Mazda CX-9 to największy SUV produkowany przez japoński koncern. Auto zadebiutowało w 2007 roku i miało być nieoficjalnym następcą modelu MPV, lecz ponieważ ten drugi zaliczany jest do segmentu minivanów, skojarzenie tych aut ze sobą jest co najmniej nie na miejscu.
CX-9 została zbudowana na płycie podłogowej Forda, jednak stylistyka zdecydowanie nawiązuje do mniejszego crossovera japońskiej marki – CX-7. Dynamiczne kształty oraz opływowa stylistyka nadają autu lekko sportowego charakteru. Wnętrze jest bardzo przestronne i wygodne – auto bez problemu może pomieścić do 7 osób.
Choć Mazda zadbała o odpowiednio bezpieczeństwo swojego największego SUV-a to idą za tym także pewne niedogodności – szerokie słupki (szczególnie C) znacząco utrudnia widoczność do tyłu.
Ponieważ auto było skierowane głównie na rynek amerykański, pod maską z początku znajdował się wyłącznie silnik benzynowy V6 o pojemności 3,5 litra i mocy 267 KM. Rok po debiucie, pojawiła się druga jednostka o zapłonie iskrowym, jeszcze większa, bo aż 3,7-litrowa, generująca 277 KM. Auto wyposażone było w 6-biegową skrzynię automatyczną, która przenosi moc na przednią lub obie osie.
W 2009 roku przeprowadzono pierwszy facelifting. Objął on modernizację pasa przedniego oraz tylnego oraz dodano kilka chromowanych elementów. Dodatkowo lista wyposażenia opcjonalnego została rozszerzona m.in. o system monitorujące martwe pole. 3 lata później przeprowadzono drugi lifting. Wtedy z oferty zniknęła słabsza jednostka napędowa, a odświeżona stylistyka bardziej nawiązywała do nowego nurtu marki – KODO.
W 2015 roku zaprezentowano II generację największego SUV-a japońskiej marki. Auto pod względem stylistycznym, mimo sporych rozmiarów, wygląda bardzo zgrabnie i atrakcyjnie, a ostre linie pomieszane z okrągłymi kształtami nadają auta charakteru. 5-drzwiowy SUV wciąż mógł pomieścić 7 osób, a za napęd na obie osie, klient musi dopłacić – standardowo napędzana jest przednia oś.
Pod maską znalazł się ponownie tylko silnik benzynowy, ale jego objętość skokowa wynosi teraz 2,5 litra, a osiągana moc maksymalna – 250 KM. Podobnie jak w poprzedniku, zabrakło przekładni manualnej, a jedyna dostępna skrzynia automatyczna, ma 6 przełożeń.