(AKTUALIZOWANE) Trasa 4 etapu Rajdu Dakar 2013 prowadziła zawodników z Nazca do Arequipa. Łącznie liczyła 718 kilometrów. Dakarowcy nadal mijali pustynny krajobraz, który przed rokiem okazał się być kluczowym dla klasyfikacji generalnej. Ciężkie wydmy sprawiły kłopot kilku uczestnikom rajdu.
SAMOCHODY – Nasser górą
Zwycięzcą 4 etapu Rajdu Dakar w klasyfikacji samochodów został Nasser al-Attiyah. Katarczyk wygrał drugi dzień zmagań z rzędu i powoli przekonuje do tezy, że buggy jego konstrukcji jest konkurencyjne w najdłuższym rajdzie świata. Zdobywca brązu IO w Londynie stoczył zacięty pojedynek na piaszczystych odcinku specjalnym o zwycięstwo z Guerlainem Chicheritem. W wynikach łącznych - 2. miejsce.
Nasser al-Attiyah: "Na początku były ciężkie wydmy, ale dojechaliśmy do mety bez problemów i w odpowiednim czasie. Jesteśmy zadowoleni. Jutro czeka nas dzień mniej korzystny dla buggy. Pewnie stracimy trochę czasu, ale w Chile powinno być lepiej więc nie martwię się. Szczególnie, że cały czas mamy kontakt z Peterhanselem".
Francuz Chicherit tak naprawdę przegrał etap w końcowej sekcji. Jeszcze na przedostatnim punkcie pomiarowym miał 19 sekund przewagi nad Nasserem. Jednak na końcowych kilometrach buggy Katarczyka przyspieszyło, a Chicherit jadący SMG musiał zadowolić się 36-sekundową stratą i drugą lokatą.
Na trzeciej pozycji etap ukończył Stephane Peterhansel. 10-krotny zwycięzca Dakaru dzisiejszą próbę pokonywał zmiennym tempem, utrzymując się stale w pobliżu podium. Do zwycięzcy zabrakło dziś Francuzowi 1.17 min. Peterhansel nadal jednak utrzymuje prowadzenie w rajdzie.
Czwarty etap prowadzący z Nazca do Arequipa był pechowy dla Bobbiego Gordona. Amerykanin już na 29 kilometrze położył swojego Hummera na dachu, co skutecznie przeszkodziło w walce o wysoką lokatę. Gordon dotarł do mety ze stratą ponad 5 godzin do lidera.
Problemy na etapie spotkały również Lucio Alvareza oraz Carlosa Sainza. Obydwaj kierowcy borykali się z awariami technicznymi w swoich samochodach i stracili sporo czasu na naprawę.
Najszybszym Polakiem w stawce, pod nieobecność Krzysztofa Hołowczyca, jest ponownie Adam Małysz. Zawodnik pilotowany przez Rafała Martona osiągnął na dzisiejszym 4 etapie doskonały 18. czas. W wirtualnych wynikach na WP8 udało mu się nawet awansować na 17. pozycję, jednak tuż przed metą Małysza wyprzedził o 20 sekund Boris Garafulic jadący Mini. Polska załoga straciła dziś do lidera 59.48 minut, a w klasyfikacji generalnej awansowała o dwa oczka na 19. miejsce. Wymarzona "dwudziestka" osiągnięta!
Adam Małysz: "Trochę szkoda, bo zakopaliśmy się na początku odcinka. Na podjeździe było strasznie miękko i wycofałem samochód. Pojechaliśmy dookoła po innych wydmach, lecz okazało się, że tam jest jeszcze bardziej miękko. Zagrzebaliśmy się w towarzystwie buggy. Trzeba było kopać, podkładać szyny. Zajęło nam to jakieś 10 minut i trochę samochodów nas wtedy wyprzedziło. Potem jechaliśmy już dobrym tempem. Po zjeździe z wydm dopompowaliśmy powietrze w kołach. Na trasie było dużo skał. Podjeżdżaliśmy na niesamowitą górę po skalnej półce szerokości samochodu. Nie wiem, jak przejechały tam ciężarówki. Strasznie nas dzisiaj wytrzepało. Rafała i mnie boli kark. Było dużo dziur, tralek. Przytrafiło nam się parę "stempli". Widzieliśmy buggy Carlosa Sainza. Stał zepsuty - to chyba pompa paliwa. Na sam koniec ścigaliśmy się z Balazsem Szalayem. Na plaży szedł jak burza na niskim ciśnieniu. Mogliśmy wyprzedzić go na finiszu, ale strasznie się kurzyło. Teraz czeka nas długa i monotonna dojazdówka na biwak."
Szymon Ruta znów zatrzymał się na odcinku specjalnym z powodu awarii samochodu. Do mety dotarł na 51. miejscu ze stratą prawie 3 godzin do zwycięzcy etapu.
WYNIKI 4 ETAP – SAMOCHODY1. Nasser al-Attiyah (QAT) Buggy 3:28.46 h2. Guerlian Chicherit (FR) SMG +36 s3. Stephane Peterhansel (FR) Mini +1.17 min4. Giniel De Villiers (ZAF) Toyota +4.17 min5. Nani Roma (ESP) Mini +7.27 min6. Leonid Novitsky (RUS) Mini +13.55 min7. Nunzio Coffaro (VEN) Toyota +20:45 min8. Pascal Thomasse (FR) MD Rallye +24.37 min9. Bernard Errandonea (AND) SMG +27.39 min10. Christian Lavieille (FR) Proto Dessoude +35.52 min...18. Adam Małysz (PL) Toyota +59.48 min51. Szymon Ruta (PL) Toyota +2:51.05 h69. Piotr Beaupre (PL) BMW +3:35.49 h==. Dariusz Żył (PL) Mitsubishi
WYNIKI PO 4 ETAPIE – SAMOCHODY1. Stephane Peterhansel (FR) Mini 9:04.29 h2. Nasser al-Attiyah (QAT) Buggy +5.16 min3. Giniel De Villiers (ZAF) Toyota +33.22 min4. Leonid Novitsky (RUS) Mini +33.48 min5. Nani Roma (ESP) Mini +39.06 min6. Guerlian Chicherit (FR) SMG +43.32 min7. Bernard Errandonea (AND) SMG +1:04.54 h8. Boris Gadasin (RUS) G-Force Proto +1:22.07 h9. Pascal Thomasse (FR) MD Rallye +1:23.56 h10. Christian Lavieille (FR) Proto Dessoude +2:20.56 h…19. Adam Małysz (PL) Toyota +2:24.28 h57. Piotr Beaupre (PL) BMW +8:13.4366. Szymon Ruta (PL) Toyota +9:17.17CIĘŻARÓWKI – w końcu Kamaz
Zawodnicy Kamaza w końcu odnaleźli tempo w Dakarze 2013. Wtorkowy etap liczący 429 kilometrów padł łupem dwóch załóg rosyjskich ciężarówek. Ciekawy i wyrównany pojedynek o zwycięstwo stoczyły dziś załogi Mardeev/Belyaev/Mirniy oraz Karginov/Devyatkin/Mokeev. W dwóch pierwszych sekcjach etapu o pozycję lidera rywalizowała także trzecia ekipa Kamaza: Nikolaev/Savostin/Rybakov.
W ostateczności zwycięsko z pojedynku wyszła załoga Mardeev/Belyaev/Mirniy z najmłodszym kierowcą w zespole, która była szybsza od Karginov/Devyatkin/Mokeev o 3.33 minuty. Trzecie miejsce na 4 etapie Dakar Rally padło łupem zawodników jadących Iveco: Stacey/Ruf/Der Kinderen.
Liderami po czterech dniach zmagań w klasyfikacji ciężarówek jest czesko-belgijska załoga na Tatrze: Loprais/Bruynkens/Pustejovsky. W dzisiejszej próbie 6. na mecie.
Zespół Robina Szustkowskiego, Jarka Kazberuka i Wojtka Białowąsa, jadący żółtym Unimogiem R-Six Team,zakończył czwarty etap rajdu Dakar 2013 na 32 miejscu co w klasyfikacji generalnej samochodów ciężarowych daje mu 29 miejsce. Jednocześnie zespół Robina Szustkowskiego jadący w reprezentacjiPoland National Team wskoczył napierwsze miejsce w klasyfikacji ciężarówek produkcyjnych T4.1.
Jarosław Kazberuk: "Czwarty etap rajdu był jednym zbardziej wymagających w tym roku. trudny nawigacyjnie itechnicznie. Jechaliśmy po prawie wszystkich rodzajach nawierzchni. Mieliśmy trudne wydmy, głęboki i grząski piasek oraz nieodzowny fesz-fesz. W górach trzeba było uważać na ostre kamienie i skały, które przecinały opony oraz na wąskie przejazdy po półkach skalnych. Chwila nieuwagi mogła zakończyć się zakopaniem, uszkodzeniem lub wywrotką samochodu. Wiele załógstraciłoopony w samochodach. Widzieliśmy Tatrę zprzeciętymi trzema oponami, Robby Gordon leżał na dachu. Na jednym zwąskich,górskich przejazdów, ciężarówka, która zawadziła owystający kamień, leżał na boku tarasując przejazd.Miejsc, gdzie tworzyły się korki było na odcinku było wiele.”
Druga polska ekipa jadąca ciężarówką, Grzegorz Baran/Bartłomiej Boba/Robert Jachacy, ukończyła 4 etap Dakaru 2013 na 54. pozycji ze stratą blisko 4,5 godziny do zwycięzców. Ekipa NeoRaid Rally Team w klasyfikacji łącznej zajmuje 52. miejsce.
WYNIKI 4 ETAP – CIĘŻARÓWKI1. Ajrat Mardiejew/Ajdar Bielajew/Anton Mirnyj (RUS) Kamaz 4:04.59 h2. Andriej Karginov/Igor Diewiatkin/Andriej Mokiejew (RUS) Kamaz +3.33 min3. Hans Stacey/Detlef Ruf/Bernard der Kinderen (NL/D/NL) Iveco Trakker +6.22 min4. Eduard Nikołajew/Siergiej Sawostin/Władimir Rybakow (RUS) Kamaz +10.51 min5. Martin Kolomy/Rene Kilian/David Kilian (CZ) Tatra +18.04 min6. Ales Loprais/Serge Bruynkens/Radim Pustejovsky (CZ/B/CZ) Tatra +18.28 min 7. Gerard de Rooy/Tom Colsoul/Darek Rodewald (NL/B/PL) Iveco +26.23min8. Joseph Adua/Marco Alcayna/Torres (FR/ESP/ESP) Iveco +43.39 min9. Ilgizar Mardeev/Mizyukaev/Khisamiev (RUS/RUS/RUS) Kamaz +51.04 min10. Rene Kuipers/Van Eerd/Torrallardona (NLD/NLD/ESP) Iveco +53.54 min...32. Szustkowski/Kazberuk/Białowąs (PL) Unimog +2:44.34 h54. Baran/Boba/Jachacy (PL) Man +4:28.17 hWYNIKI PO 4 ETAPIE – CIĘŻARÓWKI1. Ales Loprais/Serge Bruynkens/Radim Pustejovsky (CZ/B/CZ) Tatra 10:52.31 h2. Gerard de Rooy/Tom Colsoul/Darek Rodewald (NL/B/PL) Iveco +56 s3. Eduard Nikołajew/Siergiej Sawostin/Władimir Rybakow (RUS) Kamaz +7.08 min4. Ajrat Mardeev/Ajdar Bielajew/Anton Mirnyj (RUS) Kamaz +18.00 min5. Martin Kolomy/Rene Kilian/David Kilian (CZ) Tatra +30.52 min6. Hans Stacey/Detlef Ruf/Bernard der Kinderen (NL/D/NL) Iveco +53.48 min7. Andriej Karginov/Igor Diewiatkin/Andriej Mokiejew (RUS) Kamaz +1:22.21 h8. Rene Kuipers/Van Eerd/Torrallardona (NLD/NLD/ESP) Iveco +1:45.04 h9. Marcel van Vliet/Artur Klein/Marcel Pronk (NL/D/NL) MAN TGS +1:58.55 h10. Ilgizar Mardeev/Mizyukaev/Khisamiev (RUS/RUS/RUS) Kamaz +2:29.54 h...29. Szustkowski/Kazberuk/Białowąs (PL) Unimog +6:05.50 h52. Baran/Boba/Jachacy (PL) Man +12:00:14
QUADY – ponownie Patronelli
Marcos Patronelli wygrał trzeci z rzędu etap Rajdu Dakar 2013. Argentyńczyk rozpoczął samotną szarżę w roli lidera na trzecim punkcie pomiarowym. Z każdym kolejnym kilometrem powiększał swoją przewagę nad rywalami. W rezultacie zwycięzca Dakaru 2010 ukończył 4. etap rajdu w czasie 4:25.46 h. Patronelli powiększył również swoją przewagę w klasyfikacji generalnej Dakar Rally 2013.
Marcos Patronelli: "Naprawdę był to trudny etap, najbardziej kiedy jechało się pod słońce. Było też sporo fesz-feszu. Odcinek był ładny i bardzo długi. Jechaliśmy około dziesięciu kilometrów wzdłuż plaży, wspaniały widok. Potem było wiele kamieni, które waliły w quada z każdej strony. To mnie zmęczyło. Przed nami jeszcze długa dojazdówka".
Na drugiej pozycji w klasyfikacji quadów podczas 4. etapu południowoamerykańskiego maratonu zameldował się Sebastian Husseuini jadący Hondą. Zawodnik do WP3 zajmował pierwszą pozycję, jednak musiał ustąpić Patronell'emu.Husseuini w wynikach łącznych również drugi.
Trzeci stopień podium wywalczył dziś Łukasz Łaskawiec. Polak od początku odcinka specjalnego okupował trzecią lokatę i podążał do mety. Jak widać, Łoker powoli realizuje taktykę założoną przed rozpoczęciem Dakaru 2013. W klasyfikacji generalnej awansował już na 5. miejsce.
Łukasz Łaskawiec: "Dzisiejszy etap to bardzo szybki i kamienisty odcinek oraz długa, ponad 400 kilometrowa, męcząca dojazdówka na biwak, która chyba najbardziej daje mi się we znaki. Na trasie unosiły się ogromne ilości fesz feszu, powodujące, że nie praktycznie nic nie widziałem. Miałem wrażenie, że nigdy nie wyjadę z tego piekielnego kurzu... Mieliśmy też dwa strome zjazdy, jeden w początkowej partii etapu, dugi tuż przed metą, na których trzeba było szczególnie uważać. Etap był też niesamowicie widowiskowy - przez około 15 kilometrów trasa ciągnęła się po plaży, wzdłuż oceanu - krajobraz był niesamowity, wokół quada biegały kraby, można powiedzieć, że organizator wynagrodził nam tym wcześniejsze męczarnie. Niestety, jeszcze na odcinku specjalnym uszkodziłem wydech, quad pracował więc bardzo głośno i obecnie mam wrażenie, że kompletnie nic nie słyszę. Poza tą drobną usterką, moja Yamaha spisuje się świetnie. Dzięki, że trzymacie kciuki i interesujecie się tym co u mnie słychać!"
Rafał Sonik pokonał oes liczący blisko 500 km w czasie ponad 4,5 godziny. Polak jadący Yamaha, metę w Arequipa minął na 4. pozycji. W "generalce" nadal utrzymuje 3. pozycję.
Rafał Sonik: "-Na początku odcinka specjalnego miałem zdarzenie, które mnie trochę rozbiło. Na dziewiątym kilometrze, w bardzo wąskim kanionie, w fesz feszu przewróciło się dwóch motocyklistów. Fesz fesz to najgorsze podłoże, po jakim można jechać, bo jest jak rozpylona skała. Dostaje się wszędzie i kiedy jedzie się zanurzonym w jego grubej warstwie kompletnie nic nie widać. Zapada noc. W takich warunkach i trudnym ukształtowaniu terenu, nie miałem jak ominąć tych motocyklistów i stałem tam może nawet 15 minut. Dobrze być na trzeciej pozycji w takim momencie rajdu, ale od jutra zacznę się już modlić o silnik, bo tegoroczne etapy są dla niego bardzo wyczerpujące. Jeśli zaś chodzi o prowadzących Patronellego i Husseiniego, to ich tempo jest absolutnie poza moim zasięgiem. Gnają na oślep. Jadą bardzo odważnie, żeby nie powiedzieć ryzykownie i to się w każdej chwili może źle skończyć".
WYNIKI ETAP 4 – QUADY1. Marcos Patronelli (ARG) Yamaha 4:25.46 h2. Sebastian Husseuini (UAE) Honda +9.48 min3. Łukasz Łaskawiec (PL) Yamaha +15:45 min4. Rafał Sonik (PL) Yamaha +26.41 min5. Tomas Maffei (ARG) Yamaha +28.45 min6. Luciano Gagliardi (ARG) Yamaha +32.33 min7. Nicolas Ignacio Casale (CHL) Yamaha +34.30 min8.Sarel Van Biljon (ZAF) E-ATV +36.52 min 9. Lucas Bonetto (ARG) Honda +37.48 min10. Claudio Clavigliasso (ARG) Can-Am +39.23 min
WYNIKI PO 4 ETAPIE – QUADY1. Marcos Patronelli (ARG) Yamaha 11:21.26 h2. Sebastian Husseuini (UAE) Honda +14.06 min3. Rafał Sonik (PL) Yamaha +1:00.17 h4. Nicolas Ignacio Casale (CHL) Yamaha +1:04.18 h5. Łukasz Łaskawiec (PL) Yamaha +1:17.45 h6. Ignacio Flores Seminario (PER) Yamaha +1:37.22 h7. Sarel Van Biljon (ZAF) E-ATV +1:40.27 h8. Laurent Duverney-Pret (FR) Yamaha +1:41.01 h9. Lucas Bonetto (ARG) Honda +1:53.32 h10. Sebastian Palma (CHL) Can-Am +1:54.26 h
MOTOCYKLE – Barreda Bort niepokonany
Czwarty etap w klasyfikacji motocykli padł łupem Joana Barreda Borta. Hiszpan był liderem cały dzień i zameldował się na mecie blisko 8:30 minuty przed Olivierem Painem. Barreda Bort odrabia straty w klasyfikacji generalnej rajdu Dakar i awansował na 5. miejsce.
Joan Barreda Bort: "Po wczorajszym kiepskim dniu, gdzie zerwałem szprychy w kole i straciłem dużo czasu, dziś pojechałem bardzo dobrze. Zacząłem daleko z tyłu i byłem w stanie atakować od startu do mety. Nic jeszcze nie jest stracone, więc będę walczył każdego dnia, aby wrócić do czołówki".
Trzecią pozycję na trasie 4 etapu wywalczył David Casteu, który stracił do zwycięzcy prawie 11 minut. Casteu jest drugi w "generalce". Jego strata do lidera, Oliviera Paina, wynosi 2.24 min.
Ponownie szybką i równą jazdę zaprezentował dziś Kuba Przygoński. Zawodnik ORLEN Teamu na WP1 był czwarty. Na kolejnych punktach pomiaru był wolniejszy i spadł w na 11. pozycję klasyfikacji. Jednak w końcowej fazie odcinka specjalnego Przygoński przyspieszył i awansował na 9. miejsce. W łącznej klasyfikacji Rajdu Dakar 2013 zajmuje aktualnie 10. lokatę.
Kolejny reprezentant ORLEN Teamu, Jacek Czachor, dzisiejsze zmagania ukończył na 34. miejscu. W "generalce" znajduje się na 28. pozycji. Marek Dąbrowski miał mniej szczęścią i dojechał dopiero na 99. pozycji.
WYNIKI 4 ETAP – MOTOCYKLE1. Joan Barreda Bort (ESP) Husqvarna 3:41.09 h2. Olivier Pain (FR) Yamaha +8.23 min3. David Casteu (FR) Yamaha +10.42 min4. Gerard Farres Guell (ESP) Honda +11.40 min5. Helder Rodrigues (PRT) KTM +11.43 min6. Ruben Faria (PRT) KTM +12.18 min7. Javier Pizzolito (ARG) Honda +12.32 min8. Jordi Viladoms (ESP) Husqvarna +12:40 min9. Kuba Przygoński (PL) KTM +14.01 min10. Alain Duclos (FR) Sherco +14.11 min....
34. Jacek Czachor (PL) KTM +35.53 min100. Marek Dąbrowski (PL) KTM +1:44.09 h
WYNIKI PO 4 ETAPIE – MOTOCYKLE 1. Olivier Pain (FR) Yamaha 10:10.38 h2. David Casteu (FR) Yamaha +2.24 min3. Cyril Despres (FR) KTM +3.09 min4. Joan Barreda Bort (ESP) +5.38 min5. Jordi Viladoms (ESP) Husqvarna +7.22 min6. Ruben Faria (PRT) KTM +8.39 min7. Jeremias Israel Esquerre (CHL) Honda +9.05 min8. Francisco Lopez (CHL) KTM +10.01 min9. Alessandro Botturi (ITA) Husqvarna +11.44 min10. Kuba Przygoński (PL) KTM +14.20 min...28. Jacek Czachor (PL) KTM +28.33 min80. Marek Dąbrowski (PL) KTM +2:57.58 h
Nowy Range Rover