Materiał promocyjny
Byłem na zawodach Formuły E. Czy wyścig "młynków do kawy" może być porywający?
Formuła E ma nas przekonać, że elektromobilność nie musi być nudna. Ale czy same zawody bolidów na prąd nie są nużące? Czy słusznie nazywa się je "wyścigiem odkurzaczy"? Pojechałem na jedno z 16 e-Prix, żeby to sprawdzić.