Ten samochód ani nie był szczególnie piękny, ani nie sprawiał wrażenia superwykonanego. Do tego zawieszenie było twardo zestrojone, a cena – wysoka. Mimo to X1 sprzedawało się naprawdę dobrze – zadziałał image marki, nie bez wpływu była też moda na małe SUV-y.

BMW liczy się z tym, że moda się zmienia, więc inżynierowie koncernu całą parą pracują nad następcą, który ma prezentować najwyższy poziom technicznego wyrafinowania. Ma być też ładniejszy, przestronniejszy i oszczędniejszy. Czy też tańszy? Wolne żarty!

Oczywiście, Monachium zdaje sobie sprawę z tego, że prawdziwą konkurencyjność modelu może zapewnić tylko wszechstronność oferty, a więc wiele możliwości wyboru dla klienta. Dlatego też założenia nowego X1 są następujące:

  • X1 jako xDrive (4x4) i sDrive (napęd na przód);X1 w wersji z krótkim i długim rozstawem osi;X1 hybryda plug-in;X1 w odmianie M Performance.

Technicznie nowe X1 będzie mocno spokrewnione z następcą Mini Countrymana, co oczywiście obniży koszty projektowe oraz produkcji. Odkąd BMW zapowiedziało produkowanie vana z przednim napędem, ciężko mówić o jakichś niespodziewanych ruchach ze strony Niemców.

W nowym X1 firma chce montować silniki 3-cylindrowe, a dodatkowo 4-cylindrowe i nowe 6-cylindrowe – dział rozwoju jednostek napędowych będzie miał dużo pracy! Wszystkie motory otrzymają doładowanie i bezpośredni wtrysk paliwa, a pojemność na jeden cylinder ma wynieść 500 cm3.

Tym samym BMW „odpala” kolejny stopień Efficient Dynamics i wyciska z silników jeszcze więcej. Topowe 3-cylindrówki zastąpią słabsze 4-cylindrówki, a te ostatnie, w mocnym wydaniu, wyprą niektóre jednostki 6-cylindrowe. Nowości silnikowe będą wprowadzane w cyklu: marzec, lipiec, listopad, więc nie wszystkie motory z tabeli pojawią się już na początku sprzedaży.

Kompaktowy wymiar bloku napędowego z poprzecznie umieszczonym silnikiem i przednim napędem (odmiana 4x4 nie będzie miała międzyosiowego „dyfra”) wpływa także na proporcje pojazdu i daje designerom większe pole do popisu oraz możliwość lepszego wykorzystania przestrzeni. Przednia maska zostanie skrócona, za to powiększy się rozstaw osi. Skróci się też przedni zwis. Niezależnie od odmiany nadwoziowej do przedniej szyby wszystkie wersje X1 będą identyczne. Dotyczy to także płyty podłogowej i słupków dachowych.

BMW X1 Konkurencja nie śpi!

Dotychczasowe X1 sprzedawało się dobrze, ale BMW zdaje sobie sprawę z tego, że taki stan rzeczy nie będzie trwał wiecznie. Konkurencja ze strony szykownego Mercedesa GLA (premiera pod koniec roku),Audi Q3 czy Range Rovera Evoque’a będzie bardzo duża i trzeba się odpowiednio do tej sytuacji przygotować.

BMW X1 M Z podwójnym doładowaniem

Topowy model X1 M35i (konkurent Mercedesa GLA 45 AMG i Audi RS Q3) pojawi się w sprzedaży dopiero na początku 2017 roku. Pod maską „emki” znajdziemy 2-litrowy silnik benzynowy biturbo o mocy 350 KM. Najmocniejsza wersja najmniejszego SUV-a monachijskiego producenta będzie miała oczywiście napęd na obie osie.

X1 Lang Tylko dla Chińczyków?

X1 z dłuższym rozstawem osi będzie miało dokładnie o 100 mm większąprzestrzeń na nogi pasażerów siedzących w drugim rzędzie. Tylna kanapa otrzyma wzdłużną regulację. Głównym konkurentem tego wariantu nadwoziowego będzie Nissan Qashqai. Nie wiadomo jeszcze tylko, czy wyłącznie w USA i Azji, czy także w Europie.

BMW X4 Alternatywa dla Audi Q6 i Mercedesa MLC

W kwietniu na salonie w Szanghaju BMW zaprezentuje koncepcyjne X4, bardzo zbliżone do ostatecznego seryjnego auta. Samochód będzie produkowany w Spartanburgu w Karolinie Południowej (USA) od początku 2014 r. Inaczej niż w przypadku X3, auto pojawi się w ofercie wyłącznie z napędem na obie osie – coupé ma być wyżej pozycjonowane i wypełniać lukę między X3 a X5.

W związku z tym możliwe są dwa warianty sportowych „emek”: X4 M40i z 6-cylindrowym motorem o mocy 354 KM (głównymi odbiorcami będą USA i Chiny) oraz X4 M40d z 333-konnym turbodieslem pod maską. Obydwie odmiany powinny pojawić się na rynku na początku 2015 roku, równolegle z wprowadzeniem zmodyfikowanego X3.

Oczywiście, już od początku sprzedaży w aucie znajdziemy najnowocześniejsze systemy wspomagające kierowcę, np. asystenta hamowania z rozpoznawaniem ruchu poprzecznego czy urządzenie pomagające prowadzącemu zmienić zajmowany pas ruchu.

BMW X5 Trzecia część historii sukcesu

No cóż, ładne to one nie są... Mowa o skrzelach umieszczonych za przednimi kołami, które zmniejszają opór aerodynamiczny powstający w okolicach nadkoli. BMW nazywa je air breather i będzie stosowało w przyszłości w większości swoich modeli.

Także w innych dziedzinach Bawarczycy zamierzają wprowadzić wraz z nowym X5 najciekawsze i najnowocześniejsze udogodnienia dla kierowcy i pasażerów, np. system umożliwiający stworzenie własnego zestawu zegarów czy znikającą pod podłogą bagażnika osłonę kufra.

Sprzedaż modelu rozpocznie się w listopadzie. Klienci będą mieli do wyboru dwa diesle (30d/258 KM i 40d/313 KM) oraz dwa motory benzynowe (35i/306 KM, 50i/450 KM). Na początku 2014 roku do oferty dołączy 381-konne M50d, a w 2015 – X5 M (560 KM).

Radość z... oszczędzania – patrząc na zapowiedzi BMW odnośnie rodziny X, można zaproponować taką właśnie zmianę hasła reklamowego monachijczyków. W nowym X1 podstawowe motory będą miały trzy cylindry, w X4 – cztery. Tylko X5 pozostanie przy klasycznej recepcie na sukces – skoro klienci to lubią, to po co coś zmieniać?