Zresztą potwierdza to również fakt, że zasadnicza bryła nadwozia tego samochodu do chwili obecnej pozostaje właściwie niezmieniona, zgodnie z trendami mody zmodyfikowano jedynie takie elementy, jak światła czy kratę wlotu powietrza. Z praktycznego punktu widzenia największą zaletą tego nadwozia jest z kolei fakt, że nie ustępując w niczym urodą sedanom, jest od nich o wiele bardziej funkcjonalne. Obszerna kabina pozwala na wygodną podróż pięciu osobom, dzięki sporej szerokości wnętrza na tylnej kanapie mieści się bowiem dość swobodnie trzech pasażerów. Jadącym z przodu Laguna daje wrażenie pełnego komfortu i tylko malkontenci mogą narzekać, że fotele mają tapicerkę właściwą autom francuskim, a więc dość miękką. Fotel kierowcy wyposażony jest we wszystkie potrzebne regulacje, a w rezultacie odnalezienie wygodnej pozycji za kierownicą nie powinno nikomu stworzyć problemów. Dobre wrażenie pogłębia staranne wykończenie wnętrza. Deskę rozdzielczą trudno może uważać za szczególnie ładną, ale jest faktem, że przewyższa ona urodą te znane z ówczesnych aut z Japonii czy Niemiec, nie ustępując im w niczym funkcjonalnością. Bardzo dobrze ocenić wypada także przestrzeń ładunkową Laguny. Spory bagażnik (452 l) ma regularne kształty i niską krawędź załadunku. Gdy trzeba, można powiększyć go do 1334 l, składając tylną kanapę. Podsumowując: Laguna to dobrze wykonany, ładny i praktyczny samochód, który spełnia wszelkie wymagania stawiane dużym autom rodzinnym. Jednak o opisywanej wersji nie da się powiedzieć, że to auto typowe dla tej klasy. Konstruktorzy zastosowali w nim bowiem pochodzący jeszcze z lat 80. 12--zaworowy silnik z rozrządem łańcuchowym (powstał we współpracy Renault z Volvo), który rozpędza Lagunę do 100 km/h w 8,7 s (wynik testu). Nawet w wersji z "automatem" osiąga ona "setkę" w czasie wyraźnie któtszym niż 10 sekund. Motor ma przy tym doskonałą kulturę pracy i miły dźwięk. Jest jednak jedno "ale". W redakcyjnym teście średnie zużycie paliwa wyniosło 14,2 l na 100 km. Delikatnie jeżdżący kierowcy mogą osiągnąć nieco lepszy wynik, ale i tak niewiele to zmieni. W połowie lat 90. konkurenci byli wyraźnie oszczędniejsi i dlatego Renault już w 1997 roku (na rok przed restylingiem Laguny) zastąpiło opisywaną jednostkę silnikiem 24-zaworowym - jeszcze bardziej dynamicznym, a przy tym oszczędniejszym. Niemniej jednak jeśli ktoś pogodzi się ze sporymi wydatkami na paliwo, to Laguna 3.0 V6 będzie autem bardzo atrakcyjnym. Zawieszenie pozwala bowiem bezpiecznie korzystać z możliwości silnika, zapewniając przy tym wysoki komfort jazdy. Podnosi go również wydatnie bogate wyposażenie seryjne auta. Obejmuje ono m.in. syntezator mowy przekazujący głosem najważniejsze komunikaty komputera pokładowego.Silnik V6 jest trwały, a że wyposażono go w układ rozrządu napędzany łańcuchem, to także niemal bezobsługowy, jeśli nie liczyć wymiany oleju i świec. Z tymi ostatnimi trzeba być jednak ostrożnym. Lepiej nie korzystać z tabel zamienników i stosować wyłącznie świece wymienione na naklejce umieszczonej na silniku. W przeciwnym wypadku mogą pojawić się kłopoty ze stabilną pracą po rozgrzaniu motoru.Zdarza się, że zużywają się dwie tylne poduszki zawieszenia silnika. Niczym szczególnym to nie grozi, ale powoduje wyraźne ruchy całego zespołu napędowego. Skrzynia mechniczna jest właściwie bezawaryjna. Zużycia sprzęgła objawia się twardnieniem pedału. Lepiej naprawić je, zanim dojdzie do zerwania linki. Znacznie gorzej pod względem trwałości wypada dość często spotykana w tych autach przekładnia automatyczna. W praktyce co około 100 tys. km wymaga ona gruntownego remontu, który kosztuje niemało, bo 5-6 tys. zł. Stan techniczny "automatu" trzeba więc koniecznie zweryfikować przed zakupem używanego auta. Z podobnych względów należy sprawdzić, czy fotel kierowcy nie ma tendencji do "kolebania się". To na pozór tylko drobiazg, ale usunięcie go wymaga wymiany tzw. trampoliny fotela i kosztuje około 1000 zł. Niepokojące są też stuki dochodzące z przedniego zawieszenia, szczególnie jeśli nie uda się znaleźć widocznych luzów. Świadczą o wybiciu poduszek belki zawieszenia, a Renault przewiduje jedynie jej wymianę (ok. 3 tys. zł). Próby regeneracji będą mało skuteczne. Wybicie poduszek zdarza się także w tylnej belce. Inne problemy związane z zawieszeniem to zużycie łączników stabilizatora przedniego oraz górnego mocowania przednich amortyzatorów. To ostatnie objawia się stukami i chrobotami podczas jazdy po nierównościach, dobiegającymi nie z dołu, ale z przodu auta. Awarie trapią również dość skomplikowany osprzęt elektryczny i elektroniczny. Szwankuje ABS (przerwy w przewodach przekazujących informacje od czujników), zdarzają się awarie wentylatorów. Bolesne jest uszkodzenie dmuchawy kabiny w autach wyposażonych w automatyczną klimatyzację. Ma ona silnik zintegrowany z elektroniką sterującą, wymiana kosztuje ok. 1700 zł. W sumie trzeba liczyć się ze znacznymi kosztami utrzymania auta, gdyż części zamienne nie należą do tanich. Można korzystać z zamienników, ale ze względu na dość złożoną konstrukcję samochodu trzeba być przy tym ostrożnym.
Szybka, ale wymagająca
Pierwsze, co dostrzega się, patrząc na Lagunę, to jej uroda. Była ona jednym z najładniejszych modeli wprowadzonych na rynek w połowie poprzedniej dekady, a i dziś mało kto chyba powie, że jest brzydka.