• Pod żadnym pozorem nie należy natomiast korzystać z tradycyjnego uruchamiania nowoczesnego samochodu na pych
  • Po awaryjnym naładowaniu baterii część funkcji w samochodzie może nie działać prawidłowo
  • Wbrew pozorom od zimowych problemów nie są wolne samochody hybrydowe
  • Więcej takich tekstów znajdziesz na stronie głównej Onetu

Jeśli można bez trudu otworzyć samochód z pilota, ale nie da się uruchomić silnika, to nie jest aż tak źle z akumulatorem. Wbrew pozorom, nawet gdy samochód nie reaguje na polecenia z pilota, to też nie jest jeszcze koniec świata. W obu sytuacjach producenci nowoczesnych samochodów zalecają skorzystanie z funkcji awaryjnego odpalenia samochodu poprzez pożyczenie prądu od samochodu ze sprawną baterią.

Pod żadnym pozorem nie należy natomiast korzystać z tradycyjnego uruchamiania nowoczesnego samochodu na pych (stosowne ostrzeżenia znajdziemy w instrukcji obsługi pojazdu). W skrajnych sytuacjach może bowiem dojść do uszkodzenia silnika, pożaru od nagromadzonej benzyny oraz zniszczenia katalizatora.