tak naprawdę potrzebujeauta o gabarytach Dacii?
Oczywiście, możliwość przewiezienia siedmiu osób to ogromny atut, ale wydaje się, że Roomster i tak będzie lepszą propozycją dla kierowców, którzy podróżują z maksymalnieczterema pasażerami. Nie tylko jest lepiej wykonany i wyposażony, ale ma też kilka pomysłowych rozwiązań, których w Loganie nie znajdziemy, np. osobno przesuwane i wyjmowane fotele drugiego rzędu. Roomster wygrywa także pod względem prowadzenia – ma sztywniejsze zawieszenie i bardziej precyzyjny układ kierowniczy.
Paleta jednostek napędowych jest bogata – można podzielić ją na dwie grupy: silniki produkowane do 2010 r. (wolnossące benzyniaki oraz diesle zasilane pompowtryskiwaczami) i najnowsze (turbobenzyniaki oraz diesle CR). Na rynku wtórnym dominują godne polecenia wersje 1.4 i 1.6 16V oraz udany diesel 1.9 TDI (od 25 tys. zł). Odmiana 1.4 TDI (od 24 tys. zł) jest oszczędna, lecz ospała i potrafi „brać” olej.
Wydatki eksploatacyjne
- Przegląd rozszerzony950 złUbezpieczenie OC (rok)1150 złWym. oleju w silniku300 złWym. nap. rozrządu1100 złWymiana sprzęgła1450 zł
USTERKI - Niedoróbki w kokpicie Typowa bolączka Roomstera to hałasujący wentylator nawiewu. Użytkownicy narzekają także na skrzypiące plastiki, a w egzemplarzach z początku produkcji zdarzały się postrzępione pasy. Ponadto: może stukaćtylna półka, przepalają się żarówki, czasem też nieprzyjemnie skrzypią mocowania foteli.
Skrzynia biegów W wersji 1.4 16V po 40-60 tys. km może dojść do zużycia łożysk przekładni – objawy to głośna praca i terkotanie. Koszt naprawy w niezależnym warsztacie to 1,3-1,6 tys. zł.
Napęd - W silnikach 1.4 i 1.6 czasem zdarzają się usterki cewek zapłonowych (zamienniki – od 150 zł/szt.). Radzimy zachować ostrożność w przypadku jednostki 1.4 TDI: wysokie zużycie oleju, ponadto w starszych autach może pojawić się luz na wale korbowym. Naprawa: 2,5-3,5 tys. zł.
PODSUMOWANIE - Za 20-30 tys. zł zbyt wielu tak młodych i funkcjonalnych aut nie znajdziecie. Które z nich wybrać? Dacia Logan MCV jest z tej dwójki większa i tańsza, za to gorzej wykonana, natomiast Roomster – nie tak pakowny jak rumuńskie auto, ale nadrabia to praktycznością i mniejszą usterkowością.