Gdy przed laty po raz pierwszy prowadziłem Range Rovera Sporta, byłem zaskoczony osiągami jego silnika, wszechobecną elektroniką oraz hamulcami, które kiepsko radziły sobie z 2,6-tonową masą pojazdu. Potężny SUV pochodzenia brytyjskiego zachowywał się, jak na lorda przystało – był bardzo bogaty, ale poruszał się ociężale. Mimo tych wad, gdziekolwiek się pojawiał, wzbudzał sensację i podziw.
Nowy model w koncernie Land Rovera nadal pełni reprezentacyjną funkcję, ale jego charakter jest zgoła odmienny. Wizerunek ociężałego samochodu zmieniono przez odchudzenie go aż o 400 kg i nadanie liniom karoserii większej dynamiki.
Najmocniejszy turbodiesel otrzymał dodatkowe 36 KM, co w połączeniu z obniżoną masą znacznie poprawiło osiągi pojazdu (w 7,2 s do 100 km/h). Jednostkę połączono z automatyczną skrzynią z krótkimi ośmioma przełożeniami, które zmieniane są szybko (200 milisekund) i płynnie. Kierowców ucieszy także to, że nowy model jest cichszy i bardziej oszczędny.
W teście co prawda nie udało nam się zbliżyć do obietnic producenta (średnio 7,5 l/100 km), ale wynik 9,4 l/100 km i tak uznajemy za dobry. Jak przystało na Sporta, wnętrze wita podróżnych świetnymi materiałami i bogatą elektroniką (3-strefowa klimatyzacja kamera, cofania, nawigacja wyposażona w twardy dysk i dostęp do internetu).
Pomieści nawet 7 pasażerów
Kierowca i pasażerowie w nowym modelu mają do dyspozycji więcej przestrzeni i lepiej wyciszoną kabinę. Tatusiów planujących powiększenie rodziny ucieszy możliwość kupna trzeciego rzędu foteli (8800 zł). Nie muszą także martwić się o bagaże, bo kufer oferuje 784 l, a po złożeniu kanapy – 1761 l.W HSE dostęp do bagaży umożliwia elektrycznie sterowana pokrywa.
Zobacz kto siedzi za kierownicą Range Rovera Sport
Zaprogramowane tryby jazdy
Ambitny kierowca może pokrętłem na tunelu centralnym wybrać jeden z gotowych programów jazdy po: trawie, żwirze, śniegu, błocie, koleinach, piasku i skałach. Gdy jednak zechce dynamicznie poruszać się po asfalcie, z pomocą przyjdą mu systemy: Torque Vectoring – na zakręcie rozdziela moment obrotowy na poszczególne koła – oraz Dynamic Response (kontroluje przechyły nadwozia). Kierowca ani przez moment nie doświadczy wad znanych zpoprzednika, zwłaszcza słabych hamulców. Do wersji HSE dokupić można hamulce Brembo z tarczą 381 mm.