W mistrzostwach świata samochodów sportowych początkowo uczestniczyły teamy Ferrari, Mercedesa i Porsche. Później dołączyły: Ford, Toyota i Mazda. Główne role zaczęły odgrywać prototypy przygotowane przez fabryki. Jednak z biegiem czasu zainteresowanie tymi zawodami spadło. Obecnie w długodystansowych mistrzostwach świata (FIA World Endurance Championship) w najważniejszej kategorii LMP1 o zwycięstwo rywaizują tylko Audi i Toyota.

Rekordzista Le Mans

To jednak już przeszłość. Coraz więcej firm planuje start w wyścigach wytrwałościowych. W bieżącym sezonie w mistrzostwach świata oraz przede wszystkim w ich najważniejszej rundzie – 24 Heures du Mans – do Audi i Toyoty dołączy Porsche. Firma ze Stuttgartu jest rekordzistką pod względem liczby zwycięstw na torze w La Sarthe. Prace nad nowym prototypem 919 Hybrid prowadzono od czerwca 2012 roku, a zakończono je grudniowymi testami na portugalskim torze Portimão. Prototyp Porsche kategorii LMP1 napędzany jest dwulitrowym, czterocylindrowym silnikiem benzynowym. Zastosowano także dwa systemy odzyskiwania energii (jeden na kołach i jeden na wydechu) oraz baterię o wysokiej wydajności.

Kierowcami zespołu ze Stuttgartu zostali: Nowozelandczyk Brendon Hartley, Niemcy Marc Lieb i Timo Bernhard, Francuz Romain Dumas, Szwajcar Neel Jani oraz Australijczyk Mark Webber, który włąśnie zakończył karierę w Formule 1.

Audi i Toyota wciąż w grze

Chociaż Toyota zapowiadała, że ograniczy program LMP1, to jednak inżynierowie japońskiego producenta ciężko pracują. Nowy pojazd z wolnossącym silnikiem benzynowym V8, uzupełnionym o kinetyczny system odzyskiwania energii, zostanie oficjalnie przedstawiony w pierwszym kwartale bieżącego roku. Za kierownicami dwóch japońskich prototypów zasiądą sprawdzeni zawodnicy: Alex Wurz, Nicolas Lapierre i Kazuki Nakajima oraz Stéphane Sarrazin, Anthony Davidson i Sébastien Buemi.

Audi ponownie wystawi model R18 e-tron quattro. Jest to całkowicie nowy samochód. Z poprzednika pozostała tylko nazwa i nieco podobny wygląd. W aucie zastosowano wiele nowych rozwiązań technicznych, takich jak na przykład laserowe światła. Najważniejsze zmiany dotyczą: zmodyfikowanego silnika V6 TDI, zamontowanego przed tylną osią, układu hybrydowego e-tron quattro na przedniej osi, zoptymalizowanego akumulatora energii kinetycznej oraz układu hybrydowego z elektryczną turbosprężarką w silniku spalinowym.

W Le Mans Audi wystawi trzy R18 e-tron quattro. Ich załogi utworzą Lucas Di Grassi, Loic Duval i Tom Kristensen; Marcel Fässler, André Lotterer i Benoit Tréluyer oraz Filipe Albuquerque, Marco Bonanomi i Oliver Jarvis.

Nadchodzi Nissan i Ferrari

W przyszłym sezonie na polach startowych 24 godzin Le Mans w kategorii LMP2 pojawi się także Nissan. O jego powrocie mówi się już od dłuższego czasu i decyzja dotyczące budowy nowego auta już zapadła.

Być może wkrótce do rywalizacji gigantów dołączy również Ferrari. Luca di Montezemolo, prezydent tej firmy, powiedział, że chciałby powrotu włoskiego zespołu do wyścigów prototypów. Natomiast Antonello Coletta, kierujący w Maranello programem sportowym, dodał: W tej chwili koncentrujemy się na F1 i obecnie nie możemy powiedzieć, że Ferrari będzie w LMP1, ale nie możemy też stwierdzić, że Scuderii tam w przyszłości nie będzie.

CZYTAJ WIĘCEJ:

.