Jeśli macie nowoczesny samochód z wielowahaczowym zawieszeniem i jeździcie po „taksówkarsku”, szczególnie w zakrętach, to zachodzi duże prawdopodobieństwo, że zniszczycie opony szybciej niż podczas agresywnej jazdy. Wasze opony mogą ulec wyząbkowaniu.
Najprościej mówiąc, ząbkowanie opon to nierównomierne ścieranie się klocków bieżnika, a dokładniej – wolniejsze zużycie klocków od strony natarcia, czyli miejsca, które jako pierwsze ma kontakt z nawierzchnią podczas toczenia się opony. Wyząbkowana opona z profilu przypomina tarczę piły – klocki są wytarte pod skosem.
Problem najczęściej dotyczy krawędzi bieżnika, ale zdarza się też w środku czoła opony. Co prawda tak wytarta opona często zachowuje poprawne parametry i jest bezpieczna, ale ma jedną, ale za to dość istotną wadę – mocno hałasuje. Uwaga! Charakterystyczne huczenie opon podczas jazdy, niekiedy bywa błędnie kojarzone ze zużyciem łożysk kół.
Ząbkowanie dotyka zarówno tanich, jak i drogich opon z segmentu premium. W tym przypadku największy wpływ na podatność na ząbkowanie ma rzeźba bieżnika – im jest bardziej otwarta, czyli klocki są umieszczone w większych odstępach względem siebie, tym większe staje się ryzyko nierównomiernego zużycia bieżnika.
Co przyspiesza ząbkowanie opon?
Problem dotyczy głównie (ale nie tylko) opon montowanych na tylnej, wleczonej osi samochodów przednionapędowych.
Na ząbkowanie wpływ ma głównie twardość mieszanki z jakiej wykonana jest opona, źle dobrany indeks nośności opon, stan techniczny elementów zawieszenia oraz, jak już wspominaliśmy na początku, styl jazdy kierowcy – zbyt spokojne pokonywanie zakrętów potęguje nierównomierne ścieranie bieżnika.
Jednak z drugiej strony agresywne ruszanie i hamowanie też może przyspieszyć zjawisko ząbkowania.
Jak zapobiec ząbkowaniu opon?
Ryzyko wyząbkowania można zmniejszyć poprzez: dbanie o właściwą geometrię zawieszenia, regularne wyważenie kół i dbanie o odpowiednie ciśnienie w oponach – jeśli często jeździcie nieobciążonym autem, lepie, żeby w tylnych oponach ciśnienie było utrzymywane w granicach dolnej normy zalecanej przez producenta. Pamiętajcie też że te wskazania są różne dla samochodu obciążonego i pustego!
Warto też co ok. 10-15 tys. km wymieniać koła miejscami. Opony kierunkowe można przekładać tylko na zasadzie tył-przód, natomiast asymetryczne – także po przekątnej.
Co prawda wyząbkowaną oponę można jeszcze uratować mechaniczną obróbką (niektóre serwisy wulkanizacyjne oferują takie usługi), ale niestety w ten sposób skraca się znacznie żywotność opon.