Klimatolodzy mówiący o „niespotykanej fali mrozów spowodowanej globalnym ociepleniem klimatu” są albo zbyt młodzi, albo mają słabą pamięć. Dawniej też bywało zimno, a nawet znacznie zimniej niż teraz, a mimo to ludziom jakoś udawało się korzystać z samochodów, choć łatwo na pewno nie było. Starsi kierowcy znają więc wiele sposobów radzenia sobie z mrozem. Niektóre popadły już na szczęście w zapomnienie.

Kto jeszcze pamięta o tym, że podczas siarczystych mrozów kierowcom ciężarówek zalecano spuszczanie oleju silnikowego po zakończeniu jazdy i podgrzewanie go w kotle przed ponownym wlaniem do zimnego silnika?