Zgodnie z dekretem wydanym w połowie listopada, na terenie Zjednoczonych Emiratów Arabskich nie można sprzedawać już samochodów, których wiek przekracza 10 lat. Pomysłodawcy zamierzają jednocześnie wesprzeć rozwój transportu publicznego i jednocześnie poprawić estetykę miast, w których z roku na rok będzie coraz mniej starych samochodów. Według statystyk, aż 30 proc. wypadków odbywa się z udziałem samochodów starszych niż 10 lat.

Jak wyliczono, już w 2010 roku na drogi Zjednoczonych Emiratów Arabskich nie będzie mogło wyjechać przynajmniej 423 tys.wiekowych samochodów używanych. Liczby te obejmują auta ze wszystkich Emiratów poza Dubajem.

Jednak od 2010 roku przepisy zostaną jeszcze bardzie zaostrzone i zakaz wyjazdu na ulice ZEA obejmie już auta, których wiek przekroczy 15 lat. Co z prowizorycznych obliczeń oznacza kolejnych 322 tys. pojazdów.

Dla tych wszystkich, którzy nie dostosują się do nowych przepisów przewidziano restrykcyjne kontrole policji oraz konfiskatę aut.Emiraty należą do najbogatszych miejsc na kuli ziemskiej, a liczba samochodów wynosi tutaj 541 na 1 000 mieszkańców. Wśród nich jest wiele drogich sportowych i najwspanialszych limuzyn, które zdobią kolekcje miejscowych szejków.

Aktualnie w Zjednoczonych Emiratach Arabskich zarejestrowanych jest 1,85 mln samochodów, z których w najbliższych latach zniknie z dróg przynajmniej 30 proc. Co się z nimi stanie? Na złom trafi zapewne tylko niewielka ich liczba, ponieważ przepisy zezwalają ich sprzedaż poza granice kraju. Można zatem oczekiwać, że wkrótce będzie można stosunkowo tanio kupić używane Ferrari, czy Lamborghini prosto z Emiratów.