Kiedy kilka lat temu jedna z niemieckich sieci handlowych wprowadziła do swojej oferty na polskim rynku samochodowe odstraszacze kun, klienci pukali się w czoła. Po co komu coś takiego? Teraz wielu z nich zapewne żałuje, że wtedy nie skorzystali z okazji.

Podobnie jak u naszych zachodnich sąsiadów, kuny stają się coraz większym problemem dla kierowców. Te niewielkie, sprytne i bardzo zwinne zwierzęta żyją już nie tylko w lasach, opanowują też nasze miasta.