Brytyjczykom możemy pozazdrościć przywiązania do tradycji i historycznych posiadłości. W jednej z nich – Goodwood House, położonym w hrabstwie West Sussex na południu Wielkiej Brytanii – od 1993 roku organizowany jest Goodwood Festival of Speed.
Piknik u lorda to stała pozycja w kalendarzu wszystkich fanów motoryzacji, nie tylko z Wlk. Brytanii, lecz także z całej Europy, a nawet Ameryki.
Co można tu zobaczyć?
Łatwiej byłoby wymienić, czego nie znajdziemy. Są przede wszystkim historyczne bolidy, które ścigały się na torach całego świata – najstarsze pochodzą z pierwszych lat XX wieku. W tym roku na zaszczytne miano seniora wśród staruszków zasłużył elektryczny pojazd Lohner-Porsche z 1900 roku.
Konstrukcję miał wizjonerską, napęd zapewniały dwa silniki elektryczne umieszczone w piastach przednich kół. Niestety, wówczas silnik elektryczny przegrał ze spalinowym. Dziś większość firm motoryzacyjnych powraca do idei napędu elektrycznego. Czyżby koło się zamknęło?
Do Goodwood przywieziono też mnóstwo torowych pojazdów z lat 20., 30., 40., 50. i 60. XX w. I nie tylko na pokaz stacjonarny. Staruszki dwa razy dziennie, po solidnej (i bardzo głośnej) rozgrzewce, wyjeżdżały na liczący 1,87 km tor i tam dawały z siebie wszystko. Podobnie jak ich wiekowi kierowcy. Być może niektóre z nich ścigały się tu w latach swojej świetności – na torze w Goodwood wyścigi organizowane są od 1936 roku.
Nie zabrakło również samochodów rajdowych
Te zgromadzono nieopodal odcinka specjalnego (szutrowa droga w lesie) o długości 2,7 km. Można było podziwiać (w boksach oraz w akcji na trasie) takie legendy, jak: Lancia Stratos, Lancia Delta Integrale, Toyota Celica GT Twin Cam, Morris Mini Cooper S, Alpine-Renault A110, Datsun 240Z, Porsche 911 RS, Ford RS200, Opel Manta, Audi Sport Quattro, Ford Sierra RS Cosworth.
Gospodarzem tej części festiwalu była Skoda, obchodząca w tym roku 110. rocznicę udziału w sportach motorowych. Firma pokazała kilka historycznych modeli rajdowych i torowych oraz swoje najmłodsze dziecko – Fabię S2000.
Właśnie tą rajdówką byli wożeni goście specjalni imprezy. Za kierownicą– Andreas Mikkelsen, odnoszący sukcesy 22-letni kierowca z Norwegii, jeżdżący w barwach Skoda UK Motorsport.
Dla fanów współczesnych supersamochodów przygotowano też wiele niespodzianek. Pod jednym dachem stanęły m.in.: Aston Martin One-77, Bugatti Veyron 16.4 Super Sport, Koenigsegg Agera R, Lamborghini Aventador LP700-4, McLaren MP4-12C, Pagani Huayra, Spyker C8 Aileron Spyder i inne zapierające dech w piersi modele.
Jedną z atrakcji był pokaz akrobacji lotniczych w wykonaniu zespołu Red Arrows. Przysłowiową wisienką na torcie były klasyczne samochody przedwojenne i powojenne wystawione na trawniku tuż obok rezydencji.
Oprócz pokazanych na str. 46 można było podziwiać m.in.: Rolls-Royce’y z 1924 i 1934 roku, Vauxhalla 30/98 z 1924 r., przepiękną i rzadko spotykaną Alfę Romeo Tipo 33 Stradale z 1968 r., Tatrę T87 z 1939 r. oraz Jaguary E-Type z lat 60. XX wieku. Goodwood odwiedziło w tym roku 180 tys. osób.
Fot. Roman Dębecki