• Za falujące obroty może odpowiadać wiele czynników
  • Niektóre naprawy możemy zrobić samodzielnie
  • Nowoczesne samochody mają układy OBD, dzięki którym łatwiej znaleźć przyczynę usterki

Pracą współczesnych silników steruje komputer na podstawie wskazań czujników, które odpowiedzialne są za nadzór pracy motoru i panujących wokół warunków. Sygnały zbierane są m.in. z czujnika położenia wału korbowego, czujnika położenia przepustnicy, przepływomierza powietrza lub MAP-sensora (czujnika podciśnienia w kolektorze dolotowym), czujnika temperatury zasysanego powietrza, sondy lambda. Jak to bywa z elektroniką, nie jest bezawaryjna. Czasem jeden z tych elementów może się popsuć i może dojść do falowania obrotów.

Jeśli odmówi posłuszeństwa całkowicie, to komputer odnotuje to i przełączy się w tryb awaryjny — informacja na pewno pojawi się na desce rozdzielczej. Jeśli natomiast czujnik zacznie szwankować, podając błędne informacje, to zakłóca to prawidłowe funkcjonowanie komputera, który zacznie niepoprawnie sterować pracą silnika powodującą falowanie obrotów. Wówczas dokładną przyczynę usterki można ustalić przy pomocy komputera diagnostycznego, sprawdzając odczyty z poszczególnych czujników.