Jeżeli zamierzacie włożyć wszystkie swoje oszczędności w remont domu, to w żadnym wypadku nie pokazujcie swoim dzieciom żadnego z trzech prezentowanych tu kamperów. Dzieciaki będą tak długo jęczeć, aż wreszcie zrezygnujecie z projektu budowlanego i wydacie całą zgromadzoną kasę na zakup jednego z takich pojazdów.
Wszystkie dzieci uwielbiają bowiem takie pełne przygód wyjazdy wakacyjne w domkach na kołach. Podróż i nocleg w kamperze to przecież pasmo atrakcji. A ile możliwości wyboru miejsca do spania! Można odpoczywać na górze w sypialni. Równie dobrze, a może nawet jeszcze lepiej sprawdzi się umieszczone z tyłu samochodu piętrowe łóżko w modelu Knaus lub Chausson.
Nasi milusińscy szczególnie lubią łóżko dolne, ponieważ za pomocą małych przesuwnych drzwi można je przekształcić w tajemniczą kryjówkę. Tej wielkości kampery z sypialniami są najczęściej wybierane przez rodziny z dwójką dzieci w wieku do 13-14 lat. Starsze mniej chętnie jeżdżą w tej konfiguracji, bo w tym wieku wakacyjny wyjazd rodzinny nie jest już cool. Wszystkie testowane auta są wyposażone w kuchnie i spore lodówki, a także w dość przestronne łazienki. Pozostaje zatem spakować swoje rzeczy i z przyjemnością podróżować do celu, jakim będzie malowniczy kemping.
Niestety jazda takim autem w codziennym ruchu drogowym nie przysparza już tyle radości. Zachowują się trochę jak słonie w samochodowym cyrku. Są duże, ciężkie i zużywają spore ilości oleju napędowego. Przy prędkości 130 km/h na autostradzie szybko i bez problemu uzyskujemy wynik ponad 15 l na 100 km. Na bocznych drogach poza autostradą spalanie jest oczywiście mniejsze, chociażby dlatego że duża wysokość samochodu wyhamowuje naszą lekkomyślność.
Niski most, gałęzie sterczące nad drogą, rynny, wykusze, tablice, szyldy – to częste i realne zagrożenia dla całości naszej sypialni. Podczas prowadzenia kampera na takie rzeczy zawsze trzeba zwracać uwagę.
Chausson C 516 Flash - cena od 39 900 euro
Chausson C 516 Flash - prezentacja
Francuzi zbudowali tę długą na prawie 6 m sypialnię na kołach na bazie Forda Transita z niską ramą i napędem na przód. Główną zaletą tego kampera jest bardzo korzystna cena: 39 990 euro za całość.
Za tę kwotę otrzymamy 125-konny silnik Diesla, ogrzewanie części mieszkalnej na olej napędowy, aneks kuchenny (możliwość przebudowy na dodatkowe łóżka dla dzieci), łóżko piętrowe z tyłu i duży bagażnik, jeżeli złożymy dolne łóżko po wyjęciu materacy. Do jazdy mieliśmy wersję z silnikiem 155 KM (1000 euro ekstra) i kilka innych przyjemnych dodatków, tak że cena poszybowała do 47 500 euro.
Chausson C 516 Flash - prowadzenie
Fordem kieruje się precyzyjnie, a samochód jest dynamiczny. Jednak podwozie Transita musi walczyć z dużą masą nadwozia. W slalomie kierowca ma ciężką robotę. W zamian Transit hamuje lepiej niż Ducato. Może dlatego, że miał opony letnie, a Fiat jeszcze zimówki. Nawet z silnikiem 155-konnym Ford nie jest rakietą, jednak przyśpiesza lepiej niż oba Ducato, a szczyt jego możliwości to 140 km/h. Spalanie przy spokojnej jeździe to 12,5 l/100 km. A hałas? Jest cichszy od przeciwników, ale nie jest cichy.
Chausson C 516 Flash - wyposażenie
Ma wszystko, co potrzeba na długie trasy: prysznic, toaletę, sześć miejsc siedzących, kuchnię z trzypalnikową kuchenką, chłodziarko-zamrażarkę, dużą szafę na ubrania i szykowne oświetlenie LED. „Bardzo francuskie” – brzmi slogan reklamowy Chausson.
Dotyczy to również jakości wykończenia. Nie jest ona zła, ale daje się zauważyć niedoróbki. Materiały są mniej luksusowe i nie wszystko jest dokładnie spasowane. I tak np. lamelkowe drzwi do łazienki wypadły z prowadnicy, a klapa schowka otarła obicie ściany. Zamiast plisowanego przyciemnienia w kokpicie (600 euro dopłaty) jest zwykła zasłonka. Ma to jednak plusy. Plisy są wprawdzie ładniejsze, ale wymagają większej dbałości.
Chausson C 516 Flash - nasza opinia
Chausson jest o pół metra krótszy od przeciwników, ale wewnątrz się tego nie zauważa. Przeszkadzać może raczej częściowo niedbałe wykończenie, ale cena jest kusząca. Mocniejszy silnik kosztuje dodatkowe 1000 euro i to sensowna inwestycja, bo z tym silnikiem kamper zachęca do dynamicznej jazdy. Chausson jest zwycięzcą w kategorii cenowej.
Knaus Sky Traveller 600 DKG - cena od 53 490 euro
Knaus Sky Traveller 600 DKG - prezentacja
Przemyślany, ładny i najwyższej jakości. Niestety również najdroższy. Testowany model to wersja z silnikiem 130 KM, pakietem Sky-Traveller z moskitierą w drzwiach i elektrycznie sterowanym oknem dachowym.
Poza tym luksusowa lodówka, markiza… – lista dodatków zdaje się nie mieć końca. Dlatego cena urosła do 63 511 euro. Fiat Ducato mierzy 6,49 m, a nadwozie ma dach z tworzywa GKF, który powinien przetrwać gradobicie.
Wehikuł idealny dla czterech osób. Pomieści sześć, jeżeli aneks kuchenny – co jest czasochłonne – zostanie zamieniony w łóżko. DKG w nazwie oznacza garaż. To wielkie słowo na bagażnik z tyłu pojazdu, w którym można umieścić mały motorower.
Knaus Sky Traveller 600 DKG - prowadzenie
Nawet nie chcemy myśleć o silniku 115-konnym, bo już nasza mocniejsza wersja na lekkich wzniesieniach toczyła pojedynki z TIR-ami. Wielki Ducato nie jest cichy, a to za sprawą silnika i odgłosów wiatru. Przy prędkości 120 km/h szybko rezygnujemy z prób prowadzenia rozmowy, z siedzącymi z tyłu lepiej komunikować się przez telefon.
Podczas wolniejszej jazdy nie ma takiego problemu, a w tym przypadku wystarczy mu ok. 13 l paliwa na 100 km. Ze względu na wysoki środek ciężkości i dużą masę w zakrętach porusza się ociężale. Jednak dzięki małemu rozstawowi osi w slalomie jest łatwy do opanowania.
Knaus Sky Traveller 600 DKG - wyposażenie
Chociaż najdroższy, nie jest bez wad. W czasie jazdy np. stuka pokrywa kuchenki gazowej. Jednak wszystkie urządzenia są najsubtelniejsze w całym porównaniu. Wykończenie pierwsza klasa.
Ładne powierzchnie, miłe detale, dobry dostęp do zbiornika z wodą i ściekami w podłodze pojazdu, ładne krany i duży blat kuchenny. Można byłoby poprawić klapy i drzwi, które nie zaskakują automatycznie przy zamykaniu. Jeśli przed ruszeniem zapomnimy je zamknąć, to na pierwszym zakręcie usłyszymy ogromny hałas.
Knaus Sky Traveller 600 DKG - nasza opinia
Nawet jeżeli jeździ wolniej niż Chausson i jest o wiele droższy to jego przemyślanai solidna konstrukcja przekonała nas. Również dizajn jest wspaniały. Zamiast niepraktycznych trików są przemyślane i nowoczesne rozwiązania. Jest to skompresowany kamper marzeń. Irytująca jest jednak niekończąca się lista wyposażenia dodatkowego.
Bürstner Argos Time A650 - cena od 47 950 euro
Bürstner Argos Time A650 - prezentacja
Inaczej niż konkurenci, Argos Time ma duże łóżko na dole oraz podobne w sypialni. Dzięki temu jest sporo miejsca dla dzieci. Na górze jest bardzo przyjemnie za sprawą okna dachowego, przez które możemy oglądać gwiazdy.
Mierzący 6,48 m Bürstner Argos Time ma również wersję 660 z łóżkami piętrowymi, jak u testowanych konkurentów. Jeżeli chodzi o pierwsze wrażenie, jakość i cenę, Bürstner plasuje się między nimi. Nie do zaakceptowania jest to, że po drugim pachołku w slalomie z mocowań z tyłu pojazdu wypadają butle z gazem i walają się po podłodze.
Bürstner Argos Time A650 - prowadzenie
Mimo silnika o takiej samej mocy jest on bardziej żwawy niż Knaus, gdyż jest o 40 kg lżejszy. Maksimum to 130 km/h. Do takiej prędkości potrzebuje jednak długiego rozbiegu. Musieliśmy przerwać slalom z powodu pecha z butlami gazowymi, ale wiemy, że z większym rozstawem osi nie pokonuje tak żwawo zakrętów jak Knaus.
Ma za to lepszą trakcję. Oba mają mniejszy promień skrętu niż Chausson-Ford. Bürstner również jest spragniony i przy przeciętnej jeździe spala 13 l/100 km. Męczą instrumenty trudne do odczytania przy wyłączonych światłach. Do tego dochodzą niestety wyraźny odgłos pracy silnika i niezbyt komfortowa amortyzacja.
Bürstner Argos Time A650 - wyposażenie
Seryjne obejmuje wysuwany stopień i dach z GKF. Jest też ładna łazienka z małą obracaną umywalką. Prysznic znajduje się oddzielnie. Dla dorosłych, którzy niezbyt chętnie wspinają się po drabinkach, rozkoszą będzie podwójne łóżko z tyłu.
Kuchnia jest wyposażona w trójpalnikową kuchenkę, ale nie ma właściwie powierzchni do przygotowywania posiłków. Jest dwanaście zamykanych schowków, a po przemeblowaniu aneksu kuchennego można uzyskać kolejne łóżko (łącznie jest pięć miejsc sypialnych). Niestety również tu przy zamykaniu drzwi nie zatrzaskują się automatycznie.
Bürstner Argos Time A650 - nasza opinia
Być może był to pech, chociaż raczej błąd konstrukcyjny. W slalomie z mocowań oderwały się butle z gazem, dlatego musieliśmy przyznać niższą ocenę. Poza tym Bürstner jest dobrze zrobionym kamperem i walczyłby z Chausson o drugie miejsce. Ma podobny do niego wygląd wnętrza, ale staranniejsze wykonanie i lepsze materiały. Ma też trochę więcej miejsca.
Który kamper będzie lepszym wyborem - nasza opinia
Byłoby sporym zaskoczeniem, gdyby najdroższy kamper w tym zestawieniu nie wygrał naszego porównania. Ale zaskoczenia nie ma – Knaus Sky Traveller znalazł się zatem na najwyższym stopniu podium, przed Bürstnerem i Chausson.
Drugie miejsce przypadłoby Bürstnerowi, ale niewystarczające mocowanie butli z gazem sprawiło, że spadł na trzecią pozycję. Francuski pojazd jest bez wątpienia zwycięzcą w kategorii cena do oferty.
Chausson jest o blisko 8000 euro tańszy od Bürstnera, a dobrych 13 000 euro brakuje mu jeszcze do podstawowego wariantu Knausa. Rodzina 2+2, po dokupieniu kilku przemyślanych dodatków oraz zaakceptowaniu paru usterek w wykończeniu, mogłaby wygodnie za najmniejsze pieniądze spędzić nawet długie wakacje. Dodatkowo cieszy mocny silnik.