W 2010 roku Alfa Romeo świętowała 100-lecie marki, a Giulietta miała być wisienką na urodzinowym torcie. Rzeczywiście, zalet jej nie brakuje i szybko zdobyła uznanie. Auto przyciąga nietuzinkowym wyglądem (np. klamki tylnych drzwi schowane przy słupku), również we wnętrzu. Cierpią na tym nieco przestronność i funkcjonalność. W kokpicie nie ma wielu schowków, na kanapę trudno wcisnąć trzy osoby. Tylko przeciętne rozmiary (350 l) ma bagażnik. Jeśli szukacie auta maksymalnie wykorzystującego gabaryty, lepiej rozejrzeć się u konkurencji.
Siła Alfy tkwi gdzie indziej. Auto jest bezpieczne, ma niezależne zawieszenie wszystkich kół (niezbyt sprawdza się na dziurach), a w ofercie dominują benzyniaki (wszystkie z turbo). Najsłabszy T-jet ma 105 KM i występuje sporadycznie. Można go polecić spokojnym kierowcom (auto waży min. 1400 kg). Wybór najczęściej odbywa się między wersją T-jet 120 KM a MultiAir (170 KM).
Ta pierwsza jest wyraźnie słabsza, co nie oznacza jednak, że to zawalidroga! Średnie spalanie nieco ponad 7 l/100 km znacznie rośnie podczas agresywnej jazdy. Mocniejsza odmiana jest bardziej ryzykowna pod względem mechaniki, ale za to potrafi dać mnóstwo przyjemności. Silnik korzysta z systemu MultiAir: zawory wylotowe są sterowane wałkiem, dolotowe – modułem hydraulicznym (niemal dowolne czasy otwarcia i zamknięcia oraz skoku zaworów).
Silnik ma więcej mocy i jest oszczędniejszy niż T-jet – bezstresowa jazda po mieście to spalanie około 10-11 l/100 km. Ostatni benzyniak to wariant 1.75. Pojemność jest dobrana nieprzypadkowo, nawiązuje do historycznych motorów. Ma wtrysk bezpośredni i 235 KM (w ostatnim czasie 240 KM). Osiągi są bardzo dobre, ale wielu uznaje je za… mało satysfakcjonujące w stosunku do oczekiwań.
Dumą Alfy jest seryjny system "dna", dostosowujący działanie wielu elementów do preferencji kierowcy. W mocniejszych silnikach uruchamia się funkcja overboost (np. w 1.4/170 KM wzrost maksymalnego momentu z 230 do 250 Nm), inaczej działają też wspomaganie kierownicy, ESP itp. Zmiana ustawień jest wyraźnie wyczuwalna.
Problemy? Każdy silnik ma przywary (patrz informacje poniżej), ale nie są one zbyt kosztowne. Czasem szwankują skrzynie i przekładnie kierownicze. W Alfie Romeo Giulietta sporo problemów generuje elektronika, często pojawiają się komunikaty o błędach itp. Zdecydowanym minusem są interwały serwisowe: 30-35 tys. km i 2 lata to stanowczo za długo!
Alfa Romeo Giulietta — ceny części*
Filtr oleju
|
od 35 zł
|
Filtr powietrza
|
od 40 zł
|
Klocki hamulcowe
|
od 190 zł
|
Tarcze hamul. (przód)
|
od 440 zł
|
Zestaw rozrządu**
|
od 370 zł
|
Amortyzatory (przód)
|
od 600 zł
|
Błotnik
|
od 400 zł
|
Reflektor***
|
od 720 zł
|
*ceny nieoryginalnych elementów o dobrej jakości do Giulietty 1.4 TB/120 KM; **pasek, napinacz, pompa cieczy; ***najtańsza wersja H7/H1, są też ze światłami LED i ksenony
Alfa Romeo Giulietta — koszty serwisu
Olej silnikowy*
|
co 30 tys. km
|
Filtr powietrza
|
co 60 tys. km
|
Filtr pyłkowy**
|
co 30 tys. km
|
Płyn hamulcowy***
|
co 60 tys. km
|
Płyn chłodzący
|
kontrola
|
Świece zapłonowe
|
co 30 tys. km
|
Olej w skrzyni
|
kontrola
|
Napęd rozrządu****
|
co 120 tys. km
|
Dane dla 1.4 (1.75 i diesle – co 35 tys. km, od pewnego momentu tylko wg komputera); *lub co 2 lata, w przypadku jazdy miejskiej i przebiegów poniżej 10 tys./rok – co rok; ** lub co 15 mies.; ***lub co 2 lata; ****lub co 5 lat (w trudnych warunkach – co 4 lata)
Alfa Romeo Giulietta — to nam się podoba
Atrakcyjna stylistyka, bogate wyposażenie, świetne własności jezdne, przyzwoite silniki – dynamiczne i trwałe (zwłaszcza 1.4 T-jet).
Alfa Romeo Giulietta — to nam się nie podoba
Dość sporo drobnych usterek elektronicznych, tylko przeciętna wielkość wnętrza, możliwe wydatki (silnik, skrzynia, przekładnia kier.).
Alfa Romeo Giulietta — nasza opinia
Alfa Romeo Giulietta to ciekawa propozycja, która zadowoli miłośników dobrego stylu i atrakcyjnych osiągów. Koszty? Owszem, trzeba je ponosić, ale średnio na pewno nie są większe niż np. u niemieckiej konkurencji.