Dwa tygodnie na trasie, w kurzu, deszczu i błocie, to nie lada wysiłek nie tylko dla samych uczestników, ale także dla licznych ekip wsparcia technicznego. Oni praktycznie pracowali bez wytchnienia, spali na prowizorycznych biwakach, łykali piasek.
Do mety dotarło 125 motocyklistów, a 57 odpadło na kolejnych etapach. Wśród przegranych znaleźli się m.in. Hiszpan Jordi Viladoms, Francuz David Casteau, Słowak Stefan Svitko i Włoch Alessandro Botturi. W komplecie Dakar 2013 ukończyła ekipa Orlen Team – Jakub Przygoński (11), Jacek Czachor (22) i Marek Dąbrowski (80). Ten ostatni zasłynął z oddania swojego silnika zwycięzcy. Zapewne sukces Cyrila Despres nie miałby miejsca bez pomocy Polaka.
Próby nie wytrzymały 62 samochody, a linię mety minęło 90. Wielcy przegrani w tej kategorii to m.in. zwycięzcy Dakaru – Hiszpan Carlos Sainz i Katarczyk Nasser al-Attiyah. Nie dojechały także dwie polskie załogi. Krzysztof Hołowczyc miał wypadek już na 3. etapie i wylądował w szpitalu, a Szymon Ruta wypadł z trasy na 6. etapie. Do mety dotarły 3 pozostałe polskie załogi. Wielki sukces odniosła załoga Adam Małysz i Rafał Marton – Toyota Hilux, która ukończyła ten rajd na 15. pozycji. Piotr Beaupre i Jacek Lisicki – BMW X5 CC – dojechali na 36. pozycji, a Dariusz Żyła i Pierre Calmon – Mitsubishi Pajero – na 71. miejscu.
W tym roku 26 quadów dotarło do mety, odpadło 12. Swój najlepszy dotychczasowy wynik z 2009 roku powtórzył Rafał Sonik, który wywalczył trzecie miejsce na podium. Pechowo jadący Łukasz Łaskawiec zapewne liczył na znacznie więcej, co potwierdził dwoma wygranymi etapami. Jednak problemy techniczne wyeliminowały Polaka z walki. Ostatecznie Dakar 2013 ukończył na 13. pozycji.
Najcięższy kaliber w pierwszej części rajdu zapowiadał wielkie emocje. Jednak znów karty rozdawał pech, który z walki o zwycięstwo wyeliminował ubiegłorocznego triumfatora Holendra Gerarda de Rooya (4) oraz Czecha Alesa Lopraisa (6). Naszym zdaniem największymi przegranymi są jednak Polacy, którzy po poważnych problemach technicznych dotarli ze znacznym opóźnieniem do mety przedostatniego 13. etapu, ale sędziowie już nie dopuścili ich do ostatniej próby. Robert Jan jr Szustkowski, Jarosław Kazberuk i Wojciech Jachacy reanimowali swojego Mercedesa Unimoga już na trasie, a na mecie w nocy wymienili uszkodzona skrzynię biegów. Auto nadawało się do dalszej jazdy, ale niestety regulamin zadziałał w tym momencie wyjątkowo brutalnie. Do feralnej awarii zespół Szustkowski junior/ Kazberuk/ Białowąs zajmował pierwsze miejsce w klasyfikacji produkcyjnych samochodów ciężarowych (T4.1) oraz 24. lokatę w klasyfikacji generalnej samochodów ciężarowych (T4).
– Już pogodziliśmy się z nieprzewidywalnością sprzętu. Oczywiście strasznie nam szkoda tego pierwszego miejsca w klasie T4.1. Mogliśmy być na podium wśród ciężarówek fabrycznych. Mamy oczywiście satysfakcję, że jechaliśmy świetny rajd i było bardzo blisko. Nikt nie podejrzewał nawet, że to skrzynia biegów zrobi nam taki numer – powiedział wczoraj Jarosław Kazberuk.
Załoga R-Six Team myśli już o przyszłorocznym starcie. – Za rok pokażemy pustyni, że można z nią wygrać i zrobić bardzo dobry wynik. Teraz, z wymienioną skrzynią biegów, moglibyśmy się pościgać, a jedziemy grzecznie drogą publiczną do Santiago. Najbliższe plany to gratulacje dla kolegów, długa kąpiel i drzemka po nieprzespanej nocy – dodaje Jarosław Kazberuk.
Do mety Dakaru dotarła, i to ze znakomitym wynikiem (40. miejsce w „generalce”) załoga Grzegorz Baran, Bartłomiej Boba i Robert Jachacy. Przypomnijmy, że mniej więcej do połowy rajdu ich ciężarówka (MAN 4x4) dojeżdżała na metę odcinków specjalnych w szóstej, siódmej dziesiątce. Po dniu przerwy w Tucuman trio pod wodzą doświadczonego Barana zaczęło spisywać się coraz lepiej, czego dowodem jest ostateczna lokata.
W podsumowaniu Dakaru 2013 nie można także zapomnieć o trzech śmiertelnych wypadkach, w których zginęły dwie przypadkowe osoby oraz francuski motocyklista Thomas Bourgin.
Skończył się Dakar 2013, a już od jutra rozpoczynają się przygotowania do Dakaru 2014. Do zobaczenia za rok!
Fot. Willy Weyens