Chcesz ładne, zadbane i dobrze wyposażone auto w wieku 5-15 lat? Nie masz wyjścia: jeśli celujesz w coś naprawdę ciekawego, musisz jechać za granicę. W naszych salonach na początku XXI w. wciąż królowały Daewoo i Fiaty i choć nie mamy nic przeciwko tym markom, to doświadczenie pokazuje, że polscy kierowcy często wolą jednak co innego. Bardziej prestiżowego.

A czemu nie auto już sprowadzone, wystawione w polskim komisie? To proste: każdy biznesmen musi zarobić, więc na handel importuje się głównie auta zajeżdżone albo po dobrym „dzwonie”. Znaleźć w polskim komisie dobre sprowadzone auto, to jak wygrać na loterii. Więc jeśli możecie sobie na to pozwolić, sami jedźcie za granicę.