Steve Jobs, szef Apple’a, najbardziej wartościowej firmy na świecie, zwykł mawiać: „Nieważne, czego chcą ludzie. To my mamy im mówić, czego chcą”. Można i tak, ale Toyota zdecydowała się na zupełnie inną strategię: spytała użytkowników SUV-ów, czego oczekują od swoich pojazdów.
W efekcie Japończycy dowiedzieli się, że samochód musi być przede wszystkim funkcjonalny i wszechstronny na wzór vana, ma się do niego wygodnie wsiadać i powinien oferować superwidoczność z miejsca kierowcy. Czy czwarta generacja Toyoty RAV4 spełnia wszystkie te oczekiwania? W stosunku do poprzednika auto znacznie urosło, co oczywiście wyraźnie czuć we wnętrzu.
Nadwozie Toyoty mierzy obecnie 4,57 m długości, czyli o 20 cm więcej niż trzecia generacja. Najbardziej skorzystali na tym jadący w drugim rzędzie siedzeń. Także w bagażniku zmieści się przynajmniej jedna torba więcej, bo pojemność zwiększono do 547 l (w poprzedniku: 450 l).
Wszechstronność nowego RAV4 to nie tylko większe nadwozie, lecz także możliwość skonfigurowania auta dostosowanego do indywidualnych potrzeb. Służą do tego pakiety: SUV, Life i Travel. Zgodnie z rynkowym trendem do Toyoty RAV4 w najbogatszej wersji Prestige można zamówić m.in. automatyczne światła drogowe oraz system ostrzegania o opuszczeniu wybranego pasa ruchu.
Jeśli zdecydujecie się na wersję 4x4 (niedostępna tylko z najsłabszym, 125-konnym dieslem), warto zauważyć, że system rozdzielający napęd oparto na elektromagnetycznie sterowanym sprzęgle przed tylnym dyferencjałem. Rozkład napędu na osie może wynosić od 100 do 50 proc. momentu na przednią oś, w zależności od: sygnałów z czujników prędkości, kąta skrętu, ustawienia pedału gazu czy kontroli trakcji.
Nasze jazdy testowe odbywały się autem z dieslem 2.2, napędem 4x4 i manualną skrzynią. Już od 1400 obr./min samochód ochoczo przyspiesza. Sześciostopniowa skrzynia perfekcyjnie wręcz pasuje do 150-konnego diesla, a do zmiany biegów wystarczy tylko ruch przegubu dłoni. Ogólne wrażenie jest takie, jakbyśmy jeździli samochodem o wiele lżejszym niż 1600 kg i mniejszym. Układ kierowniczy, sprzęgło, skrzynia – wszystkie elementy świetnie z sobą współdziałają. Do tego wygodna pozycja za kierownicą i dobra widoczność – czujemy się trochę jak w vanie!
Sprzedaż nowej Toyoty RAV4 rozpoczyna się na początku marca. Najtańsze w ofercie auto (diesel 2.0/125 KM, 4x2, wersja Active) będzie kosztować 96 900 zł, a benzynowa, 150-konna wersja 4x4 – 101 900 zł.