Dużo zależy od tego, czy dobrze wybierzemy akumulator do naszych potrzeb i czy możemy potem zapewnić mu optymalne warunki pracy.

Producenci doskonalą produkcję akumulatorów przy użyciu niewielkiej ilości ołowiu (co oznacza oszczędności w produkcji, ale zmniejsza trwałość baterii), który w postaci pasty nanoszony jest na specjalną siatkę, tworząc płyty o niewielkiej grubości podatne na zużycie poprzez tzw. opad masy czynnej. Rzecz w tym, iż początkowe parametry baterii zależą nie od grubości, lecz od powierzchni płyt – im ich więcej, tym większa zdolność do oddania dużej ilości ładunku w krótkim czasie.

Taki akumulator potrafi dostarczyć dużą ilość energii potrzebną np. do rozruchu silnika, ale tylko przez krótki czas. Głębokie rozładowanie, czasem zaledwie jednokrotne, nieodwracalnie niszczy baterię, powodując degradację płyt (opad masy czynnej) oraz ich zasiarczenie. Nie zawsze tak jednak musi być: baterie o niskim prądzie rozruchowym, używane np. na łodziach do oświetlania kabiny przez wiele dni, znoszą rozładowanie nawet 300 razy, choć nie nadają się do uruchamiania silnika samochodu – mają grubsze płyty.

Akumulator do auta to kompromis pomiędzy akumulatorem rozruchowym a służącym do zasilania urządzeń niewielkiej mocy czy np. wózków golfowych. Nie ma sensu wybierać baterii o najwyższych możliwych parametrach wyjściowych, przeciwnie – lepiej kupić akumulator o większej pojemności, a możliwie niskim (byle wystarczającym) prądzie rozruchowym. Mając zaś do wyboru dwa akumulatory o tej samej pojemności i podobnych parametrach, należy je zważyć. Można z czystym sumieniem przyjąć, że cięższy jest lepszy.

Akumulatory kwasowo-ołowiowe są używane także w mikrohybrydach – samochodach ze start-stopem i systemem odzyskiwania energii. Są to jednak akumulatory o usprawnionej konstrukcji określane symbolem AGM.

Wytrzymują 2-3 lata w warunkach, w których zwykły akumulator zużyłby się po 2-3 miesiącach (wydłużymy ich życie, wyłączając start-stop). Takie baterie są jednak czułe na pracę w wysokiej temperaturze. Z tego względu w samochodach, w których są mocno obciążone, montuje się je poza przedziałem silnikowym albo przynajmniej za specjalną przegrodą.

Uwaga: producenci z zasady nie wymieniają na gwarancji zużytych akumulatorów, nawet jeśli padły po 3 miesiącach. Uznają, że tylko usterka (np. zwarcie) uprawnia do ich wymiany. Dlatego lepiej dbać niż liczyć na gwarancję.

Jak przedłużyć życie akumulatora?

- nie dopuszczaj do głębokiego rozładowania, a po rozładowaniu jak najszybciej naładuj akumulator niewielkim prądem o natężeniu nie wyższym niż jedna dziesiąta jego pojemności (pusty akumulator 50 Ah ładujemy prądem max 5A lub mniejszym)

- uzupełniaj elektrolit w razie potrzeby, ale nie wodą z kranu – tylko destylowaną lub demineralizowaną

- pamiętaj, że nieużywany akumulator rozładowuje się szczególnie szybko w wysokich temperaturach. Przy 40 st. C już po miesiącu może być na tyle pusty, by nie uruchomić silnika

- niska temperatura otoczenia (poniżej zera) też jest groźna: elektrolit rozładowanej baterii kwasowo-ołowiowej może zamarznąć

- baterii służy ładowanie co jakiś czas do pełna (lub wyjazd autem w trasę). Stałe niedoładowanie powoduje zasiarczenie płyt.

- używaj ładowarek wysokiej jakości

- do ładowania akumulatorów AGM używaj wyłącznie ładowarek, które są do tego przystosowane.