Zaprawki, polerowanie i nabłyszczanie swobodnie przyrównać można do solidnego make-upu. W obu przypadkach chodzi o ukrycie wad i poprawę wyglądu
Po kilku latach eksploatacji na błyszczącej niegdyś karoserii auta pojawiają się odpryski, zarysowania, a następnie rdza. Zaprawka u fachowca to koszt od 100 zł wzwyż (pod warunkiem że nie jest wymagana interwencja blacharza). Jeśli karoseria wymaga kilku takich napraw, koszty mogą zbliżyć się do ceny całkowitego lakierowania auta. Rozsądniejszym finansowo rozwiązaniem jest poświęcenie weekendu na samodzielne usunięcie bądź zaretuszowanie ubytków.
Foto: Auto Świat
Tak sam zrobisz poprawki lakiernicze
Niestety, estetyczne i samodzielne wykonanie zaprawki nie jest czynnością łatwą. Dlatego wcześniej warto wypróbować kilka prostszych sposobów na usunięcie uszkodzeń powłoki lakierniczej. Najtańsza jest kredka koloryzująca na bazie wosku. Efekt uzyskany zwłaszcza przy ciemnych kolorach będzie mizerny, jednak w przypadku głębokich rys zabezpieczymy w ten sposób odsłoniętą blachę przed korozją. Z kolei w przypadku płytkich przetarć można sięgnąć po dobrą pastę lub mleczko polerskie. Z doświadczenia wiemy, że do tego typu uszkodzeń lepiej wybrać droższe produkty używane przez lakierników. Dostępne są one zazwyczaj w sklepach dorabiających lakier na zamówienie. Ta metoda w połączeniu z woskiem koloryzującym może poradzić sobie nawet z niewielkimi przycierkami parkingowymi.
strona 2
Jeśli to nie wystarczy, pozostaje wykonanie zaprawki. Wcześniej jednak czeka nas wizyta w sklepie z farbami. Tu można kupić gotową na podstawie numeru/kodu koloru znajdującego się na tabliczce znamionowej auta lub zamówić farbę zaprawkowąw ASO (tam wystarczy podać nr VIN). Rozwiązania te można stosować wyłącznie w przypadku nowych aut. Pamiętajmy, że wraz z wiekiem lakier blaknie i płowieje, zatem dobrany kolor, mimo że jest identyczny jak ten, którego użyto w fabryce, będzie różnił się odcieniem. W tym przypadku nawet starannie wykonana zaprawka nie będzie dobrze wyglądać. Dobranie lakieru metodą komputerową w mieszalni farb na podstawie lakierowanego elementu będzie najlepszym rozwiązaniem.
Foto: Auto Świat
Tak sam zrobisz poprawki lakiernicze
Jeśli lakier w miejscu zaprawki odpada, oznacza to że wykonano ją niefachowo. Często jest to powodem niedostatecznego oczyszczenia. Ta czynność wymaga dużej staranności. Pamiętajmy, że musimy dokładnie wyszlifować miejsce naprawy ze śladów korozji. Także nie możemy szlifować zbyt „skąpo”, tzn. zdrowy lakier w okolicach kilku centymetrów od naprawianego miejsca musi być równomiernie rozszlifowany, tak aby pod ręką nie był wyczuwalny „schodek”. Kolejne kilka centymetrów musi być solidnie zmatowione. Oznacza to, że np. naprawiając uszkodzenie o rozmiarach 2 na 2 centymetry, będziemy musieli w ostateczności pomalować obszar kilkakrotnie większy. Po co tak dużo? Tylko takie rozwiązanie pomoże nam dobrze wykonać przejście lakiernicze. To zdecydowanie najtrudniejszy etap naprawy. W żadnym jednak razie nie wolno malowaćmiejsca wcześniej obklejonego taśmą (z wyjątkiem nanoszenia farby podkładowej). W ten sposób, choćbyśmy mieli dobrze dobrany odcień farby, i tak efektem naszej pracy będzie widoczna łata.
strona 3
Także nie jest wskazane przesadzanie z grubością szpachli. Powinna być ona jak najcieńsza. Zbyt duża jej warstwa z czasem popęka i odpadnie. Również tak może skończyć się nałożenie lakieru na niedoschniętą szpachlę. Jeśli unikniemy tych błędów i będziemy przy pracy dokładni, zaprawka będzie mało widoczna. Drobne niedociągnięcia, jak np. zbyt grubo nałożona warstwa lakieru, można jeszcze po wyschnięciu skorygować polerowaniem. Tu jednak radzimy użyć mechanicznej polerki i przynajmniej dwóch past o różnym poziomie ścieralności. Polerowanie ręczne w tym przypadku to strata czasu.
Foto: Auto Świat
Tak sam zrobisz poprawki lakiernicze
W ten sposób uzyskamy efekt zbliżony do fachowo wykonanej zaprawy za ułamek jej ceny. Drobna przestroga na koniec. Odradzamy wykonanie zaprawek w miejscach mocno uszkodzonych, wymagających prostowania, oraz wykwitów, pod którymi są dziury. Tu pomoże tylko interwencja blacharza. Uzupełnianie takich ubytków szpachlą z pewnością skończy się jej odpadnięciem po kilku miesiącach. Po prostu szkoda naszej pracy.
strona 4
Przy wykonywaniu zaprawki najważniejsza jest cierpliwość i precyzja.
- Po zeszlifowaniu purchla okazało się, że pod spodem jest dziura, która wymaga spawania, dlatego wybraliśmy mniejsze uszkodzenie.
- Miejsce głębokiej rysy należy zeszlifować do gołej blachy, a lakier wokół niej zmatowić, używając coraz drobniejszego papieru.
- Przygotowane w ten sposób miejsce oczyszczamy i odtłuszczamy specjalnym zmywaczem lub benzyną ekstrakcyjną.
- Na tekturce mieszamy szpachlę z utrwalaczem w odpowiednich proporcjach, po czym nakładamy równomiernie cienką jej warstwę.
- Po wyschnięciu szpachli (ok. 40 min) szlifujemy ją na mokro, używając po kolei papieru o coraz mniejszej granulacji (od 150 do 600).
- Na wyszlifowaną ostatecznie warstwę szpachli nanosimy podkład gruntujący, a po jego wyschnięciu 2 warstwy farby podkładowej.
- Po wyschnięciu podkładu (ok. 3 godz.) miejsce zaprawki matujemy papierem ściernym (od 800 do 2000) i oklejamy przed malowaniem.
- Na tak przygotowane miejsce nakładamy posuwistymi ruchami 2 lub 3 cienkie warstwy lakieru bazowego, a następnie bezbarwnego.
- Na drugi dzień, jeśli farba dobrze doschnie, możemy przystąpić do spolerowania zaprawki i nalotu, jaki powstał w jej okolicach.
- Na koniec dla lepszego efektu można jeszcze pomalowane miejsce wypolerować pastą lekkościerną i preparatem nabłyszczającym.
Foto: Auto Świat
Tak sam zrobisz poprawki lakiernicze
Profesjonalna regeneracja lakieru. Przed przystąpieniem do pracy profesjonalista sprawdza, czy lakierw ogóle nadaje się do polerowania. Ocenia się: grubość powłoki (za pomocą miernika) oraz uszkodzenia. Mycie – trzeba usunąć trwałe zanieczyszczenia, piasek, smołę itp.
Przygotowanie auta polega m.in. na osłonięciu przed zabrudzeniem materiałów tekstylnych (np. dachu w kabriolecie), a także niektórych tworzyw sztucznych i listew. Polerowanie to najbardziej pracochłonny etap pracy. Wszelkie duże powierzchnie poleruje się mechanicznie, za pomocą polerki obrotowej i tarczek o twardości dobranej do rodzaju pasty polerskiej. Najpierw używa się pasty gruboziarnistej, przy czym profesjonalista na każdym etapie kontroluje grubość lakieru – aby nie „przedobrzyć”.
Po wstępnym wygładzeniu powierzchni lakiernik zmienia tarczkę i preparat polerski na drobnoziarnisty – aż do uzyskania idealnie gładkiej powierzchni. Efekt zależy od stopnia zniszczenia karoserii i grubości powłoki. W wielu starszych autach lakierowanych „na grubo” udaje się uzyskać efekt podobny jak w przypadku fabrycznie nowego lakieru.
Ręczna robota: tam gdzie nie da się dotrzeć polerką mechaniczną, poleruje się ręcznie. To robota na wiele godzin. Oczyszczanie to kolejny ważny etap. Z karoserii usuwa się wszelkie pozostałości past polerskich. Powierzchnia lakieru musi być idealnie oczyszczona i gładka.
W przeciwnym razie kolejny krok utrwali niedoskonałości.Zabezpieczanie: za pomocą jednego z dostępnych środków (tu: Diamondbrite) oczyszcza się chemicznie to, co już wydaje się i tak czyste, a następnie nakłada preparat tworzący błyszczącą, hydrofobową powierzchnię. Po wyschnięciu daje efekt podobny do lakieru bezbarwnego. Cena: usługa kosztuje od 700-800 zł.Więcej informacji: www.ochronalakieru.pl; www.renowacjalakieru.pl; www.diamondbrite.pl.