Silnik AMG najmocniejszych odmian GLC napędza nie tylko C63 i E63, ale również sportowego Mercedesa AMG GT. Bez dwóch zdań to jeden z najlepszych doładowanych konstrukcji na rynku. W przypadku modelu GLC63 ma moc 476 KM i 650 Nm, a w wersji GLC63 S aż 510 KM i 700 Nm.
Wszystkie odmiany korzystają ze skrzyni automatycznej AMG SPEEDSHIFT o 9 przełożeniach z mokrymi sprzęgłami zamiast tradycyjnego konwertera mocy. Dzięki napędowi na cztery koła udało się osiągnąć w przypadku wersji GLC63 S przyspieszenie do setki na poziomie 3,8 s. Prędkość maksymalna wszystkich wersji ograniczona jest 250 km/h.
Wersje AMG wyróżniają się atrapą chłodnicy nawiązującą do modelu AMG GT, agresywnymi zderzakami, dodatkowymi spoilerami, czterema rurami wydechowymi i 19-calowymi kołami w przypadku wersji GLC63 oraz 20-calowymi w wersji S. Z przodu mamy opony w rozmiarze 265/45, a tyłu aż 295/40.
W środku oczywiście pojawiły się kubełkowe fotele oraz detale stylistyczne. Oficjalnie samochód zostanie pokazany już za tydzień w Nowym Yorku, ale do salonów trafi dopiero z początkiem roku 2018.
Silnik AMG najmocniejszych odmian GLC napędza nie tylko C63 i E63, ale również sportowego Mercedesa AMG GT. Bez dwóch zdań to jeden z najlepszych doładowanych konstrukcji na rynku
W przypadku modelu GLC63 ma moc 476 KM i 650 Nm, a w wersji GLC63 S aż 510 KM i 700 Nm.
Wszystkie odmiany korzystają ze skrzyni automatycznej AMG SPEEDSHIFT o 9 przełożeniach z mokrymi sprzęgłami zamiast tradycyjnego konwertera mocy.
Dzięki napędowi na cztery koła udało się osiągnąć w przypadku wersji GLC63 S przyspieszenie do setki na poziomie 3,8 s.
Prędkość maksymalna wszystkich wersji ograniczona jest 250 km/h
Wersje AMG wyróżniają się atrapą chłodnicy nawiązującą do modelu AMG GT, agresywnymi zderzakami, dodatkowymi spoilerami, czterema rurami wydechowymi i 19-calowymi kołami w przypadku wersji GLC63 oraz 20-calowymi w wersji S.
Z przodu mamy opony w rozmiarze 265/45, a tyłu aż 295/40.