zł, więc może się wydawać, że to tani sposób, by stać się posiadaczem fajnego, sportowego auta z charakterem. Po części to prawda. Volvo 480 jest oryginalnym samochodem i potrafi dać wiele przyjemności z jazdy. Jest lekkie (waży zaledwie 1010 kg), więc nawet 2-litrowy silnik benzynowy o mocy 110 KM sprawi, że osiągi będą całkiem niezłe. Drugą popularną jednostką jest pochodzący z Renault silnik 1.7, przez specjalistów z Volvo wyposażony w turbinę.Dzięki temu osiąga moc 120 KM, a do "setki" rozpędza się w 9 s.Na rynku pozostało mało zadbanych egzemplarzy Zawieszenie zostało zaprojektowane we współpracy z Lotusem i mimo że nie jest zbyt nowoczesne (z tyłu oś sztywna), pozwala poruszać się szybko i pewnie. Sprzyja temu również niska, sportowa pozycja, jaką można zająć w dobrze wyprofilowanych fotelach. Generalnie Volvo 480 to samochód dla osób, które lubią szybkie, poręczne auta i nie przejmują się ograniczoną praktycznością- 4 miejsca (ale wygodne), bardzo mały bagażnik (160 l).Niestety, to mało popularny model i ciężko znaleźć egzemplarz niewymagający doinwestowania. Nowe części są drogie, np. zawór wolnych obrotów kosztuje aż 915 zł. Gorzej, że niektórych nie można już dostać nawet w serwisie, tak jak np. tulei drążka Panharda, (nie ma ich w magazynach i trzeba kupić cały drążek za 261 zł). Oferta zamienników nie jest kompletna. Łatwo dostępne są wszystkie części eksploatacyjne i większość podzespołów układu napędowego - podobne spotkamy w popularnych modelach 440 i 460.W ASO niektóre części są już nieosiągalne Jednak największym problemem może okazać się korozja nadwozia, która często bywa zaawansowana. Niestety, elementów używanych w dobrym stanie zaczyna brakować, a np. nowe drzwi w ASO mają zaporową cenę 2562 zł (używane - około 250 zł).Volvo 480 na pewno pozwala się wyróżnić i daje przyjemność z jazdy. Trzeba jednak pamiętać, że niektóre naprawy nie będą szybkie i tanie - taka to już cecha rzadkich aut.
Volvo 480 - Typ na wymarciu
Od zakończenia produkcji Volvo 480 minęło już 13 lat, więc każdy, kto dostrzegł piękno w kanciastym nadwoziu tego modelu, powinien się spieszyć, bo coraz trudniej o niewyeksploatowany egzemplarz. Ceny wahają się od 2 do 9 tys.