Tematyką szkolenia była, podobnie jak na poprzednich zajęciach, fotografia samochodowa. Kilkunastu uczestników miało okazję w praktyce poznać tajniki aparatów Fujifilm, a także poprawić swój warsztat fotograficzny. Pomocą służył bardzo doświadczony fotograf Jacek Bonecki. Ma wieloletnią praktykę w robieniu zdjęć motoryzacyjnych: zarówno rajdowych (np. na Dakarze), jak i pojedynczych samochodów.
O "modelki" tradycyjnie zadbał Jeep. Tym razem uczestnicy kierowali obiektywy na Jeepy Wranglery: na zmodyfikowanego Rubicona (który już po wyjeździe z salonu jest prawdziwym pożeraczem bezdroży, a co dopiero po dodatkowych usprawnieniach), a także na egzemplarz seryjny.
W galerii fotograficzna relacja z Włościejewek oraz zdjęcia wyróżnione podczas tej edycji warsztatów.
Od Karkonoszy po Włościejewki
Wszystkie spotkania w ramach Akademii Fujifilm i Jeepa zorganizowane były w prawdziwie off-roadowych warunkach: podczas Jeep Campu w Karkonoszach, na Pustyni Siedleckiej, poligonie w Czarnem obok Szczecinka i na Autodromie 4x4 we Włościejewkach.
Za każdy razem samochody – Jeepy Wranglery, Renegade i Grand Cherokee SRT – dawały z siebie wszystko, czasami nawet za dużo. Ale czego się nie robi dla znakomitych zdjęć: pryskającego spod kół błota, bączków na piachu czy efektownego przejazdu po kałużach Autodromu.
Dawały z siebie wszystko i dały radę w starciu z piachem czy szybkimi ujęciami także bezlusterkowe aparaty Fujifilm serii X. Testowanie aparatów to była świetna przygoda dla uczestników.
W galerii znajdziecie zdjęcie, które najbardziej spodobało się prowadzącemu warsztaty - Jackowi Boneckiemu. Najlepsze ujęcie wybierał spośród prac wyróżnionych po każdej z czterech edycji Akademii Fujifilm i Jeepa. Jego autor - Marcin Maziej - wygrał aparat Fujifilm X-T20 w zestawie z obiektywem Fujinon XC16-50. Zdjęcie wykonał aparatem Fujifilm X-T2. W galerii znajdziecie też uzasadnienie Jacka Boneckiego - tłumaczy, dlaczego zdecydował się właśnie na to zdjęcie.
Jacek Bonecki podsumował też cały cykl Akademii: "konkursowe zdjęcia prezentowały wysoki poziom, dlatego gratulacje należą się wszystkim uczestnikom. Przy ocenie zdjęć najbardziej były punktowane: dynamika samochodów w akcji, pomysłowość autora, dobre oko i refleks oraz walory techniczne fotografii, które gwarantuje użycie aparatów Fujifilm. I warsztaty, i zdjęcia, które podczas nich powstały udowodniły, że bezlusterkowce świetnie nadają się do fotografii „terenowej”, rajdowej. Szybkość autofokusa nie zawiodła, a odwzorowane na zdjęciach kolory są wyjątkowe."