Rok 2014 był dla BMW rewolucyjny. Nie dość, że na rynku zadebiutował pierwszy w historii bawarskiej marki minivan, to jeszcze Niemcy zdecydowali, że moc będzie przekazywana (także po raz pierwszy w historii marki) na przednie koła. To wywołało prawdziwą konsternację na świecie.
Auto które tego dokonało, to BMW serii 2 Active Tourer. Sylwetka jest klasyczna dla vana, ale styliści z Monachium postarali się, by nie był to nudny samochód dla rodziny. Charakterystyczne „nerki”, dobrze zdobią przednią część auta, a na jego bokach dostrzeżemy wyraźne przetłoczenie na wysokości klamek oraz w dolnej części drzwi. Jeśli zamówimy do tego obniżone o 10 mm zawieszenie i 18-calowe felgi, Active Tourer będzie wyglądał naprawdę rasowo. Auto mierzy 4342 mm długości, 1800 mm szerokości i 1555 mm wysokości, a bagażnik ma pojemność 468 litrów (po złożeniu tylnej kanapy nawet 1510 litrów). Wnętrze nawiązuje do protoplasty Active Tourer'a, czyli serii 1 oraz 2. Wszystko jest schludnie uporządkowane, a jakość materiałów nie wzbudza zastrzeżeń.
Do wyboru mamy 3 silniki TwinPower Turbo - 2 benzynowe (1.5-litrowy, 3 cylindry o mocy 136 KM i 2-litrowy 4-cylindrowy o mocy 231 KM) i 1 wysokoprężny (2-litrowy o mocy 150 KM).
W 2015 roku zaprezentowano także wersję hybrydową z napędem na 4 koła oraz kilka nowych silników zarówno benzynowych jak i wysokoprężnych. Oprócz kontrowersyjnego napędu na przednią oś, moc niektórych jednostek może być przekazywana na obie osie za pomocą technologii xDrive. W tym samym roku w Genewie zaprezentowano powiększoną wersję serii 2 Active Tourer - mianowicie serię 2 Gran Tourer. Jest to pełnoprawny van, ponieważ jest w stanie pomieścić aż 7 osób na swoim pokładzie. Pojazd przedłużono-mierzy teraz 4,56 metra długości a linia dachu przechodzi 6,5 cm wyżej niż w przypadku wersji 5-osobowej. Dzięki opcjonalnemu systemowi składania oparcia przedniego fotela pasażera, maksymalna długość ładunku, jaki można przewieźć będzie wynosił 260 cm-to imponujący wynik. Pojemność bagażnika wzrosła do 560 litrów i 1820 litrów w przypadku złożenia tylnej kanapy. Co ważne, 3 rząd siedzeń jest wyjmowany z podłogi auta, przez co „dostawka” trwa dosłownie chwilę. Z zewnątrz niewiele różni się od Active Tourer'a-w końcu został on tylko wydłużony. Stracił jednak swoją zgrabność i patrząc na niego odnosi się wrażenie, jakby był ociężały.
Pod maską znajdziemy 2 silniki benzynowe i 3 diesle, wszystkie wspomagane turbosprężarką. Napęd odbywa się zarówno na przednią, jak i na obie osie za pomocą 6-stopniowego „manualu” lub 8-biegowej skrzyni automatycznej.